Japończycy są perfekcjonistami. To naród przykładający wielką wagę do szczegółu, dążący do uzyskania absolutnie najwyższej jakości. Najlepiej widać to twórcze podejście w przypadku branży audio. Sprzęt Japończyków wyróżnia na tle konkurencji niebywały pietyzm. Jest on zazwyczaj drogi (w przypadku high-endu, nawet zabójczo), ale nabywca ma pewność (a nie tylko nadzieję), że kupuje coś wyjątkowego. To samo dotyczy fonografii. Japońskie wydania płyt są od dawna poszukiwane na rynku, bo zazwyczaj pod względem brzmienia oraz formy nie mają sobie równych. Patrząc na nowe produkty Luxmana żałujemy, że nasze konta nie są sześciocyfrowe, bo zapewne od razu (mając takowe) pognalibyśmy do sklepu. To piękno, harmonia, to wreszcie znakomite brzmienie. Zresztą w przypadku DACa cena wygląda na …wręcz okazyjną. Zobaczymy czy urządzenie będzie lepsze od konkurentów z przedziału 4-5 tysięcy złotych. Nowości trafią do sprzedaży w grudniu. Luxman zaoferuje zmodernizowaną wersję L-505u m.in. z nowocześniejszą regulacją głośności oraz wewnętrzną architekturą układów i okablowania importowaną z droższych modeli. Integra ma moc 2×100 W (8 omów) i może być używana jako końcówka. Nowy DAC to konwerter USB, który na wejściu cyfrowym i optycznym oferuje jakość 24/192. Standardem jest, że nowoczesne przetworniki są jednocześnie wzmacniaczami słuchawkowymi – DA-100 pełni więc także i tę funkcję. Producent zdecydował się na kość Burr-Browna PCM5102. Istnieje możliwość wyboru filtrów cyfrowych FIR i IIR. Ceny: za integra ok. 10 tys. zł, za DACa ok. 3 tys. zł.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.