Będzie to mniejszy odbiornik, o przekątnej 37 cali. Niestety firma nie „wyrobiła” się na CES z gotowym prototypem, ale warto podkreślić że po pierwsze taki telewizor trafi na rynek w tym roku, po drugie wydzielono zakład który będzie zajmował się produkcją tego typu ekranów (fabryka Himeji), po trzecie pierwsze poważne prace nad OLEDowymi telewizorami w przypadku Panasonica ruszyły już w 2009 roku. Mniejsza przekątna może (czy raczej powinna) zaowocować znacznie niższą ceną niż wzmiankowane tu i ówdzie 8000 dolarów, jakie przyjdzie zapłacić za wielkie OLEDy konkurencji. Oczywiście nadal będzie to drogi sprzęt, ale przynajmniej coś się w zakresie odbiorników z organicznymi diodami ruszyło, co nas ogromnie cieszy. Patrząc na rzecz chłodnym okiem, 2012 rok będzie tym, w którym takie telewizory realnie pojawią się na rynku. Miejmy nadzieję, że Panasonic zdąży na IFA 2012 i będzie można porównać co najmniej trzy produkcyjne tv, które już albo zaraz będą dostępne w sklepach.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.