LogowanieZarejestruj się
News

Microsoftowa chmura doda mocy konsoli Xbox One

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
XBOX ONE all in

Chmura w przypadku najnowszej konsoli Microsoftu nie będzie wykorzystywana tylko na potrzeby gromadzenia danych (względnie udostępniania materiałów w streamingu). Ma to być także chmura obliczeniowa, pozwalająca na odciążenie konsoli w niektórych zadaniach związanych z uruchamianiem zasobożernych aplikacji. O jakie aplikacje może chodzić? Rzecz jasna o gry, które będą najbardziej obciążały sprzęt podczas użytkowania. Brzmi to bardzo ineresująco i pokazuje, że nowa generacja sprzętu rozrywkowego została zaprojektowana inteligentnie, z uwzględnieniem najnowszych możliwości jakie oferuje nie tylko technologia półprzewodnikowa, nie tylko tych związanych z „twardą” specyfikacją sprzętową, ale także tego co dzisiaj coraz częściej zastępuje lokalne zasoby – mam tu na myśli wielkie centra obliczeniowe. Intrygujące jest to do jakiego stopnia nowy Xbox One będzie korzystał z tego typu możliwości.

Być może właśnie tego typu funkcjonalności wymagać będą krytykowanej tu i ówdzie konieczności bycia przez cały czas online? Co prawda ta kwestia nadal pozostaje otwarta, ale nie da się ukryć, że korzystanie z zasobów zewnętrznych będzie wymagało stałego dostępu do sieci. Wspomniana technologia znajdzie zastosowanie przede wszystkim w przypadku rozgrywek online (kreowanie dużej liczby elementów, środowiska, wielkich przestrzeni). Mówi się m.in. o efektach pogodowych, obiliczeniach związanych z efekami świetlnymi etc. Ciekawe jak to w praktyce będzie wyglądało. Miejmy nadzieję, że MS uchyli rąbka tajemnicy już niebawem, podczas czerwcowych targów E3. Dodatkowo jeden  przedstawicieli MS ujawnił, że One nie będzie mógł nagrywać programów z telewizji – problemem byłyby w przypadku rejestracji kwestie autorsko-prawne. No to w końcu One jest all-in-one, czy nie jest?

Czyżby wypłynęło? Nowe wieści na temat przyszłych handheldów Apple

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
tani iPhone

Serwis Macotakara dotarł do informacji o najnowszych produktach Apple. Rzecz jasna nieoficjalnie, warto więc poniższe wiadomości traktować może nie tyle z przymróżeniem oka (bo wyglądają całkiem sensownie), co z pewną doząsceptyzyzmu. Generalnie tony newsów o tym, jaki będzie przyszły iPhone to często, gęsto zwykłe plotki. Jednak od chwili szefowania firmy przez Tima Cooka, wiele szczegółów trafia przed premierą do mass-mediów. Być może tym razem jest podobnie i to co podali Japończycy jest bliskie prawdy? Po pierwsze informacje potwierdzają przygotowania do debiutu taniego iPhone. Ma to być model, który zdobędzie dla Apple rynki wschodzące – mam tu głównie na myśli Chiny, Indie, Brazylię… Plastikowa obudowa, konfiguracja sprzętowa z niższej półki (póki co bez szczegółów) oraz obudowy w wielu „fantazyjnych” kolorach. Zobaczymy iPhone w kolorze zielonym, niebieskim, białym, szarym, złocistej pomarańczy, różowym, żółto-pomarańczowym. Wspomniane obudowy będą wykończone z użyciem powyższych kolorów w dwóch tonach – przypomina to koncepcję Nokii w nowych Lumiach (model 620). Do tego w każdym wariancie kolorystycznym znajdziemy czarne elementy.

Według źródła, smartfon ma się pojawić we wrześniu, produkcja rusza w czerwcu, na pełną skalę w lipcu. Wcześniej mówiono o premierze takiego urządzenia dopiero w 2014 roku. W przypadku iPhone 5S – w sumie – nie znajdziemy w podanych informacjach niczego zaskakującego. Będzie generalnie przypominał obecny model, a zmiany obejmą aparat (podwójna dioda LED, być może nowa optyka) oraz mikrofon zamontowany z tyłu między sensorem optycznym a wspomnianymi diodami (zapewne wykorzystywany głównie przy rejestrowaniu wideo przez kamerę). Także w tym przypadku Apple zastosuje nowe kolory – poza klasyczną czernią i bielą, dojdą warianty: zielony oraz złoty. Wreszcie iPad piątej generacji ma otrzymać zestaw mikrofonów, przypominać wyglądem obecnego na rynku Mini.

