To na razie plotki, ale kto wie – ostatnio fb zadebiutował na giełdzie (w ten sposób zyskał spore pieniądze, nawet ok. 18 miliardów dolarów), dodatkowo jest na zakupach vide Instagram (transakcja za 1 mld $). Facebook miałby być zainteresowany norweską przeglądarką. Zakup Opera Software miałby pozwolić społecznościowemu gigantowi na konkurowanie z takimi firmami jak Google (Chrome), Microsoft (IE), Mozillą czy Yahoo (ostatnio pokazano nową przeglądarkę desktopowo-mobilną Axis) na polu oprogramowania wyszukującego informacje w sieci. To poniekąd całkiem logiczny ruch Facebooka, który na razie całą swoją strategię opiera na prawie mld zarejestrowanych użytkowników – na razie dodatkowe produkty, reklama nie generują jakiś oszałamiających przychodów, co więcej dysproporcja między zyskami a wyceną jest największa w historii. Facebook musi znaleźć źródło pieniędzy, w przeciwnym razie inwestorzy, rynek mogą zwątpić w siłę marki (oczywiście nikt nie twierdzi, że miliard użytkowników to mało znacząca kwestia, jednak największy portal społecznościowy na świecie musi znaleźć sposób zarabiania na tej ogromnej rzeszy zarejestrowanych mieszkańców globu). Czyżby zakup Opery miał być jednym z pomysłów na przyszłe profity?
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.