To dużo czy mało? Wydaje się, że całkiem sporo. Consumer Electronics Association, która przeprowadziła badania, nie tylko pytała o to, czy ktoś w ogóle jest zainteresowany wysokiej jakości audio, ale przy okazji sprawdziła czy konsumenci zapłacą za taki produkt więcej niż w przypadku muzyki zapisanej w stratnych formatach. Wynik 4 na 10 można uznać za bardzo obiecujący – w końcu takie postawienie sprawy oznacza, że jest całkiem sporo osób dla których jakość muzyki przedstawia dodatkową wartość, za którą chętnie zapłacą (więcej). A to dobry prognostyk dla gigantów fonograficznych, którzy ostatnio ciągle narzekają, że im sprzedaż srebrnych krążków spada. Oczywiście nikt nie da więcej za pliki niż za nośnik, ale zamiast 99 centów / euro, będzie można zażądać nieco więcej. Klient będzie mógł wybrać, czy chce album o jakości mp3, czy też woli to samo zapisane w formacie bezstratnym w 24 bitach. Przeprowadzone badanie dało jeszcze jedną odpowiedź – jak wysoką jakość audio definiują dzisiejsi konsumenci. Okazuje się, że dla ponad 40 procent całkowicie wystarczające jest to, co słyszą w radiu (FM, silna kompresja, niski bitrate). Po drugiej stronie barykady są ci, którzy za audio HQ uznają dźwięk z płyty Blu-ray (bezstratne formaty zapisu, 24 bity, 96-192kHz). Tych też jest ponad 40 procent. Jak widać mimo dekady, która upłynęła pod znakiem skompresowanego, cyfrowego dźwięku „o jakości CD”, a de facto czegoś o często bardzo kiepskich walorach brzmieniowych, zdaje się że wzrosła wśród konsumentów świadomość czym jest dobra jakość w przypadku cyfrowej muzyki. Co prawda dzisiaj problemem staje się podejście samej branży, muzyków do tego w jaki sposób nagrano, zarejestrowano materiał. Niestety kompresja często występuje na najnowszych nagraniach, do tego dochodzi walka o zachowanie odpowiedniej dynamiki, głośności w utworach (znane wszystkim co nieco zorientowanym w temacie hasło „loudness war”). Dzisiaj często znacznie redukuje się ten parametr co ma niebagatelny wpływ na końcowy efekt – dotyczy to zarówno nowych albumów, jak i wznowień (remastery). Czasami rezultaty potrafią być wręcz karykaturalne… nie da się tego słuchać. Warunkiem popularyzacji gęstych formatów audio będzie wprowadzenie muzyki 24/96/192 do oferty wielkich wirtualnych sklepów, tych które prowadzą sprzedaż oprogramowania dla handheldów. Łatwy dostęp, ustalenie atrakcyjnych cen powinny zwrócić uwagę rynku, przyciągnąć rzesze nowych konsumentów. Badanie przeprowadzono w Stanach Zjednoczonych.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.