LogowanieZarejestruj się
News

Odtwarzacz strumieniowy firmy Ayon

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Ayon S3 a

Ayon to firma znana z wielkiego zamiłowania do lamp. Każde urządzenie tej firmy wyposażone jest w lampki, co implikuje charakter brzmienia oferowanej przez Austriaków elektroniki. Odtwarzacze CD od dwóch sezonów (o ile dobrze pamiętam) wyposażane są w bardzo nowoczesne sekcje przetworników cyfrowo-analogowych. Można na bazie takiego źródła zbudować cały system, bo złącza cyfrowe pozwalają wykorzystać lampową sekcję przedwzmacniacza, a dalej dźwięk popłynie do oczywiście lampowej końcówki mocy, względnie zintegrowanego wzmacniacza lampowego. I tak to mniej więcej w przypadku Ayona wygląda. Jednak firma dynamicznie się rozwija i mimo cen z górnego pułapu (od 8 tysięcy wzwyż), widzi że bez plików w dzisiejszych czasach się po prostu nie da. A że nie każdy chce w domu zainstalować odtwarzacz CDA (niektórzy wręcz wieszczą zmierzch tego typu konstrukcji) to… nie pozostało nic innego jak wprowadzić do oferty swojego strumieniowca. Anonsowane jeszcze podczas CES 2011 urządzenie właśnie trafia na rynek. Łączy ono funkcjonalności aż trzech urządzeń: uniwersalnego odtwarzacza strumieniowego (sieć/USB) z radiem internetowym, uniwersalnego przetwornika c/a oraz przedwzmacniacza liniowego. Dzięki temu poza S-3 potrzebujemy tylko końcówkę mocy oraz parę kolumn i mamy cały system. Cena jest dość wysoka, bo wynosi 22 tysiące złotych. Z drugiej strony jest to sprzęt 3 w 1, co uzasadnia koszt urządzenia. Tak czy inaczej, patrząc na odtwarzacze strumieniowe, to jedno z najdroższych urządzeń tego typu.

 

S-3 jest kompatybilny z serwerami UPnP. Oznacza to, że jest zdolny do odtwarzania zgromadzonych na komputerze lub dysku NAS plików audio w formatach: WAVE, FLAC (o rozdzielczości do 24/192 włącznie), AAC, Ogg Vorbis oraz WMA-9 (do 48 kHz). Łączność może być bezprzewodowa (Wi-Fi) – stosowną antenę znajdziemy w komplecie. Odczyt plików możliwy jest także z pamięci flash lub iPoda/iPhone. Do tego celu służą dwa porty USB typu A – jeden z przodu, drugi z tyłu. Poza tym urządzenie umożliwia odsłuch stacji internetowych. Jak zwykle, jak to u Ayona bywa, tylna ścianka jest pełna różnego rodzaju złącz. To oczywiście cieszy, bo też S-3 ma być swoistym audio-center, hubem pozwalającym na słuchanie muzyki z wielu źródeł, w różnych formatach. Dostępnych jest aż 5 wejść cyfrowych (S/PDIF RCA, S/PDIF BNC, optyczne, I2S na złączu RJ-45, AES/EBU). Dzięki temu do S-3 możemy podłączyć praktycznie dowolne źródło cyfrowe. Sygnał zdekodowany do postaci analogowej możemy podać albo do wzmacniacza zintegrowanego lub przedwzmacniacza, albo – przepuściwszy przez wbudowany preamp lampowy – przesłać go do końcówki mocy. W tym drugim trybie odtwarzacz automatycznie zmniejsza poziom wyjściowy do -40 dB przy każdorazowym uruchomieniu urządzenia – na wypadek, gdybyśmy zapomnieli ściszyć urządzenie przed wyłączeniem systemu. Wyjścia sygnału są zarówno w standardzie RCA, jak i XLR. Skoro mamy przedwzmacniacz, to możemy podłączyć także źródła analogowe. Istotnie, tak jest – urządzenie otrzymało 3 wejścia liniowe. Na wypadek, gdyby ktoś chciał skorzystać z zewnętrznego rejestratora cyfrowego, przewidziano wyjście koncentryczne S/PDIF. Jak widać jest tu praktycznie wszystko, może poza wzmacniaczem słuchawkowym (a szkoda) oraz przedwzmacniaczem gramofonowym (i byłby komplet, a tak…)

Dodaj komentarz