LogowanieZarejestruj się
News

NAD C338 wreszcie na polskim rynku. Ile kosztuje sieć?

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
big_Zrzut-ekranu-2016-09-27-o-07-10-51

Ano niemało, choć patrząc na cenę, to polskiej dystrybucji udało się (rozmawiałem na ten temat podczas AVS 2016) utrzymać koszt nabycia C338 na poziomie 3000 złotych. Patrząc przez pryzmat ceny naszego redakcyjnego D3020 (2199 w chwili premiery, patrz nasza recenzja) to jakieś 800 złotych za – właśnie – LAN. Oczywiście to nie wszystko, bo obudowa wymiarowana standardowo (40cm) pod inne audio klocki, bo nowocześniejszy moduł BT (sporo tych antenek z tyłu, jest szansa na dobry, bardzo dobry zasięg transmisji), znamionowo nieco wyższa moc uzyskiwana w klasie D z „końcówek” Hypex-a, możemy też podpiąć gramofon. Przy czym, czego pominąć nie można, producent nie zintegrował tutaj USB DACa (który w D3020 występuje). Zdecydowano się na LAN co ma swoje niewątpliwe zalety, ale też jest coś zamiast, a nie obok. W przypadku droższych integr z serii C (patrz nasz wpis o całej, nowej linii C338/C368/C388) mamy moduły, mamy własny system BluOS… tego w najtańszym urządzeniu nie znajdziemy, ale pełna integracja sieci niweluje (vide nasz wpis o aktualizacji D7050 – pokazuje to jak kluczową sprawą jest integracja Internetu w nowoczesnym klamocie) do pewnego stopnia te braki w stosunku do droższych urządzeń (gdzie LAN występuje w opcji, jako moduł właśnie). Tu jest jeszcze lepiej, bo macie ZINTEGROWANEGO CHROMECASTA. Wiadomo co to oznacza w praktyce (patrz wpis).

Integra C338 NADa to kwintesencja zmian jakie zachodzą obecnie w audio. Tu, jak w soczewce, obserwujemy dzisiejszą ewolucję branży, stopniowe odejście od tego co fizyczne (na rzecz sieci: BT, LAN – streaming), odejście od końcówek w klasie A, AB na rzecz ekologicznych rozwiązań, wysoce efektywnych jakie (co warte podkreślenia) są przez NADa bardzo dobrze rozpoznane (bo i od lat oferuje takie produkty, ma na tym polu niemałe doświadczenia). Innymi słowy klasa D (a także inne rozwiązania odległe od tradycyjnych, klasycznych form wzmocnienia sygnału), projekty hybrydowe… co nowy produkt to właśnie takie, inne od dotychczasowych, pomysłów na wzmacniacz, który nie zużywa bezproduktywnie energii jak to robią klasyczne klocki. Jak już coś podpiąć to cyfrowo (porty SPDIF), a jak jednak analogowo to – cóż trend jest wyraźny, choć to niszowa moda – gramofon. 

Firma od zawsze miała słabość do winyla, zawsze jakiś gramofon w ofercie był, specjalizowała się (od początku swojej działalności) w przedwzmacniaczach gramofonowych, stąd takie coś na pokładzie C338 znajdziemy i fajno, bo można grać z czarnego krążka bez konieczności wydatkowania kolejnych kwot na jakieś pre. Oczywiście w komplecie niewielki pilot, choć zapewne i tak będziemy sterować z jakiegoś komputera, handhelda, wybierając jako źródło we wzmacniaczu BT/LAN. Sprzęt powinien być już dostępny w sklepach. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć egzemplarz do testów – porównamy tę propozycję z redakcyjnymi NADami: D3020 oraz… klasycznym C315. Tak, nowoczesność konkretnie kosztuje, widać to doskonale na przykładzie tego ostatniego. Kiedyś najprzystępniejsza cenowo integra NADa to był wydatek rzędu 1500 złotych. Maksymalnie. Teraz czasy inne, de facto integra to też już źródło, taka autonomiczna skrzynka, ma to jednak swoje przełożenie w cenie urządzenia. Pytanie jak to nowe wypada brzmieniowo, porównując do znakomitego klasyka tj. 315-ki? No właśnie, ciekawe… Dodatkowo odpowiedzielibyśmy sobie na pytanie, czy taki C338 może wygumkować dwa systemy w salonie, oparte na klasycznych klamotach (wspomniany C315 z podpiętym Chromecastem oraz C1020 z gramofonem 5120 i końcówką – wszystko od NADa)… może?

AKTUALIZACJA 1: Dzięki uprzejmości salonu Q21 uda się przetestować C338. Klamot powinien być u nas niebawem

AKTUALIZACJA 2: Już jest, zapraszam do naszej fotogalerii z rozbudowanym opisem. Powiem krótko: to zmiana reguł gry, tak będą wyglądały już niebawem wszystkie nowe wzmacniacze. Tak, bo CAST!

Dodaj komentarz