» Czytaj dalej

Nowy Kinect dla Windowsa zadebiutuje w 2014 roku

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Nowy Kinect Windows

Microsoft, jak widać, nadal jest zainteresowany integracją swojego kontrolera ruchu Kinect z systemem Windows. Zresztą w przypadku nowej generacji sprzętu będzie to tym łatwiejsze, że jedna z warstw systemowych (jeden z trzech OS) w nowej konsoli Xbox One. Sprzęt został wyposażony w zupełnie nowe, potężniejsze sensory w porównaniu do obecnego modelu. Kamera fullHD o szerokim kącie rejestracji obrazu pozwoli na jednoczesne śledzenie 6 osób. Kinect będzie w stanie zmapować szczegółowy obraz szkieletu każdej z ww. osób, dodatkowo dzięki udoskonalonym mikrofonom, sprzęt lepiej poradzi sobie z rozpoznawaniem głosu, komend (to jeden z głównych aspektów związanych z Kinectem oraz One, który pojawił się na konferencji), niwelacją szumów z tła. Wyższa precyzja oraz lepsze radzenie sobie w ciemnych pomieszczeniach ma przełożyć się na znaczną poprawę użytkowania nowego Kinecta – w przypadku komputerów oraz nowego Windows 8.1 urządzenie znajdzie zastosowanie m.in. przy  korzystaniu z nowych możliwości zaktualizowanego OS… chodzi mi tu głównie o nowe tryby dla wielkich ekranów, jakie Microsoft wprowadzi we wspomnianym upgrade okienek. To jeden z ważnych elementów ekosystemu, mający na celu integrację całej domowej elektroniki, łącznie z PC w jedno, współpracujące ze sobą, uzupełniające się środowisko. Co z tego wyniknie? Przekonamy się o tym niebawem…

Topowe plazmy serii F8500 Samsunga debiutują na polskim rynku.

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
samsung_f8500

To jedne z najlepszych telewizorów, jakie będzie można kupić na rynku. Poza znakomitą serią 60 Panasonica, najlepszych ekranów plazmowych na rynku, to właśnie samsungowe F8500 pretendują do miana sprzętu wyświetlającego najdoskonalszy obraz. Szczególnie dobrze nowe plazmy Koreańczyków wypadają w świetle dziennym, w mocno nasłonecznionych pomieszczeniach. To zasługa niezwykle jasnego (jak na PDP) panelu… bardzo wysoka jasność, wraz z wysokim kontrastem, mocno nasyconymi kolorami pozwala uzyskać znakomite rezultaty w ciągu dnia, w typowych, domowych warunkach. Nieco gorzej jest w nocy, sprzęt odstaje odnośnie reprodukcji czerni od najnowszych odbiorników Viera, ale nie są to jakieś dramatyczne różnice. Poniżej notatka prasowa przygotowana przez producenta.

» Czytaj dalej

HTC pogrążone w kryzysie

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
htc-pan

Złe wieści docierają z Tajwanu. Zasłużona dla rozwoju branży, jedna z najważniejszych marek w segmencie handheldów przeżywa ciężkie chwile. O złej kondycji HTC mówi się od dawna, jednak nowe fakty rzucają nowe światło na permanentny kryzys w jakim znalazła się firma, będąca do niedawna jednym z pięciu najważniejszych producentów urządzeń mobilnych na świecie. Z firmy odchodzą kolejni, wieloletni pracownicy, w tym ci najważniejsi – odpowiedzialni za strategię, za nowe produkty, za najbardziej innowacyjne rozwiązania jakie HTC wprowadziło na rynek. Co gorsza, atmosfera w firmie jest fatalna – niektórzy wprost namawiają do opuszczenia „tonącego okrętu”. Do tego nakładają się problemy z produkcją (np. opóźnienia czy nieregularne dostawy kluczowych produktów, takich jak topowy HTC One). Nie pomógł mariaż z Facebookiem (smartfon HTC z nakładką Home), poza tym fb zainteresowane jest spopularyzowaniem swojego launchera na wszelkich możliwych urządzeniach z Androidem. Nokia z Microsoftem radzi sobie coraz lepiej, Samsung jest niekwestionowanym królem, poza zasięgiem konkurencji. HTC ma coraz większy problem – przez cały czas firma przynosi straty, nie udało się wprowadzenie na rynek swojego tabletu, każda ambitniejsza próba (np. ekran 3D w telefonie) zakończyła się biznesową porażką.

