Ideą jaka stała u podstaw zaprojektowania tego sterownika było jak najprostsze i najwygodniejsze korzystanie z rozbudowanych funkcji sieciowych najnowszych modeli telewizorów Viera. Nowość ma przede wszystkim ułatwić przeglądanie zasobów sieciowych (przeglądarka, serwisy) oraz korzystanie z dodatkowych aplikacji dostępnych dla telewizora za pośrednictwem marketu. Dziennikarze sprawdzili czy nowy patent Panasonica sprawdza się w użytkowaniu, a nie tylko na papierze. Okazuje się, że dotykowy interfejs pod postacią wyprofilowanego gładzika faktycznie jest wygodny i po dopracowaniu (to na razie prototyp) może być niezłym kontrolerem dla odbiornika Smart TV. Przeglądarka oparta na HTMLu 5 działa całkiem szybko, można całkiem sensownie nawigować, niestety nie przewidziano obsługi technologi flash. Poza tym pilot posiada niezbędne klawisze do podstawowej obsługi telewizora. W opcji może współpracować z bezprzewodową klawiaturą, która może się przydać, gdy zapragniemy wprowadzać dłuższe teksty (choćby wpisy na profilach społecznościowych) korzystając z telewizora.
Moim zdaniem to jeszcze nie całkiem to, chyba docelowym rozwiązaniem jest integracja dotyku, akcelerometra oraz komend głosowych, które pozwolą na sterowanie dopasowane do naszych potrzeb, preferencji. Z jednej strony może to być po prostu tablet z odpowiednim oprogramowaniem, względnie „tabletofon” w rodzaju Samsunga Galaxy Note, z drugiej wyspecjalizowane urządzenie, takie jak Kinect, czy zaawansowane piloty Koreańczyków (vide LG z Magic Remote). Oczywiście podstawową sprawą jest zespół cech, które będą charakteryzowały nowy sterownik, takich cech jak: prostota, szybkość działania oraz niezawodność kontrolera. Wygląda na to, że czasy tradycyjnego pilota zdalnego sterowania wydają się policzone… taki sterownik przestaje wystarczać, by obsłużyć nowe funkcje nowoczesnego odbiornika.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.