Manta poinformowała dzisiaj, że na początku listopada do sprzedaży trafi zapowiadany już wcześniej przenośny odtwarzacz wyposażony w ekran 3D. Urządzenie będzie posiadało matrycę o przekątnej 8 cali i rozdzielczości 1280×768 pikseli, czyli całkiem sporej jak na tak niewielkie urządzenie. Efekt 3D osiągany jest bez konieczności stosowania specjalnych okularów, co jest kolejną zaletą urządzenia. Wreszcie warto też wspomnieć o cenie, 649 PLN nie wydaje się zbyt wygórowaną kwotą, trzeba jednak pamiętać, że w tej cenie można nabyć już tanie chińskie tablety, ale te nawet jak nie posiadają ekranu 3D, oferują jednak większe możliwości za sprawą systemu Android. W każdym razie będzie to na pewno ciekawa gwiazdkowa propozycja. Specyfikacja urządzenia znajduje się w rozwinięciu newsa.
Nowa szafa grająca Niemców (coś dzisiaj nasi sąsiedzi mocno zadomowili się w naszych newsach, patrząc na parę kolejnych znowu będzie jodłowanie ) to segment kina domowego, ale też urządzenie służące do odtwarzania muzyki. MediaVision 3D to dość nietypowy przedstwiciel systemów all-in-one, łączący w ramach jednego komponentu odtwarzacz 3D Blu-ray, DVD oraz CD ze stacją dokującą dla iPoda/iPhone oraz muzyczne serwisy z dostępem do bazy danych na temat utworów Gracenote. Ta ostatnia funkcja przydaje się nie tylko przy wyszukiwaniu i oznaczaniu odtwarzanych utworów, ale także pozwala na wprowadzenie danych na temat danej piosenki, którą można za pomocą omawianego urządzenia skopiować na zew. dysk twardy (za pomocą wbudowanego USB). Napęd optyczny pozwoli zatem zapisać w postaci plików dane audio z kompaktów. Wbudowany wzmacniacz zasili subwoofer oraz parę głośników satelitarnych. Dzięki rozbudowanym funkcjom sterowania możliwe będzie kontrolowanie omawianego produktu za pomocą handheldów, także z innych pomieszczeń, stworzenie na bazie MediaVision 3D systemu multiroom. Cena całego zestawu wynosi ok. 1900€, za jednostkę centralną przyjdzie zapłacić 1000€.
Manta Multimedia przesłała nam dzisiaj informację, że do sprzedaży trafiły pierwsze polskie telewizory 3D! W sklepach dostępne są obecnie 32-calowe modele wyposażone w matryce LCD. Można je kupić w najlepszych sieciach sprzedaży detalicznej, jak również sklepach internetowych. W najbliższym czasie do sklepów trafią jeszcze 3D LCD 42 cale i 3D LED – 32 i 42 calowe. Do produkcji polskich TV wykorzystano najwyższej jakości matryce firmy LG (co potwierdza nasze wcześniejsze domniemania, że zastosowana technologia pasywnego 3D, to nic innego jak Cinema 3D od LG). Wszystkie modele pracują w pasywnym 3D, oferując najlepszą jakość trójwymiarowego obrazu. Technologia ta zapobiega migotaniu obrazu, a co za tym idzie zmęczeniu oka. Do każdego modelu telewizora Manty dodawane są aż cztery pary okularów pasywnych. Obecny na rynku odbiornik posiada również konwerter umożliwiający zmianę nadawanego obrazu 2D na trójwymiarowy. 32-calowy LCD 3D wyposażony jest również w tuner MPEG 4 umożliwiający odbiór naziemnej telewizji cyfrowej, która stanie się wkrótce standardem w Polsce. Pierwszy polski TV 3D w sprzedaży detalicznej kosztuje poniżej 1999 zł.
