Na wstępie warto podkreślić, że przesył obrazu za pomocą HDMI może się odbywać (zgodnie ze specyfikacją) maksymalnie na odległość 10 metrów. Stosowanie dłuższego okablowania jest obarczone ryzykiem problemów z obrazem / dźwiękiem, generalnie nie zaleca się połączeń dłuższych niż 15-20 metrów. Oczywiście można stosować wzmacniacze sygnału HDMI, ale to dodatkowy koszt, poza tym urządzenia tego typu są aktywne, co oznacza konieczność podłączenia ich do prądu. Nowa specyfikacja złącza DisplayPort oferuje nowe, niespotykane na rynku możliwości, które zainteresują przede wszystkim instalatorów. Możliwość zastosowania jednolitego połączenia o długości ponad 30 metrów to coś, co może znacząco ułatwić projekt instalacji AV w danej lokalizacji. Oczywiście ktoś, kto kładł kable służące przesyłowi obrazu i dźwięku od razu zada pytanie: jak udało się skonstruować kabel, który pozwoli na zachowanie parametrów jakościowych na takiej długości?

Okazuje się, że nowe DisplayPort 1.2 to aktywne okablowanie, sygnał się wzmacniany, jednak w odróżnieniu od wspomnianego powyżej HDMI, wzmocnienie następuje w przewodzie, nie wymaga żadnych dodatkowych urządzeń. Pewnym utrudnieniem jest konieczność umiejętnego instalowania nowych kabli, te wymagają zachowania odpowiedniego kierunku przesyłu danych (jest to kable jedno kierunkowy) z nadajnika do odbiornika. Innymi słowy, mimo zgodności ze standardem HDMI, nie ma tutaj mowy o kanale zwrotnym audio, przesyle danych z Internetu… nowościom, jakie wnosi najnowsze HDMI 1.4v. Kable są w odpowiedni sposób oznakowane, aby instalator nie miał problemów z właściwym ułożeniem okablowania. Niebawem na rynku powinny się pojawić pierwsze przewody o niespotykanych dotąd długościach (powyżej 20 metrów).