Strasznie krótko to trwało… zdaje się, że nie dłużej niż kwartał. Jeszcze niedawno pisaliśmy o współpracy Tajwańczyków z HTC, z jednym z najmodniejszych producentów słuchawek. Ambitne plany, specjalne profile w telefonach, wysokiej klasy słuchawki – to już przeszłość, historia. Wygląda na to, że HTC uświadomiło sobie, że w przypadku telefonów słuchawki są na dość odległym miejscu na liście „musi mieć”. A produkty Dr. Dre swoje kosztują. Co gorsza ostatnie wyniki firmy dalekie są od tego, co chcieliby zobaczyć w sprawozdaniach akcjonariusze, zarząd – trzeba ciąć koszta, trzeba przemyśleć strategię rozwoju. Jeden z przedstawicieli producenta smartfonów wyraził się jasno: jeżeli klienci będą chcieli kupić sobie Dr. Dre to sobie je kupią, ale nie wraz z telefonem HTC, tylko osobno, jako dodatek. A co z profilami, całą machiną marketingową jaką rozkręcono z okazji nawiązania ścisłej współpracy i oferowania wspólnie własnych produktów? Cóż, trzeba będzie szybko się z tego wycofać, najwidoczniej pomysł po prostu nie wypalił.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.