Pokazany w Berlinie, najważniejszy kinowy projektor Sony –  model HW50ES - trafia wreszcie do sklepów. Maszyna wygląda podobnie jak poprzednie modele, ma jednak wydajniejszą lampę i bardziej dopracowany blok optyczny, co zaowocowało dużym maksymalnym strumieniem świetlnym – 1700 lumenów. Jest to szczególnie istotne przy oglądaniu materiałów 3D. Pierwsze testy wskazują, że w trójwymiarze HW50ES generuje jaśniejszy obraz niż znacznie droższy VPL-VW95ES. Największą nowością w „pięćdziesiątce” jest system Reality Creation, który ma za zadanie „symulować” efekt obrazu o rozdzielczości 4K.

Faktyczna rozdzielczość użytych paneli S-XRD wynosi 1920 x 1080, jednak dzięki odpowiedniej obróbce sygnałów i „odgadywaniu” informacji utraconych podczas konwersji 4K->2K projektor maluje ostrzejszy, bardziej imponujący obraz. System oferuje różne ustawienia, różniące się siłą obróbki. Użytkownik może je dopasować do własnych preferencji.

Obiektyw (zmotoryzowany) ma zoom 1,6x o bardzo małej zmianie otworu względnego przesłony (co wiąże się z niedużymi zmianami jasności obrazu, przy zachowaniu tej samej przekątnej obrazu, a zmianie odległości projektora od ekranu). Dynamiczna przesłona trzeciej generacji (Auto Iris 3) pozwoliła na uzyskanie kontrastu on/off na poziomie 100 000:1 (jakość czerni powinna stać na bardzo wysokim poziomie). Wbudowany system konwersji 2D->3D pozwala oglądać w trójwymiarze każdy materiał. W komplecie z projektorem dostaniemy dwie pary aktywnych okularów.  Cena: 15 000 zł.