Jeżeli zastanawialiście się czy jest jeszcze jakaś szansa dla webOSa, czy system przetrwa po rezygnacji HP, która zrezygnowała z produkcji urządzeń (mobilnych) działających dla tej platformy systemowej to odpowiedź jest twierdząca, z jednym dużym ale… owszem HP będzie rozwijał system jako system skierowany na rynek enterprise (przedsiębiorstwa, biznes). Czyżby szykował się rywal dla RIMa? Cóż, nie bardzo, bo HP jednocześnie zapowiedziało, że nie będzie produkować żadnego sprzętu, co oznacza że system zdany jest na łaskę/niełaskę innych producentów IT. Zdaniem firmy inni lepiej poradzą sobie z tworzeniem hardware dla webOSa. Niewykluczone, że tak właśnie będzie, ale trzeba jednocześnie podkreślić, że dzisiaj trudno sobie wyobrazić start jakiejś całkowicie nowej platformy od przysłowiowego zera, dodatkowo pozbawionej sprzętu, na którym by to wszytko działało. Poza tym można wyrazić sceptycyzm co do uzyskania przez webOSa popularności na rynku profesjonalnym. Ten nie dość że jest już od dawna zagospodarowany, to jeszcze inni mocno sobie ostrzą na niego ząbki (iOS, Android… wystarczy popatrzeć na rosnącą popularność sprzętu działającego w oparciu o te systemy kosztem RIMa). Do tego czarnym koniem może okazać się Windows Phone 7, szczególnie po premierze Windowsa 8, bo MS będzie wtedy mógł zaoferować kompletny ekosystem oparty o najpopularniejsze w segmencie enterprise rozwiązania sprzętowo-programistyczne. Czy widzicie tutaj miejsce dla webOSa? Ja, szczerze powiedziawszy, nie widzę…
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.