Spory zawód dla tych, którzy korzystali z możliwości oglądania najnowszych seriali za pomocą Apple TV (głównie, choć także pozostałych urządzeń z logo jabłka na obudowie). Apple zrezygnowało z tej formy dystrybucji pozostawiając możliwość zakupienia poszczególnych materiałów, co oczywiście wiąże się z większymi kosztami. Początkowo nie było jasne czy chodzi o jakiś nowy sposób udostępniania (np. w chmurze) odcinków, jakieś nowe możliwości… niestety wszystko wskazuje na to, że firma po prostu wycofała się z takiej formy udostępniania seriali, co z całą pewnością spotkało się z negatywnym odbiorem wśród klientów. W końcu mało kto kolekcjonuje seriale (pardon, może są takie osoby, szanujemy je, ale z pewnością jak już ktoś chce coś kolekcjonować to zazwyczaj uda się do sklepu i zakupi fizyczne nośniki), a forma wypożyczenia (rozpoczęcie oglądania w ciągu 48 dni, następnie bodaj 24 na obejrzenie) jest znacznie popularniejsza w przypadku tego typu materiałów. Wiele osób korzystało z tej formy dystrybucji, nawet w Polsce, gdzie oficjalnie iTunes z muzyką oraz wideo nie funkcjonuje (przy rejestracji w amerykańskim iTunes i korzystaniu z giftcard możliwe jest kupowanie czy -do niedawna- wypożyczanie materiałów dostępnych na rynku US). Być może wpływ na taki rozwój wypadków miało niedogadanie się z Warnerem, ABC i innymi wielkimi producentami w sprawie takiej formy dystrybucji? Warto pamiętać, że jedynie w Stanach można było oficjalnie wypożyczyć odcinek za 99 centów. Na innych rynkach Apple nie oferowało podobnej możliwości. Od teraz także w Ameryce nie będzie możliwości taniego wypożyczania. Wielka szkoda, choć jak napisałem powyżej, wygląda na to że to raczej nie wina Apple, a dystrybutorów/producentów, którzy nie byli zainteresowani taką formą dystrybucji.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.