Denon przedstawia nową wersję Sieciowego Systemu Muzycznego CEOL – w błyszczącej czerni. Kontynuując sukces wielokrotnie nagradzanego urządzenia w białej obudowie, nowy Ceol Noir błyszczy tymi samymi, bezgranicznymi możliwościami odtwarzania mediów – radia internetowego, streamingu muzyki z sieci, muzyki z iPod/iPhone, pamięci USB i innych. RCD-N7 jest kompaktowym, sieciowym odtwarzaczem CD pozwalającym użytkownikom na podłączenie ich iPod’a lub iPhon’a do wbudowanej na szczycie stacji dokującej i cieszenie się wysoką, cyfrową jakością dźwięku lub słuchaniem ponad 15 000 stacji radia internetowego z całego świata.
Szybkie połączenie szerokopasmowe z Internetem jest realizowane za pomocą kabla Ethernet lub za pomocą sieci bezprzewodowej Wi-Fi, pozwalając na słuchanie muzyki w całym domu. Ponieważ RCD-N7 wspiera funkcję WPS, w bardzo prosty sposób łączy się z siecią Wi-Fi pozwalając natychmiast korzystać ze wszystkich udogodnień jak odtwarzanie muzyki z komputera lub dysków sieciowych DLNA z pełną mocą i jakością dźwięku Denon.
Tym razem na rynek trafia propozycja firmy Klipsch, znanego producenta zestawów głośnikowych, głównie kojarzonego z kinem domowym. Nowy produkt to sprzęt przypominający nieco z wyglądu kontroler Kinect do konsoli Xbox360. Względnie można rzecz kojarzyć z typowym głośnikiem centralnym w instalacji wielokanałowej. W belce znalazło się miejsce dla dwóch tweeterów (0.75″) z kopułkami Tractiksa (solidne 10W) oraz dwa niewielkie, 2.5″ subwoofery o mocy 20W każdy. Sprzęt poza bezprzewodową łącznością (AirPlay) pozwala podłączyć dodatkowy sprzęt za pomocą audio jacka 3.5mm. Poza tym na tylnej ściance znajdziemy jeszcze port USB. Urządzenie można zawiesić na ścianie, w konstrukcji obudowy zastosowano szkło (dość intrygująca koncepcja, biorąc pod uwagę trudne właściwości akustyczne szkła), dodatkowo nie zapomniano o zdalnym sterowaniu za pomocą dołączonego sterownika (można także skorzystać z niewielkiego panelu z przyciskami na obudowie). G-17 pojawi się w sklepach niebawem, a jego cenę ustalono na poziomie 530$ (bardzo drogo, szczególnie gdy popatrzymy na należącego do zupełnie innej ligi, airplay`owego Zeppelina firmy Bowers&Wilkins, który kosztuje raptem 70$ więcej). Oczywiście z ostatecznym osądem należy wstrzymać się do ukazania pierwszych recenzji tego urządzenia – może zaskoczy nas jakimś niezwykle wyrafinowanym brzmieniem? ;-] Niestety pewien negatywny wpływ na ostateczną cenę urządzeń kompatybilnych z AirPlay ma gigantyczna opłata licencyjna pobierana przez Apple. Wynosi ona… 50$ (!!!) co stanowi chyba rekord w historii branży. Producenci radzą sobie z tym w różny sposób – niektórzy przerzucają część kosztów na siebie (starając się nie podnosić ceny), inni przykładowo dają obsługę AP w opcji… klient może wybrać, czy chce dokonać stosownego upgade i zapłacić niemałą sumkę za aktualizację sprzętu (vide Marantz, Denon…). Cóż, developerzy 30% zysków oddają Apple, firma z Cupertino uznała więc, że w przypadku sprzętu audio/video „skromne” 5-10% „się należy”.
Najnowsza aktualizacja 3.4 dla odtwarzaczy Sonos, wprowadza obsługę AirPlay – funkcji umożliwiającej odtwarzanie strumieniowe muzyki z handheldów Apple. Dzięki wprowadzeniu usługi multiroom Apple AirPlay wykorzystującej Apple AirPlay Express, możliwe będzie stworzenie wielostrefowego systemu muzycznego w oparciu o sprzęt obu firm. Aktualizacja Sonos 3.4 ułatwia odtwarzanie muzyki ze źródeł korzystających z Apple AirPlay w całym domu, oferuje wsparcie wielozadaniowości w handheldach Apple, a także umożliwia obsługę za pomocą urządzeń wyposażonych w Androida (Sonos Controller for Android). Funkcja Airplay pozwala na przesłanie piosenki z urządzenia pod kontrolą systemu iOS do głośnika lub odbiornika. Sonos poprawia komfort użytkowania AirPlay dzięki trybowi pracy „party mode”, tak aby nowoczesny miłośnik muzyki mógł wysyłać utwory muzyczne ze swojego iPhona lub iPada do wszystkich pomieszczeń w domu w synchronizacji.