LogowanieZarejestruj się
News

Office ewoluuje: chmura, tablety i cała reszta. MS przedstawia Office 2013

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
ballmer_office

Cała reszta to przykładowo komputery… nie, nie żartuję, Microsoft bardzo się stara zapracować na miano najbardziej innowacyjnej firmy. Ok, Apple ma swój pakiet iWork, zintegrowany ze swoją chmurą oraz przystosowany do własnych handheldów, problem w tym, że iWork nie ma jak porównywać odnośnie funkcjonalności z pakietem biurowym MS, to znacznie prostsze, o znacznie mniejszych możliwościach, oprogramowanie. Nowy Office 2013 będzie po raz pierwszy tak mocno zintegrowany z chmurą (co nie dziwi, vide pakiet usług Office 365)  oraz pojawi się na różnego rodzaju dotykowych płytkach. Zostanie do nich w pełni dostosowany, co z całą pewnością ucieszy wszystkich, którzy coraz częściej wykorzystują swój tablet do pracy. Jestem jedną z takich osób i brak Office czasami bardzo mi doskwiera. Wraz z pakietem MS tablet stanie się w pełni użytecznym narzędziem, będzie mógł sprostać naszym wymaganiom odnośnie możliwości odczytu, edycji oraz tworzenia office`owych dokumentów.

„Możliwość instalacji Office na komputerze nie zniknie, a przynajmniej jeszcze nie teraz” – zapowiedział szef Microsoftu Steve Ballmer prezentując nową wersję najpopularniejszego pakietu biurowego. To zdanie oddaje chyba najlepiej kierunek, w którym zmierza firma z Redmond. Warto pamiętać, ze pakiet jest obecnie jednym z kluczowych produktów firmy, generuje 1/3 przychodów. To gigantyczne pieniądze. Nowe funkcje, integracja z handheldami kreują wielkie możliwości sprzedaży oprogramowania oraz – co warto podkreślić – usług związanych z chmurowymi funkcjami software. Office w wersji 2013 ma jw nie tylko być silnie zintegrowany z chmurą, ale także dawać zupełnie nowe możliwości pracy grupowej (to bardzo ważna informacja – w końcu mobilna elektronika ściśle łączy się z tego typu aktywnością) i równie dobrze jak na desktopach działać na tabletach z dotykowym ekranem, a nawet smartfonach. Jeżeli MS uda się zrealizować te, wymienione na końcu, założenia to firma ma szansę znacząco uciec konkurencji – właściwie nie ma nikogo, kto mógłby obecnie zaprezentować podobne rozbudowane oprogramowanie, o podobnych możliwościach. Wspomniany iWork niestety nie doczekał się poważnej aktualizacji w tym roku, poza tym jego możliwości są mocno ograniczone. Ceny poznamy dopiero jesienią, wraz z premierą oprogramowania. Poniżej wymieniłem zapowiadane, najważniejsze technologie, usługi i funkcje, które trafią do pakietu Office 2013…

Ważne zastrzeżenie na wstępie – nowy Office nie będzie działał z systemami Windows XP i Vista, a jedynie pod kontrolą Windows 7 i 8.  Microsoft chce zachęcić użytkowników do korzystania z chmury i przechowywania plików na wirtualnym dysku SkyDrive. Będzie on służył już nie tylko do synchronizowania ustawień i niektórych informacji. Stanie się także na przykład domyślnym miejscem do zapisywania plików Worda, choć oczywiście będzie można je także zapisać na dysku lokalnym. To spora zmiana, także psychologiczna – firma chce zachęcić użytkowników do zupełnie odmiennego, nie lokalnego, korzystania z własnych danych.

Office proponuje także zupełnie nowe możliwości pracy grupowej, oferując funkcje podobne do tych, jakie znamy z serwisów społecznościowych. Microsoft faktycznie włączył do nowego pakietu biurowego prywatną sieć społecznościową dla firm, którą kupił w czerwcu wraz z firmą Yammer za 1,2 mld dolarów. Dodatkowo zintegrował też ze swoim pakietem Skype’a, co ma ułatwić komunikację między współpracownikami. Te narzędzia pozwolą na swobodną, zdalną pracę, pozwolą oderwać się od gabinetu, biurka na rzecz bardziej elastycznych metod pracy. Nie są to słowa przesadzone – kierunek zmian w Office współgra ze zmianami na rynku, z nową organizacją pracy, nową filozofią funkcjonowania przedsiębiorstw.

Bardzo poważne zmiany dotknęły inferfejs Office. Po pierwsze, pakiet został dopasowany do kafelkowej stylistyki Metro – niewątpliwie stanowiło to spore wyzwanie dla programistów oraz projektantów zaangażowanych w tworzeniu nowej wersji. Nowy wygląd zyskała wstążka, dająca dostęp do rozmaitych funkcji edycji. Na szczęście (choć być może znajdą się tacy, którzy będą tego elementu layoutu żałować) Microsoft zrezygnował w niej z trójwymiarowych ozdobników, charakterystycznych dla Office 2010. Wstążka jest teraz dwuwymiarowa, za to bardziej przejrzysta (i bardzo dobrze!).

Wiele nowości pojawiło się w poszczególnych programach, składających się na pakiet. Całkiem nowy wygląd zyskał panel nawigacyjny Outlooka. W Wordzie można teraz edytować pliki PDF (w końcu). Excel oferuje nowe narzędzia do analizy danych, tworzenia w prosty sposób wykresów czy tabel przestawnych. PowerPoint ułatwia znalezienie w sieci potrzebnych grafik i ich osadzenie w prezentacji (znacząco przyspieszy to pracę nad ich tworzeniem).

Nowy Office ma sprawnie pracować na tabletach i nowych urządzeniach z ekranami dotykowymi. Dlatego wiele funkcji można wywołać nie tylko za pomocą klawiatury bądź myszy, ale także przez dotyk. Dotknięcie powoduje powiększenie tabeli czy zdjęcia albo otwarcie ukrytej części dokumentu. Stuknięcie na wybranym słowie lub frazie otwiera menu kontekstowe. W Wordzie można schować wstążkę, elementy interfejsu, aby ułatwić czytanie dokumentu na tablecie. Pytanie kto zyska najbardziej – czy Office będzie uniwersalny, jak do tej pory, to znaczy trafi w paru wariantach, w tym takich, które będą dostosowane do Androida oraz iOSa? Czy też MS zdecyduje się głównie na promowanie pakietu na swoim nowym tablecie Surface? To kluczowa sprawa odnośnie popularyzacji pakietu na dotykowych urządzeniach – prawdopodobnie Microsoft zdecyduje się na szeroką dystrybucję, gdyby było inaczej – przynajmniej początkowo – firma ograniczyła by w znaczący sposób swoje możliwości w tym względzie (w praktyce niemal do zera, biorąc pod uwagę udziały rynkowe).

Dla niecierpliwców – można już pobierać wersję testową (32bit, 64bit oraz przeglądarkowy Office 365). Wraz z niedawno zaprezentowanym Windowsem 8, można przez pół roku (z zastrzeżeniem, że w przypadku Office może to być krótszy okres – związane jest to z datą premiery pakietu na naszym rynku) dokładnie zapoznać się z możliwościami nadchodzącego oprogramowania firmy z Redmond.

Dodaj komentarz