Szczerze polecam lekturę tekstu kolegów z NetWorld, którzy opisali i omówili w przystępny sposób trzy najnowsze technologie bardzo bliskiej komunikacji: NFC, Bluetooth 4.0 oraz WiFi Direct. Obecnie mamy ciekawą sytuację na rynku, kiedy to niejako w tym samym czasie trafiają trzy rozwiązania realizujące podobne (choć nie takie same!) funkcje. Właściwie to dwie pierwsze można uznać za do pewnego stopnia konkurencyjne wobec siebie. Jednakże zaletą wszystkich wymienionych powyżej jest to, że każda czymś się wyróżnia i każda rozszerza możliwości sprzętu, niekoniecznie dublując funkcjonalność pozostałych. O NFC jest teraz głośno za sprawą zbliżeniowych płatności, jednakże to tylko jedno z wielu zastosowań tej technologii.
W Polsce na szczęście mamy całkiem sporo terminali PayPass, co oznacza że wspomniane zastosowanie nie będzie tylko ciekawostką, a alternatywą dla płatności kartowych. Jednak elektroniczny pieniądz to tylko jeden z aspektów wykorzystania NFC – innym jest przykładowo omówiona w artykule aplikacja, pozwalająca na dzielenie się krótkimi informacjami z innym użytkownikiem poprzez zbliżenie się do siebie telefonów. Nie trzeba niczego parować, wszystko odbywa się automatycznie. Można w ten sposób przesłać miejsce i datę spotkania, wizytówkę, zapiski w kalendarzu, kontakty. Brzmi znajomo jednak w tym wypadku niewątpliwą zaletą jest brak parowania, które trzeba przeprowadzić w przypadku łącza BT.
Rozwój technologii komunikacji bezpośredniej krótkiego zasięgu nie jest związany wyłącznie z NFC. Producenci coraz chętniej wyposażają nowe modele smartfonów w moduły Bluetooth 4. Ogromną zaletą tego rozwiązania jest jego powszechność. Ocenia się, że w przyszłym roku nawet 2/3 wszystkich handheldów będzie wyposażone w BT 4.0. Czwarta wersja ma duże szanse na osiągnięcie sukcesu, ponieważ oprócz wysokich przepustowości oferuje także – co ważne – minimalne zużycie energii. To zaś otwiera pole do popisu zarówno dla dostawców rozwiązań sprzętowych, jak i producentów aplikacji. Fakt zwiększenia zasięgu nie wydaje się aż tak istotny, natomiast większa przepustowość oraz wspomniana energooszczędność faktycznie mogą przyczynić się do popularyzacji tego standardu.
Spore nadzieje wiązane są z technologią Wi-Fi Direct, pozwalającą łączyć wiele urządzeń wyposażonych w interfejs IEEE 802.11 a/b/g/n bez konieczności korzystania z punktów dostępowych lub routerów. Cecha ta, typowa dla NFC i Bluetooth, nie była dotychczas dostępna w sieciach bezprzewodowych. Wi-Fi Direct zachowuje przy tym wszystkie zalety sieci WLAN (wysokie przepustowości, duży zasięg, bezpieczeństwo danych). Pozwala to nie tylko tworzyć rozwiązania ad-hoc, ale jeszcze uwalnia nas od potrzeby korzystania z koniecznej infrastruktury. Co prawda w dobie wyposażania każdego handhelda w możliwość tworzenia hot-spota, częściowo możliwości Direct są już od dawna na rynku znane, jednak nadal może to być idealne rozwiązanie dla tych, dla których liczy się szybkość, bezpieczeństwo oraz… większy zasięg.
Więcej znajdziecie w podlinkowanym powyżej artykule.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.