Cambridge Audio zaprezentowało odtwarzacz Blu-ray 651 BD. Urządzenie czyta nie tylko dyski Blu-ray 3D, lecz także najnowsze formaty surround. To tańsze urządzenie niż pokazany niedawno model 751, który wyróżniała konstrukcja oparta na doskonałym skądinąd, tegorocznym modelu firmy Oppo. Cambridge Audio 651BD został wyposażony w dwa wyjścia HDMI. Można więc wysłać sygnał wideo 3D do dwóch różnych wyświetlaczy jednocześnie (np. telewizor plazmowy i projektor) – obydwa są kompatybilne z HDMI 1.4 3DTV oraz Deep Colour. Główne wyjście HDMI obsługiwane jest przez najlepszy obecnie procesor wideo Marvell QDEO, zamieniający wszystkie sygnały na postać Full HD (1080p), charakteryzujący się znakomitym filtrem redukującym szumy obrazu. Dostajemy dzięki niemu gładki, głęboki, niezwykle czysty obraz.
Toshiba Europe GmbH prezentuje dwie nowe linie telewizorów. Serie RL838 i TL838 / 868 dostępne w bardzo atrakcyjnych cenach wyposażone są w najmodniejsze funkcje nowoczesnych telewizorów – obsługę sieci domowej, dostęp do treści internetowych oraz wyświetlanie obrazu 3D. Telewizory tych serii oferują wszystkie funkcje Smart TV, zapewniając dostęp do treści multimedialnych z Internetu. Dodatkowo seria TL korzysta z technologii aktywnej przełony (Active Shutter) do wyświetlania obrazu 3D wysokiej klasy.
W skład linii RL838 wchodzą modele o przekątnych ekranu 80 cm (32″) i 102 cm (40”), natomiast w skład linii TL 838 / 868 modele 80 cm (32″), 102 cm (40”) oraz 117 cm (26”). Nowe serie będą dostępne w Europie od września 2011 r.
Wyrafinowany. To chyba właściwe określenie nowego produktu Sony. Co prawda można mieć pewne wątpliwości odnośnie wygody i ergonomii takiego rozwiązania, ale specyfikacja urządzenia robi spore wrażenie. Nakładany na głowę hełm z zestawem dwóch paneli OLED o rozdzielczości 1280×720 pikseli pozwala uzyskać obraz będący ekwiwalentem 750″ kinowego ekranu. Materiał 3D odtwarzany jest za pomocą dwóch niezależnie wyświetlanych, odseparowanych obrazów rzutowanych dla każdego oka oddzielnie. Zdaniem Sony ich nowy system zobrazowania całkowicie eliminuje największy problem dzisiejszego 3D: powstawanie efektu cross-talk, inaczej przenikania się obrazów co znacząco, negatywnie wpływa na odbiór projekcji trójwymiarowej. Koncern zapewnia, że system gwarantuje wysoki komfort, brak odczuwalnego zmęczenia… chcielibyśmy sami się o tym przekonać, bo dotychczasowe rozwiązania zawsze wywoływały poczucie dyskomfortu. Poza tym słuchawki zamontowane w omawianym HMZ-T1 pozwalają na symulację efektów przestrzennych (surround 5.1). Kto wie, może to jest coś, co pozwoli na sensowne oglądanie (tudzież granie) w 3D? Sprzęt pojawi się na rynku w listopadzie (Japonia). Cena? Może nie przystępna, ale nie zwala z nóg – Sony chce za opisany powyżej produkt 783 dolary. Jeżeli potwierdzi się to, o czym można przeczytać w rozesłanych przez producenta materiałach, to moim zdaniem warto – takie coś znacznie bardziej do mnie przemawia w kontekście rozrywki 3D niż nawet najlepszy dostępny ekran telewizyjny 3D. Jak już wcześniej pisałem, trójwymiar wymaga naprawdę wielkiego ekranu, a nikt w domowych warunkach nie zamontuje sobie… 750 cali, nawet w przypadku projekcji mówimy przeważnie o obrazie maksymalnie 300″. Do tego niwelacja podstawowej wady, która odbiera całą przyjemność, no i zaawansowana technologia wizyjna (jeżeli te OLEDy świecą tak dobrze, jak prezentowane prototypy telewizorów to… sprzedajemy nerkę i HMZ-T1 ląduje w redakcji jako sprzęt referencyjny ).
