Wyniki chyba dalekie od oczekiwanych. Premiera Surface Pro to 1 000 000 urządzeń (zamówionych, niekoniecznie sprzedanych! Sprzedaż oficjalnie rusza 9 lutego), zaś pierwszy kwartał sprzedaży modelu RT kończy się wręcz wstydliwą liczbą 750 000 sprzedanych urządzeń. To, jak na wielkiego giganta, bardzo mało. Oczywiście nie oznacza to, że tablety MS można już przekreślić, ale… te liczby dają do myślenia. W sumie firma z Redmond złożyła w fabrykach zamówienia na 2 miliony RT, co powinno wystarczyć do zaspokojenia zapotrzebowania na te urządzenia co najmniej do połowy br.
Słaba sprzedaż modelu Pro może być związana, zdaniem specjalistów, z paroma ograniczeniami tego sprzętu, szczególnie w konfrontacji z typowymi tabletami. Po pierwsze tablet jest wyraźnie cięższy od obecnych na rynku rywali, poza tym czas pracy na baterii wydaje się mocno rozczarowujący – wynosi zaledwie 5 godzin (czyli 50% tego, co znajdziemy u konkurentów). Na razie MS nie mówi jaką przyjmie strategię, aby poprawić te wyniki. Cena na razie pozostanie bez zmian – za wersję 64GB zapłacimy więc 899 dolarów, a za model 128GB 999$. Niestety w obu przypadkach, o czym wspominały bodaj wszystkie serwisy IT (oj wytykają Microsoftowi, wytykają), do dyspozycji użytkownika pozostaje znacznie mniej miejsca.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.