Microsoft z nowym Xboksem – nasze trzy grosze

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
xbox-new-generation

Niewątpliwie wydarzeniem dnia (start o 19.00) będzie konferencja MS, na której firma ujawni informacje na temat nowego Xboksa. Skomentuję rzecz w niniejszym wpisie (będzie podlegał aktualizacji). Warto na wstępie nadmienić, że nowe urządzenie to nie tylko gry, nie tylko konsola, ale także bardzo ważny, pełnoprawny element ekosystemu Microsoftu, obejmującego PC, hanheldy oraz urządzenia audiowizyjne (nie tylko Xbox, ale także Kinect oraz przygotowywane, nowe produkty z zakresu AR – rzeczywistości rozszerzonej, Internetu rzeczy etc.). Należy mieć to na uwadze, śledząc poczynania giganta w tym względzie. Patrząc przez pryzmat tego, co się dzieje na rynku PC, to właśnie wspomniane handheldy oraz Xbox mają w przyszłości stanowić jeden z głównych przyczółków biznesowej ekspansji firmy z Redmond. Microsoft trochę nie ma tutaj wyjścia, musi dopasować się do obowiązujących na rynku trendów. To bardzo ważne wydarzenie, które będzie miało wpływ na rozwój domowej elektroniki, rozwój całej branży (nie tylko gier), być może pośrednio zadecyduje o przyszłości Microsoftu – dostarczyciela gotowych rozwiązań, obejmujących sprzęt oraz oprogramowanie. Niczego nie przesądzam, ale też nie bagatelizuje roli, znaczenia dzisiejszego wydarzenia pod kątem rozwoju całej branży IT.

To nie przesadzone słowa, patrząc przez pryzmat obecnej strategii Microsoftu. Sprzęt musi nie tylko sprawdzić się w podstawowej roli – urządzenia rozrywkowego – ale także być pomostem do salonu, do domu, łączyć urządzenia, usługi i funkcje, pozwalać na współużytkowanie, współdzielenie oraz jak najnaturalniejszą obsługę (nowe interfejsy, wprowadzane także do Windowsa). Łączenie, współpraca, przenikanie – tak to ma wyglądać, nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Komu pierwszemu uda się sztuka połączenia wszystkich produkowanych przez siebie urządzeń w jeden, sprawny, funkcjonalny, jak najprostszy w obsłudze ekosystem, ten wygra. Gra toczy się o wysoką stawkę, w niedalekiej przyszłości możemy przecież spodziewać się przyjęcia jako standard inteligentnych rozwiązań w motoryzacji (pojazdy w sieci), w budownictwie (inteligentne domostwo) oraz w wielu innych, pokrewnych dziedzinach. Zatem warto śledzić to, co pokaże Microsoft, warto popatrzeć na to wszystko szerzej. Tradycyjne systemy, tradycyjny sprzęt elektroniczny zostaną zastąpione przez nowe generacje współpracujących ze sobą, stale podłączonych urządzeń. Kluczem będzie integracja, wypracowanie interfejsu (-ów) pozwalających na jak najprostszą obsługę, jak najlepsze dotarcie do informacji, jej skuteczną selekcję oraz najsensowniejsze zaprezentowanie. Czy nowy ekosystem Microsoftu podoła temu wyzwaniu? Xboks będzie jednym z elementów, który odpowie nam na to pytanie. Poniżej prezentujemy naszą opinię na temat tego, co pokazano na konferencji…