Szczerze powiedziawszy nie bardzo rozumiem idee jaka przyświecała twórcom tego pomysłu. Trio najnowszych odbiorników plazmowych Koreańczyków to panele uzbrojone w bardzo wytrzymałą, odporną na zadrapania powłokę oraz dwa piórka, które służą do interakcji, pozwalając użytkownikom na dotykową obsługę… no właśnie nie tyle telewizora, co specjalnie przygotowanych aplikacji. W ogóle, aby skorzystać z PenTouch TV konieczne jest podłączenie do telewizora komputera PC. LG zaleca zastosowanie możliwie szybkiej, wydajnej maszyny z co najmniej dwurdzeniowym CPU (taktowanym na poziomie 2.5GHz) oraz 500GB wolnej przestrzeni na dysku. Takie dotykowe wyświetlacze znamy z telewizji, w studiach często korzysta się z dużych paneli dotykowych, które pozwalają na szybką nawigację oraz wybór dokładnie takich informacji, jakie zażyczy sobie w danym momencie prezenter. To całkiem sensowne rozwiązanie, jednak dom to nie studio, gdzie siedzi się obok ekranu. Rzecz jasna na chwilę można podejść do telewizora, pojeździć stylusem po ekranie wyszukując informacji na temat pogody, sprawdzając wpisy z kalendarza, najnowsze posty na Facebooku, czy też popatrzeć na najnowsze zdjęcia w galerii. Problem w tym, że to wszystko wolimy robić z perspektywy kanapy. To już lepszym rozwiązaniem jest/będzie integracja interfejsu dotykowego z telewizorem za pośrednictwem współpracującego z odbiornikiem TV tabletu. Stanie przed ekranem wydaje się dość karkołomne, mało wygodne i w sumie zupełnie niepraktyczne. W końcu spory HDTV to nie smartfon czy tablet. Dziwaczny pomysł, jeden plus że sprzęt nie jest specjalnie drogi, kosztuje odpowiednio $1099 za ekran 50 calowy oraz $2199 za 60″. W obu przypadkach zadbano o certyfikat THX zarówno dla obrazu 2 jak i 3D. Producent mówi coś o dedykowanym oprogramowaniu, w tym grach, które miałyby wykorzystywać wspomniane piórka.
Niewątpliwie nowy interfejs / magistrala stworzone są do edycji wideo. W tej dziedzinie przepustowości nigdy za wiele, a Thunderbolt nie tylko zapewnia odpowiednio wysokie transfery, to jeszcze dodatkowo może być dostępny w dowolnej kompozycji, np. z wizyjną wtyczką Display Link, albo innym, wybranym przez producenta sprzętu typem gniazda. Blackmagic UltraStudio 3D to najnowszy rejestrator wideo o bardzo rozbudowanych możliwościach. Urządzenie obsługuje całe spektrum rozdzielczości: podwójny streaming wideo 3D, przesył obrazu 2K (2D) oraz 1080p w 60FPS (2D) za pośrednictwem profesjonalnego interfejsu SDI. Zastosowanie wspomnianego Tb powala na podłączenie do skrzynki nawet tak niepozornego komputera jak najnowszy MacBook Air. Oczywiście jako partner lepiej się sprawdzi maszyna wyposażona w stacjonarny układ Core i7, choć nawet topowy model wspomnianego laptopa może być całkiem niezłym kompanem, pozwalając na pracę nad materiałem wideo 2D oraz 3D. Dzięki interfejsowi RS-422 sprzęt jest kompatybilny z profesjonalnymi produktami Sony. Poza tym rejestrator otrzymał komplet złącz AV, w tym HDMI 1.4 oraz zbalansowane i niezbalansowane złącza audio. Oczywiście sprzęt można wykorzystać z różnymi platformami, ale wyposażenie w tytułowy interfejs wskazuje, że naturalnym partnerem dla omawianego produktu będzie jakaś najnowsza Makówka. Urządzenie jest przygotowane do pracy z oprogramowaniem UltraStudio 3D, Final Cut Studio, Media Express 3 , Adobe After Effects oraz Premiere Pro, DaVinci Resolve. Cena wydaje się dość atrakcyjna, wynosi bowiem 995 dolarów.