To model o którym już wspominaliśmy… poniekąd. Toshiba postanowiła pokazać na CES 2012 zmodyfikowany, ulepszony odbiornik 4K, który nie wymaga użycia niewygodnych okularów do oglądania obrazu trójwymiarowego. Niestety autostereskopowe 3DTV zdolne do wyświetlania obrazu 3840×2160 pikseli będzie bardzo drogie – a dokładnie będzie kosztować okrągłe (albo i nie, czytaj bez jednego dolara) 10 000 dolarów. „Trochę” drogo, szczególnie gdy porównamy cenę z (nieoficjalnym) cennikiem za najnowsze telewizory LG …82 cale 4K mają kosztować mniej, być może wielgachny OLED także nie przekroczy pułapu 10k, a jakby nie patrzeć, będzie to coś, co zaoferuje znacznie lepszą jakość obrazu od „tradycyjnych” odbiorników LCD.

Co ciekawe, jeżeli zechcemy na telewizorze Toshiby oglądać (bez okularów) obraz 3D trzeba będzie pogodzić się z redukcją rozdzielczości do trybu 720p. Jedynie kontent 2D będzie wyświetlany w rozdzielczości 4K. Na marginesie, można by przy okazji zapytać kiedy na rynku pojawi się kontent o takich parametrach obrazu? Trudno do takowego zaliczać nieliczne materiały dostępne na YouTube w streamingu, a obecnie żaden nadawca, dystrybutor nie ma w katalogu tego typu materiałów. Być może takie ekstremalne wideo trafi do nas szybciej niż przypuszczamy. Tegoroczne premiery filmowe to między innymi produkcje realizowane za pomocą kamer 4K (Hobbit), co pozwoli na łatwe przeniesienie na nośnik (BD) obrazu… dodatkowo, nowa specyfikacja HDMI 1.4 umożliwia transfer tak zarejestrowanego filmu, na rynku pojawiają się urządzenia (np. amplitunery Onkyo) pozwalające na przesył takiego wideo na ekran podłączonego telewizora (najlepiej tytułowej Toshiby ).