» Czytaj dalej

Samsung z nowymi wyświetlaczami Super hi-res

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip

Nowe ekrany trafią do nowych generacji handheldów oraz laptopów. Wygląda na to, że zapoczątkowany przez Apple trend wprowadzania do urządzeń mobilnych ekranów o bardzo wysokiej rozdzielczości stanie się ogólnorynkowym standardem. Zresztą już dzisiaj w przypadku smartfonów oraz tabletów widzimy taką tendencję. Nowe, topowe telefony otrzymują wyświetlacze fullHD, w przypadku większych ekranów stosuje się ekrany coraz częściej stosuje się rozdz. 2K. Nowe ekrany to OLEDowy  wyświetlacz o przekątnej 4.99” o rozdz. fullHD oraz dwa ekrany dla tabletów / laptopów… 10.1 calowy LCD 2560 x 1600px oraz 13.3” LCD o rozdz. 3200 x 1800 px. Ciekawostką jest pierwszy z wymienionych. To jedyny AMOLED z gamutem kolorów na poziomie 94% reprodukcji przestrzeni koloru Adobe RGB. Standard Adobe RGB pozwala na 30% precyzyjniejszą reprodukcję w porównaniu do sRGB. Dodatkowo wszystkie wymienione wyświetlacze mają o 30% zredukowany pobór energii w stosunku do poprzednich generacji paneli podświetlanych diodami LED (LCD) oraz dysponują większą gęstością upakowania pikseli na cal (ppi) od stosowanych obecnie ekranów Retina w MacBookach oraz iPadach.

Smartfon Jolla (byli pracownicy Nokii) w detalach

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
widejolladevices2

Prywatnie trzymam kciuki za ten projekt. Byli pracownicy Nokii (którzy sami zrezygnowali, względnie stracili pracę w czasie redukcji zatrudnienia) postanowili kontynuować projekt, który miał zagwarantować Nokii mocne wejście na smartfonowy rynek. Jak wiemy, stało się inaczej, Nokia postawiła na ścisły sojusz z Microsoftem uśmiercając wszystkie swoje projekty (MeeGoo, seria N, kontynuacja rozwoju platformy Symbian etc.). Część osób nie zgadzała się z takim wyborem, z wyrzuceniem efektów pracy wielu ludzi do kosza. I postanowiła działać. Owocem kilkunastomiesięcznych prac jest Jolla – smartfon dla… Geeka.

Nie, nie jest to skomplikowane urządzenie, wymagający tajemnej wiedzy OS (reinkarnacja MeeGo). Wydaje mi się, że to właśnie taka grupa docelowa będzie zainteresowana tym produktem, który został stworzony właśnie przez… Geeków. Telefon ma być wyposażony w system Sailfish, który będzie mógł między innymi korzystać z androidowych aplikacji – pytanie czy będzie to zrealizowane podobnie do nowego BlackBerry OS (emulacja), czy też będzie można odpalać oprogramowanie bez pośrednictwa emulatora, bezpośrednio w systemie? Jak prezentuje się smartfon? Wyposażono go w 4.5 calowy ekran (prawdopodobnie HD – 720p), dwurdzeniowy procesor, slot dla kart SD (ilość pamięci wew. – 16GB), LTE oraz 8MP kamerę. Zastosowano wymienną baterię, widać powrót do stosowania takiego rozwiązania w najnowszych telefonach (vide BlackBerry Z10, niektóre Nokie)… Cena bez kontraktu ma wynosić 399€. Średnia półka innymi słowy.

» Czytaj dalej

Kolejny Galaxy S z audiofilskim Wolfsonem WM5110! Smartfon jako pełoprawne źródło audio?!

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Wolfson-Audio-WM5110_Chip-1024x672

Ta wiadomość  całą pewnością zalektryzowała zainteresowanych dobrej jakości dźwiękiem płynącym z wszędobylskich handheldów. Wolfson WM5110 to nowy chip opracowany specjalnie pod kątem smartfonów. Do tej pory układy zdolne do odtwarzania muzyki w jakości „studio master” zarezerwowane były dla audiofilskich odtwarzaczy przenośnych, takich jak urządzenia HiFiMana (seria HM6xx oraz 8xx/9xx), czy nowych produktów iRivera (AK1xx)… Tym razem chodzi o masowy produkt, o telefon który bije rekordy popoularności – o topowwego Samsunga Galaxy S, a dokładnie nowego modelu planowanego na rok 2014. Oczywiści są to informacje na razie nieoficjalne, nie jest znana specyfikacja następcy SIV ale… Wolfson podpisał z Samsungiem długoletnią umowę na dostarczenie chipów do handheldów produkowanych przez Koreańczyków.

