Niewątpliwie nowy interfejs / magistrala stworzone są do edycji wideo. W tej dziedzinie przepustowości nigdy za wiele, a Thunderbolt nie tylko zapewnia odpowiednio wysokie transfery, to jeszcze dodatkowo może być dostępny w dowolnej kompozycji, np. z wizyjną wtyczką Display Link, albo innym, wybranym przez producenta sprzętu typem gniazda. Blackmagic UltraStudio 3D to najnowszy rejestrator wideo o bardzo rozbudowanych możliwościach. Urządzenie obsługuje całe spektrum rozdzielczości: podwójny streaming wideo 3D, przesył obrazu 2K (2D) oraz 1080p w 60FPS (2D) za pośrednictwem profesjonalnego interfejsu SDI. Zastosowanie wspomnianego Tb powala na podłączenie do skrzynki nawet tak niepozornego komputera jak najnowszy MacBook Air. Oczywiście jako partner lepiej się sprawdzi maszyna wyposażona w stacjonarny układ Core i7, choć nawet topowy model wspomnianego laptopa może być całkiem niezłym kompanem, pozwalając na pracę nad materiałem wideo 2D oraz 3D. Dzięki interfejsowi RS-422 sprzęt jest kompatybilny z profesjonalnymi produktami Sony. Poza tym rejestrator otrzymał komplet złącz AV, w tym HDMI 1.4 oraz zbalansowane i niezbalansowane złącza audio. Oczywiście sprzęt można wykorzystać z różnymi platformami, ale wyposażenie w tytułowy interfejs wskazuje, że naturalnym partnerem dla omawianego produktu będzie jakaś najnowsza Makówka. Urządzenie jest przygotowane do pracy z oprogramowaniem UltraStudio 3D, Final Cut Studio, Media Express 3 , Adobe After Effects oraz Premiere Pro, DaVinci Resolve. Cena wydaje się dość atrakcyjna, wynosi bowiem 995 dolarów.
Panasonic w tym roku stawia na to… co mogliśmy zobaczyć w 2010. Będzie więc mocno akcentowane przywiązanie firmy do ekologii, do niskiego zużycia energii oraz odnawialnych sposobów jej pozyskania. Najnowsze technologie mają pozwolić na inteligentną dystrybucję energii w obrębie domostwa, a szerzej całej sieci energetycznej (projekt miasteczka wykorzystującego technologie japońskiego giganta). Poza tym w zakresie AV raczej nie należy oczekiwać żadnych większych rewolucji – będzie 152″ plazma 4K z 3D, poza tym tegoroczne modele telewizorów (może zdradzą jakąś garść szczegółów na temat przyszłorocznych nowości TV?), najnowsze kamery 3D, aparaty umożliwiające rejestrację trójwymiarowych obrazów etc. Innymi słowy znowu wszystko będzie się kręciło wokół trójwymiaru. Wygląda na to, że nowinki, ekrany przyszłości pokażą głównie (jak zwykle) firmy z Korei, reszta ograniczy się do tego, co jest już dobrze znane, tudzież produktów nowych, ale nie wyznaczających żadnych nowych trendów w technologii obrazu.
