Rzut oka na omawiany produkt i… oczywiście nie mogło zabraknąć stacji dokującej. Przewidziano dla niej wygodne umiejscowienie na górze urządzenia. Poza tym to (zabrzmi to nieco przewrotnie) klasyczne radyjko internetowo-cyfrowe otrzymało tuner cyfrowy DAB. Piszę „klasyczne”, bo dzisiaj coraz trudniej dostać małe radio FM… na myśl przychodzą mi na szybko świetne, kompaktowe radioodbiorniki Tivoli i to chyba tyle jeżeli chodzi o klasyczne radyjka. Wszędzie wciska się sieć, co w sumie nie powinno nikogo dziwić, bo nawet w zatłoczonym eterze mamy skromniutki wybór kilkudziesięciu (plus minus) rozgłośni. W przypadku Internetu są to dziesiątki tysięcy rozgłośni. No dobrze, Roth przewidział w swojej najnowszej konstrukcji tradycyjny tuner FM, ale przede wszystkim stawia na media cyfrowe. Poza wspomnianym dokiem, mamy możliwość połączenia radia zarówno za pomocą LANu jak i WiFi z sieci. Innymi słowy KRadio pozwala w pełni korzystać z oferty analogowych oraz cyfrowych rozgłośni (no może poza zakresem zakresem AM, co jednak w dzisiejszych czasach trudno uznać za wadę). Z przodu, na froncie widać całą baterię przycisków podświetlonych na niebiesko oraz duży wyświetlacz w tym samym kolorze. Wraz z czarną obudową tworzy to całkiem harmonijne połączenie. W komplecie trafia do nas pilot zdalnego sterowania, który poza obsługą tunerów pozwoli na sterowanie zadokowanym iPodem/iPhone. Sprzęt trafi na rynek we wrześniu br w cenie ~250€. W Polsce firma znana jest głównie z urządzeń współpracujących z handheldami Apple, w tym z małymi wzmacniaczami lampowymi ze zintegrowanym dokiem. Poza tym w ofercie pojawiły się dość tanie głośniki (Oli), które może nie prezentują bardzo wysokiej jakości dźwięku, ale stanowią dobry kompromis w relacji jakość-cena.