Poza odtwarzaniem muzyki hi-res (obsluga dźwięku 24 bit 192 kHz), nowy czterordzeniowy chip wyposażono w potężną jednostkę DSP (a dokładnie cztery uzupełniające się cyfrowe procesory dźwięku). Taka architektura ma pozwolić, m.in na niezwykle skuteczną niwelację szumów z tła (podczas wykonywania połączeń głosowych) i to nie tylko po stronie osoby korzystającej ze smartfona z nowym układem, ale także (odpowiednie algorytmy poprawiające jakość transmisji od oraz do) kogoś kto dzwoni do użytkownika przyszłego Galaxy S. Kolejnym usprawnieniem będzie znacznie poprawione rozpoznawanie mowy, które ma umożliwić lepsze działanie wszelkich asystentów elektronicznych zaszytych w oprogramowaniu telefonu. Pozwoli to także na redukcję poboru energii przez układ, oszczędności w tej materii – nowa kość Wolfsona ma charakteryzować się znacznie mniejszym poborem energii niż obecnie stosowane kości w telefonach. To bardzo ważne, choć pamiętajmy, że odtwarzania 24 bitowych FLACów będzie wiązało się z bardzo dużym poborem energii – to jeden z głónych powodów, dla których na handheldach króluje kompresja stratna. Wprowadzenie serwisów strumieniowych z muzyką skompresowaną bezstratnie o jakości CDA, nie mówiąc już o hi-resach nie ma obecnie większego sensu. Telefon obciążony transmisją podobną do streamingu wideo, dodatkowo dekodujący muzykę wysokiej jakości po paru godzinach zwyczajnie się wyłączy. To najpoważniejszy problem, przed którym stoi dzisiaj branża. Ciekawe w jaki sposób poradzi sobie z tym wyzwaniem Samsung? Oczywiście na prezentacjach, w specyfikacji wspomniane 24 bity będą prezentowały się świetnie, ale praktyczny użytek z tych możliwości może być mocno ograniczony (co innego dodatkowe funkcje DSP – tutaj faktycznie zysk może być całkiem spory). Chip jest czterokrotnie droższy od obecnych układów, co jednak przy skali produkcji Galaxy S nie ma większego znaczenia, liczy się efekt skali – w topowym modelu, masowo wytważanym nie będzie to miało większego wpływu na cenę końcową.

Tak czy inaczej wyścig zbrojeń na polu specyfikacji smartfonów prawdopodobnie obejmie także sferę dźwięku (muzyka), co nas w sumie bardzo cieszy. Nawet jeżeli nie oznacza to przełomu, to można będzie słuchać muzyki z telefonu w jakości porównywalnej do domowego stereo (mam tu na myśli głównie moc, dynamikę, rozpiętość tonalną, możliwości reprodukcji dźwięku o jakości porównywalnej do płyty kompaktowej). Przygotowujemy duży tekst poświęcony jakości dźwięku w smartfonach – wnioski nie są zbyt budujące. Samsung, jak widać, chce wprowadzić jako standard coś, co być może będzie stanowiło zdecydowany krok naprzód w dziedzinie przenośnego dźwięku. Tylko przyklasnąć…

Aktualizacja – bardzo ciekawy wywiad z CEO Wolfsona. Mówi między innymi o odejściu od stosowania zintegrowanych układów dźwiękowych (S0C), zbyt dużych kompromisach jakościowych w tego typu rozwiązaniach, opisuje tytułowy chip, zwracając uwagę na jego możliwości brzmieniowe. Warto przeczytać.

VEVO w Polsce. Kilkadziesiąt tysięcy teledysków dostępnych w streamingu

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Vevo

Na pewno natrafiliście na zbiory VEVO korzystając z YouTube. To jeden z serwisów specjalizujący się w wideoklipach. W sumie kolekcja liczy około 75 tysięcy kawałków, w tym kilkaset polskich wykonawców. Dominuje pop, ale można znaleźć także coś ambitniejszego. Serwis dostępny jest przez przeglądarkę (fajny, minimalistyczny w formie interfejs) oraz za pośrednictwem aplikacji na handheldach (iOS, Android, Windows Phone oraz na konsoli Xbox 360 (klient). Z tego co widzę, można także korzystać z VEVO via XBMC. W ramach usługi można tworzyć playlisty obejmujące teledyski, można współdzielić takie playlisty ze znajomymi, całość jest zintegrowana z Facebookiem (niestety obowiązkowo). Jakość materiałów jest wysoka (obraz), można oglądać klipy w rozdzielczości 1080p. O dźwięku nie można powiedzieć tego samego – zastosowano stratną kompresję (szkoda, że nie pokuszono się o lepszą niż telewizyjna jakość audio). Na handheldach również można wybrać streaming fullHD (szybciutko zje nam dostępny limit danych).