Przewidywania dotyczą amerykańskiego rynku są …dość zaskakujące. Co prawda w USA mamy recesję, nadal odczuwalne są skutki kryzysu, jednakże nastroje konsumentów są całkiem niezłe, elektronika użytkowa notuje całkiem dobre wyniki odnośnie sprzedaży. Tak czy inaczej liczba telewizorów po raz pierwszy od 20 lat ma spaść. Przed rokiem w amerykańskich domach znajdowało się 115.9 miliona telewizorów. W 2012 ma ich być 114.7 milionów, co oznacza spadek o ponad milion odbiorników. Jak wytłumaczyć te, przewidywane przez Nielsena, wyniki? Wygląda na to, że konsumenci coraz częściej wybierają alternatywne urządzenia, gwarantujące dostęp do treści multimedialnych. Chodzi tutaj między innymi o popularyzację takich usług jak iTunes, wirtualnych wypożyczalni, IPTV, VOD oraz sprzętu mobilnego. Mniejsza ilość odbiorników, o ile trend się utrzyma, może oznaczać zmianę nastawienia telewidzów to telewizji – zamiast ramówki ważny będzie dostęp do określonych treści bez względu na porę oraz lokalizację. Oczywiście dzisiejsze telewizory, będące w istocie multimedialnymi hubami, pozwalają na coraz ściślejszą integrację wspomnianych powyżej usług. Tak czy inaczej, wygląda na to, że sprzęt mobilny może okazać się poważnym konkurentem, alternatywą dla odbiorników.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.