Kompletny niewypał jakim okazało się Music Unlimited, usługa dostępowa Sony, przygotowana z myślą o konsolach PS3/PS4, niebawem przejdzie do historii. Japończycy wyciągnęli w końcu właściwe wnioski i od marca (być może nawet od lutego) nietrafiona, firmowa usługa zostanie zastąpiona przez wspólny serwis Sony oraz Spotify… de facto, będzie to po prostu odpowiednio napisana aplikacja dostępowa do serwisu Szwedów. Ten, jest obecnie, najpopularniejszym na świecie rozwiązaniem tego typu. Usługi strumieniowe to dzisiaj jedyna metoda dystrybucji muzyki, która generuje przyrost, w niektórych krajach (Norwegia np.) jest to już 75% udziału na rynku fonograficznym. Będzie można korzystać z abonamentu Premium plus, dla użytkowników Playstation przygotowano specjalne oferty (początkowo dostęp bezpłatny, dla osób korzystających z subskrypcji MU darmowy do odwołania), oczywiście będziemy mogli odtwarzać nasze ulubione playlisty na obu konsolach. Usługa trafi początkowo do 14 krajów (w tym najprawdopodobniej do Polski), następnie do wszystkich, w których funkcjonuje PlayStation Now. Ciekawe, czy użytkownik bez wykupionego PS+, z opłacanym abonamentem premium na Spotify będzie mógł korzystać z aplikacji dostępowej? Zobaczymy, być może będzie po prostu dostępna aplikacja do ściągnięcia, dla abonentów abonament z upustem, albo wręcz gratis.
Warto wspomnieć., że Music Unlimited był niewypałem nie tylko przez zamknięcie w ramach jednego ekosystemu, platformy, ale także dlatego, że Sony w bezdennie głupi sposób wprowadzało MU, ograniczając dostęp do kilku krajów, omijając wiele takich, w których usługi tego typu cieszą się sporą popularności. W Polsce, przykładowo, serwis był i jest niedostępny, a przecież debiutował bodaj sześć lat temu… kawał czasu! Co więcej, Sony jak zwykle z ciekawego pomysłu, nowatorskiego, bo wtedy takich rzeczy jak Spotify czy Deezer zwyczajnie nie było na rynku, zrobiło coś, co przeszło bez echa, nie wykorzystano szansy i teraz trzeb szukać partnera, który oferuje tego typu usługi. Tak czy inaczej, bardzo dobra wiadomość, szkoda tylko, że Sony nie poszło tutaj za ciosem, dogadując się ze Szwedami w sprawie strumieniowania muzyki w lepszej jakości, tj. kompresja bezstratna, a może nawet hi-res. Mówimy głównie o urządzeniach stacjonarnych, ze stałym dostępem do szerokopasmowego Internetu. Coś czuję, że Sony ponownie nie wykorzysta szansy. Cóż, niebawem przekonamy się jak wygląda Spotify na Playstation. Mnie tam się marzy w przyszłości dział z albumami SACD/DSD. To by było coś! W przypadku tego formatu to właśnie Sony jest głównym dysponentem praw, głównym dystrybutorem oraz producentem. Cóż, zobaczymy czy Szwedzi zdecydują się na uruchomienie serwisu HQ w ramach swojej oferty. Jakby nie patrzeć, to 65 milionów potencjalnych klientów – tyle osób dysponuje którymś z dwóch, wymienionych powyżej, modeli PS.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.