LogowanieZarejestruj się
News

Przede wszystkim ważne jak wygląda – audio od STELLE AUDIO

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Stelle Audio (3)

Nowy trend na rynku audio to – ma być prosto, bezprzewodowo, ma grać wszędzie (nie tylko w salonie) oraz ma wyglądać. Jak grać to już mniejsza (choć nie zawsze), ale nowe komponenty muszą prezentować się oryginalnie, ładnie, pasować do nowocześnie urządzonych wnętrz. Tak ma być, bo jak nie to się nie sprzeda. Amen. Oczywiście są odstępstwa od tej, opisanej powyżej reguły, coś co wygląda jak d… zza krzaka, gra pięknie, też znajdzie swojego amatora, ale… masowy rynek, masowy odbiorca? Zapomnijcie. Ma być alu, ma być obłe, fikuśne, wtapiające się w chłodne, ascetyczne pomieszczenia, takie ma być…

Nowa amerykańska marka STELLE AUDIO całą sobą wyraża to, co opisałem powyżej. Chce, aby jej produkty stały się modne i pożądane przede wszystkim ze względu na swój styl. Czyli wypisz, wymaluj jak u Apple. Najpierw siada projektant i projektuje wygląd, formę, a potem biorą inżyniera i (biedak) musi w ramach licznych ograniczeń stworzyć coś, co nie tylko wygląda, ale także… działa. Liczy się więc głównie wzornictwo, żeby to dobrze wypadło w modnych żurnalach ;-) . Pierwsze, działające w technologii bluetooth kolumny Pillar i przenośne głośniczki w formie damskich torebek to coś, co ma skusić klientów, którzy kupują przede wszystkim to co modne, co z okładki. Już za samą nazwę należą się Oscary, a jeszcze lepiej wygląda sprawa, jak popatrzmy na cennik. Za kolumny Pillar trzeba zapłacić 300 zielonych, a torebki (takie, co grają) by Rebeka Minkoff (nawet nie pytajcie…), kosztują już 399$. Torebka droższa od kolumn? A jakże, wystarczy że jest trendy, modne i w ogóle…

 

Coś z AGD?

Nie… to sobie (coś tam) gra, no i ładnie wygląda

…a w środku całe bogactwo damskiej torebki? Gdzie tam! Dwa przetworniki, szkoda że nie diamentowe ;-)

Dodaj komentarz