No tak to chyba należy skomentować, bo nawet najwięksi producenci w branży raczej nie planują debiutu aż 5 urządzeń (a nawet 6) z dotykowym ekranem, które da się sklasyfikować, przynajmniej częściowo, jako tablety. To dość zaskakujące, szczególnie że Amazon nie kryje także apetytu na kawałek smartfonowego tortu. Być może jednym z planowanych urządzeń będzie wspomniany telefon? Tak czy inaczej, wśród pięciu lub nawet sześciu nowych handheldów, na pewno pojawi się 10 calowy model – większy brat 7 calowego, podstawowego tabletu Kindle Fire. W ogóle Amazon ma bardzo ambitne plany, zakładające samodzielne opracowywanie nowego hardware. Temu celowi ma służyć otwarty w Londynie hub R&D, którego główny zadaniem jest opracowywanie API dla TV, konsol, smartfonów oraz pecetów - to wszystko ma być niebawem dostępne globalnie. Właśnie, te wszystkie plany rodzą naturalne pytanie – kiedy w końcu Amazon postanowi otworzyć się na inne, niż amerykański, rynki? Od jakiegoś czasu mówi się o Europie, ale obecnie nadal Kindle Fire wraz z dedykowanym marketem dostępny jest wyłącznie w USA. Miejmy nadzieję, że konkurencja (Nexus 7) zmusi Amazona do szybszego działania.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.