Budżetowy odtwarzacz, następca popularnego modelu C 545BEE. Maszynka odtwarza CD, CD-R i CD-RW, odczytuje także dyski z zapisanymi plikami MP3 i WMA. Tytułowe urządzenie zostało wyposażone w 24-bitowy konwerter Wolfsona oraz wejście USB. To ostatnie posłuży do podłączenia pamięci masowej. Niestety także w tym wypadku nie ma co liczyć na odtwarzanie bezstratnych formatów. Pliki mogą mieć co najwyżej 384kbps, co w praktyce oznacza odtwarzanie materiału z MP3/WMA. Trochę szkoda, że NAD był tutaj taki zachowawczy. Można było w ramach USB zintegrować obsługę grajków (wyciągnięcie dźwięku w postaci cyfrowej, konwersja w oparciu o wspominanego Wolfsona. Tak czy inaczej, jako osoby obeznane z brzmieniem odtwarzaczy CD/DVD, możemy w ciemno zakładać, że będzie to sprzęt oferujący bardzo dobrej jakości dźwięk, choć wyposażeniowo bez rewelacji. To o tyle problem, że w dzisiejszych czasach płyta jest w wyraźnym odwrocie, a C546BEE ma przede wszystkim grać z płyt kompatkowych. Czekamy na podanie oficjalnej ceny. Ta nie powinna przekroczyć 2000 złotych.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.