Sony może być zadowolone – w najważniejszych kategoriach to produkty tej właśnie firmy zdobyły tegoroczne wyróżnienia od dziennikarzy branżowych, typujących rokrocznie najlepsze produkty jakie trafiły na europejski rynek. Oczywiście nagrody European Imaging and Sound Association (EISA) mają swój wymiar marketingowy – informacja o zdobyciu tytułu produktu roku pozwala na wzrost zainteresowania oraz sprzedaży uhonorowanych produktów. W tegorocznej odsłonie, jury EISA wybrało:
Ten ciekawy dodatek ma przede wszystkim współpracować z handheldami Apple. Te, jak wiemy, nie mają oryginalnie na wyposażeniu slotu dla kart SD, bezprzewodowa stacja umożliwia wygodny dostęp do danych zapisanych na nośniku flash. Główne zastosowanie to rzecz jasna odtwarzanie czy zapisywanie zdjęć oraz filmów (z urządzeń rejestrujących oraz sprzętu Apple), jak również muzyki, co nie będzie wymagało odpalenia klienta iTunes. Dodatkowo można archiwizować zapisane w pamięci iPoda/iPhone czy iPada dane. Stacja komunikuje się z handheldami za pomocą modułu 802.11g WiFi, co ważne można ją wykorzystać poza domem, a to dzięki akumulatorowi pozwalającemu na 4-5 godzin działania. Rzecz jasna nie mogło zabraknąć supportu dla to elektroniki AV Panasonica. Zastosowano oprogramowanie pozwalające na pełną kompatybilność z Panasonic Diga Video Recorder, co oznacza wsparcie dla MP3 oraz wideo zapisanym w H.264 (kamery wideo HD, aparaty Lumix), wreszcie odczyt JPEGów. Omawiany produkt trafi do sklepów wwe wrześniu w cenie 190 dolarów. Adapter kosztuje jednak bez porównania taniej…
Coś ostatnio Japończycy wzięli się ostro za porządkowanie swojego podwórka. Sony od lat wspierało niszowe formaty zapisu. Niewątpliwie jednym z nich był MiniDisc, który już niebawem zniknie z rynku. W przypadku kasety wideo 8mm mówimy o produkcie, który odniósł rynkowy sukces, przez wiele lat super ósemka była wykorzystywana w zapisie materiału SD, a następnie HD. Był taki czas, gdy to właśnie takie kamery HD, z nagrywaniem na kasetkę, były polecane jako najlepszy wybór w relacji pojemność-cena. Jeszcze niedawno cena pamięci flash, kart była bardzo wysoka, kasetka zaś od wielu lat kosztowała grosze. Fakt, nie była tak wygodna jak karta pamięci czy dysk twardy, ale zapewniała wysokiej jakości, wielogodzinny zapis wideo zarówno w rozdz. SD jak i HD. Niebawem zakończy się produkcja ostatnich dwóch modeli urządzeń korzystających z 8-ek. Recordery GV-D800 oraz GV-D200 znikną z półek we wrześniu, Sony zapowiada że jeszcze przez jakiś czas będzie dostarczać same kasetki (jednak nie będzie to zapewne długi czas). Cóż, przy obecnych pojemnościach pamięci flash dalsza zabawa w 8mm kasetki przestaje mieć po prostu sens.
Kamera Panasonic AG-3DA1 Full HD 3D otwiera nową erę technologii trójwymiarowego obrazu. Urządzenie poleciało w kosmos, by udokumentować Międzynarodową Stację Kosmiczną podczas ostatniej misji wahadłowca NASA. To 33. i ostatni lot promu Atlantis, a zarazem 135. misja w historii programu wahadłowców. Firma Panasonic dostarczyła agencji NASA kamery 3D AG-3DA1, a także 25,5-calowe monitory 3D LCD BT-3DL2550 i laptopy Toughbook® o zwiększonej wytrzymałości. Urządzenia wykorzystano do dokumentowania szkoleń i przygotowań prowadzących do lotu promu Atlantis na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Podczas misji astronauci z NASA zamierzają użyć niezwykle lekkich kamer 3DA1, aby zarejestrować Międzynarodową Stację Kosmiczną w trójwymiarze. W trakcie pobytu na stacji astronauci chcą też przeprowadzić szereg badań naukowych, które nagrają za pomocą tego urządzenia.
