LogowanieZarejestruj się
News

Aktywne głośniki Audioengine A5+

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Audioengine-a5+-speakers-650x433

Nie ukrywam, że jestem zwolennikiem aktywnych monitorów, które niestety zazwyczaj spotkamy raczej w studiu nagraniowym niż w domu. Niewiele firm głośnikowych produkuje tego typu kolumny, mniej więcej 99% rynku zdominowane jest przez konstrukcje pasywne. A szkoda, bo zalety głośników z wbudowanym wzmacniaczem są niemałe. W końcu to idealny sposób na oszczędność miejsca – nie trzeba końcówki mocy, czy zazwyczaj stosowanego w systemach HiFi wzmacniacza zintegrowanego. Ktoś powie, że owszem nie trzeba, ale takie głośniki wymagają przedwzmacniacza. Owszem, czasami przyda się tego typu urządzenie, które samo w sobie wiele wnosi (w sensie wiele pozytywnych cech wnosi) do naszego systemu. Jednak nie jest ono absolutnie konieczne. Większość aktywnych kolumn wyposażona jest w dwa wejścia niezbalansowane. Dwa źródła to zazwyczaj wystarczająca ilość, a jeżeli faktycznie będzie nam brakowało możliwości podłączenia jakiś dodatkowych urządzeń, to na rynku jest spory wybór wielofunkcyjnych produktów all-in-one z własnymi przedwzmacniaczami. Nadal można więc stworzyć kompaktowy zestaw, bez konieczności zakupu dodatkowych komponentów. W przypadku Audioengine mówimy o specjaliście, który od dawna oferuje tego typu konstrukcje. Model A5 był laureatem wielu nagród i w zgodnej opinii to jedna z najlepszych konstrukcji desktopowych jakie można kupić na rynku. Zmodyfikowany A5+ to nowe kevlarowe przetworniki nisko-średniotonowe, to miękkie kopułki tweeterów, to pilot zdalnego sterowania oraz dwa wejścia RCA. Jako żywo przypominają moje Solo 7C, choć to zupełnie inna liga brzmienia. Jednak od strony funkcjonalności chiński wyrób prezentuje się identycznie. Co ciekawe w tym wypadku zastosowano złącze USB z uniwersalną ładowarką (nie jest jasne, czy da się zasilać sprzęt z laptopa). Producent nie ukrywa, że głównym zastosowaniem przedstawionego produktu jest podłączenie go do komputera. W końcu to stosunkowo niewielkie monitorki i to właśnie PC stanowi naturalne źródło dźwięku w tym wypadku. Jedno jest pewne będzie to dźwięk naprawdę dobrej jakości. W przypadku MM-1 firmy Bowers&Wilkins, który jest poniekąd bezpośrednim konkurentem omawianej konstrukcji, po odsłuchach, mogę powiedzieć że takie konstrukcje stanowią nobilitację dla głośników komputerowych, brzmienie jest porównywalne do wielu zestawów HiFi (a mówimy przecież o niewielkich monitorach bezpośrednio połączonych do PC). Kto by się spodziewał…

Dodaj komentarz