Tyle w sumie kosztowała firmę nieudana przygoda z „własnym” systemem mobilnym. Przypomnijmy, HP swego czasu wykupiło za 1.3 miliardy dolarów system wraz z opracowanym hardware od Palma, który notabene chylił się wtedy ku upadkowi. Przejęcie twórcy OS oraz sprzętu dawało nadzieję na szybką ofensywę na rynku, szczególnie że HP chciało wykorzystać swoje projekty, w tym między innymi nowego tabletu. Niestety firmie chyba zabrakło determinacji i zanim na serio zaczęła, wywiesiła białą flagę. To znaczy na serio zaczęła sprzedawać, bo same prace projektowe, zainwestowane środki były w przypadku niedoszłego ekosystemu webOSa gigantyczne. Palm całkowicie zepsuł kampanie reklamową, wtedy gdy był samodzielnym bytem, jeszcze przed wykupem przez HP. Gigant rynkowy dawał nadzieję na nowe otwarcie. Jednak okazało się, że webOSa nie można łatwo wprowadzić do skanerów, drukarek oraz innych urządzeń, które miały być wg. HP wyposażone w ten system. Co więcej na rynek nie trafiła dopracowana i co najważniejsze konkurencyjna platforma mobilna z webOSem. Mówiło się co prawda o tego typu sprzęcie, ale jakoś nie udało się go w terminie zaprezentować i wprowadzić. W przypadku tabletu sytuacja w ogóle była kuriozalna, bo gdy ten się pojawił to zaraz, za moment producent zrezygnował z produkcji i jego promowania, oferując wyprzedaż tego co trafiło do magazynów. Mówiło się także o małych komputerach wyposażonych w webOSa, ale na zapowiedziach się skończyło. Czy jest jeszcze szansa na reinkarnację systemu, na pojawienie się platform sprzętowych korzystających z niego? Raczej mało prawdopodobne, szczególnie w zestawieniu z ponad 3.3 miliardami dolarów, jakie utopiło HP nad wdrożeniem webOSa. Coś nie miał szczęścia ten OS, nawet mimo drugiej szansy, nie udało się go wypromować jako alternatywy dla Androida oraz iOSa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.