To, czego najbardziej brakuje użytkownikom współczesnych kamer wideo HD, to płynność obrazu. Zdarzają się na rynku produkty oferujące bardzo dobrą jakość HD (także fullHD), ale ta głównie dotyczy obrazu statycznego, ujęć bez dynamicznego ruchu, który natychmiast wprowadza do obrazu spore zakłócenie, artefakty. Oczywiście są kamery, które dysponują zaawansowanymi systemami stabilizacji obrazu, niezłą optyką, ale w większości wypadków jakość ruchomego obrazu ulega gwałtownej degradacji (pojawiają się szumy, zakłócenia, linie, poszarpany obraz, szczególnie tam, gdzie w kadrze rejestrujemy linie). Nowa specyfikacja AVCHD 2.0 (PAL 50p oraz NTSC 60p) daje nadzieję na nowe, znacznie lepsze produkty. Rzecz jasna nowe możliwości dyktuje nie tyle dbałość o jakość obrazu (2D), a możliwość lepszego nagrywania w 3D. W ostatnim przypadku będzie można uzyskać znacznie lepszy efekt niż obecnie (dwa obrazu, czyli płynność na poziomie materiału 1080p@30). Największymi producentami kamer HD są obecnie Sony oraz Panasonic. Obie firmy zainteresowane są wzrostem możliwości tego typu urządzeń (jakość) dla propagowania obrazu 3D (jak nie ma źródeł na rynku, to chociaż rodzinę będzie można w 3D na telewizorze zobaczyć).
Dobrze znamy ciekawe efekty techniki HDR w przypadku fotografii cyfrowej. Zresztą nie tylko – pojawiły się także klipy zarejestrowane w ten sposób, gdzie wykorzystano lustrzanki cyfrowe. W tym jednak wypadku chodzi o sprzęt „dedykowany”, a konkretnie kamerę AMP, sprzęt wyposażony w trzy sensory, na tyle lekki, że da się go w miarę wygodnie przenosić z miejsca na miejsce. Kamera otrzymała pojedynczy obiektyw umożliwiający nagrywanie wideo 1080p z prędkością 24 lyb 30 klatek, zapis nieskompresowanego obrazu w RAW, który dokonuje się na szybkim dysku SSD. Urządzenie kompatybilne jest z systemem Nikona F-Mount. Nowy AMP pozwala na 256GB pamięci SSD zapisać do 30 minut materiału, w przypadku wideo rejestrowanym w 24fps oszczędzamy nieco miejsce (więcej potrzeba, co logiczne, na zapis w 30 fps). Omawiany produkt trafi do sklepów pod koniec lata, na razie nie podano ceny, wiadomo tylko tyle, że nie będzie to sprzęt masowy (przygotujmy się zatem na cenę z wieloma zerami po przecinku). Jak się prezentuje wideo wysokiej rozdzielczości w HDR nagrane za pomocą omawianego sprzętu? Popatrzmy…
To ważna informacja, szczególnie dla posiadaczy kamer wideo HD, ale także użytkowników kamerek internetowych, tunerów HD, a nawet właścicieli aparatów cyfrowych. Nowa specyfikacja wprowadza poważne rozszerzenie funkcjonalne standardu USB video class 1. Od teraz każdy sprzęt tego typu, natywnie będzie obsługiwał kodowane wideo w H.264. Co to oznacza w praktyce? Uwolnimy się od konieczności dekodowania obrazu na sprzęcie (komputerze), całość przejmie na siebie urządzenie zapisujące wideo. Dzięki temu oszczędzimy pasmo na magistrali USB dla innych zadań / sprzętu. Dekodowanie pozwoli na dystrybucję obrazu do wszelkich innych urządzeń za pomocą dowolnego kanału dystrybucji (przewodowego bądź bezprzewodowego). Nowe urządzenia kompatybilne ze specyfikacją H.264 Payload pozwolą na autonomiczne wykorzystanie elektroniki użytkowej, (dzięki standaryzacji) na pełną kompatybilność w tym zakresie wielu platform sprzętowych. Sprzęt zgodny z nową specyfikacją powinien pojawić się na rynku jeszcze w tym roku.