Ciekawą usługę wprowadził operator UPC dla swoich abonentów (korzystających z telefonu stacjonarnego). Każdy z nich, po zainstalowaniu aplikacji UPC Phone (Google Android oraz Apple iOS) będzie mógł wykorzystać limit połączeń ze swojego smartfona tak, jakby korzystał z telefonu stacjonarnego w domu. To ciekawa opcja dla tych, którzy zastanawiają się „po co mi telefon stacjonarny w domu”, chcą zrezygnować z tego typu usługi. Część klientów UPC ma przykładowo nielimitowane rozmowy (krajowe) i może w ten sposób bez względu na posiadany u operatora komórkowego abonament wykorzystać opcję „rozmowy bez limitu” za pośrednictwem swojego mobilnego telefonu (jednakże w takiej opcji wyłącznie połączenia na tel. stacjonarne).

Jest parę istotnych ograniczeń tego typu usługi. Aby dzwonić darmowo trzeba korzystać z bezpłatnych hotspotów, względnie własnej, darmowej infrastruktury bezprzewodowej. Za pośrednictwem WiFi będziemy mogli faktycznie wykonywać darmowe połączenia wychodzące i przychodzące, w przypadku tych pierwszych limitować nas będzie liczba minut w planie. Na szczęście w przypadku limitowanych planów UPC dopuszcza dzwonienie do wszystkich, także na numery mobilne ( z wyjątkami, niestety za połączenia do Play zapłacimy).  Zasada działania oprogramowania jest banalnie prosta – można je uaktywnić (wtedy będziemy mogli odebrać połączenia oraz je wykonać), albo wybrać tryb pasywny (wtedy nie blokujemy numeru stacjonarnego na naszym domowym telefonie). W sumie usługa (jeden numer) może być włączona na maksymalnie trzech urządzeniach.

UPC Phone może łączyć się w ramach VoIP z wykorzystaniem technologii 3G – ale wtedy połączenie realizowane jest z wykorzystaniem transmisji pakietowej operatora GSM. Koszt takiego połączenia zależy od taryfy danego operatora. Jak ktoś dysponuje dużym pakietem danych, może w ten sposób uzyskać pełną funkcjonalność mobilnego telefonu (ze stacjonarnym numerem). Innymi słowy przy przekroczeniu limitu na dane trzeba będzie zapłacić. Z tym, że UPC w swoich materiałach podaje (bardzo ładnie z ich strony) ile zje nam minuta połączenia. Jest to około 1.47 MB. Przy abonamencie 240 minut daje to około 350 MB wykorzystane na rozmowy. Nie jest to wartość zatrważająca, osoby dysponujące pakietem od 0,5GB wzwyż mogą z tej usługi korzystać w miarę bezboleśnie. Oczywiście za samo połączenie w przypadku UPC via 3G nie płacimy, pod warunkiem korzystania z pakietu darmowych minut. Jak napisał w swoim materiale operator, dla systemu to czy korzystamy z telefonu stacjonarnego czy komórkowego (via UPC Phone) nie stanowi żadnej różnicy. Innymi słowy na rachunku zobaczymy po prostu wszystkie wykonane połączenia. Można w preferencjach wybrać, czy chce się korzystać z trybu 3G.

Sama aplikacja do złudzenia przypomina firmowe oprogramowanie służące do dzwonienia (duży plus). Bardzo fajną sprawą jest integracja z listą kontaktów w telefonie, możliwość podglądu połączeń (odebranych i nieodebranych) oraz dostęp do poczty głosowej. Szkoda, że nie przewidziano (przynajmniej na razie) żadnego wygodnego licznika, który pokazywałby dokładny stan konta. Operator podaje listę kompatybilnego sprzętu (niestety roi się na niej od błędów vide iPad touch i tym podobne kwiatki). Tak czy inaczej daje ona jakiś pogląd na to jakie handheldy zostały przetestowane z oprogramowaniem. W przypadku niewymienionych urządzeń także nie powinno być problemu z obsługą, z tym że operator zastrzega, że nakładki systemowe, różne rozwiązania (Android) mogą spowodować problemy w działaniu software. Całość w działaniu przypomina takie aplikacje jak Skype czy Vuze, jednakże sporą zaletą w moim odczuciu jest fakt powiązania (ścisłego) usługi z domowym telefonem, ogromna prostota aplikacji, przy jednoczesnym zachowaniu pełnej funkcjonalności.

Warto wspomnieć także o innym, bardzo interesującym zastosowaniem omawianej usługi, czyli skorzystania z takiej opcji w trakcie pobytu za granicą. Nie trzeba martwić się o roaming (i płacić wysokiego rachunku za połączenia). Całość działa na zasadzie transferu głosu via IP (VoIP) i dzwonimy tak, jakbyśmy byli w kraju. To duże udogodnienie, poza tym można skorzystać nie tylko ze smartfona, ale przykładowo z iPada (2, 3 bez 3G) czy iPoda touch (4 gen.), urządzeń bez modemu, co dodatkowo zwiększa atrakcyjność rozwiązania zaproponowanej przez UPC usługi.

Postaram się rzecz na dniach przetestować i umieścić pod tym wpisem spostrzeżenia z użytkowania UPC Phone. Na marginesie, operator przegotowuje się do mocnego wejścia na rynek mobilny (szczegóły owiane tajemnicą), prawdopodobnie w przyszłym roku zadebiutuje także oczekiwana platforma Horizon – między innymi będzie można korzystać z dobrodziejstw dostępu do pełnej oferty VOD/TV na handheldach, pojawią się także zupełnie nowe usługi. Całość będzie wpisywać się w nową strategię 4 in 1 – poza telefonią stacjonarną, telewizją i internetem dojdzie jeszcze telefonia mobilna.

Podsumowując, tytułowa usługa może nie tylko uzasadnić utrzymywania stacjonarnego numeru, ale dodatkowo pozwolić na użytkowanie dodatkowego telefonu komórkowego z pakietem danych (bez umowy, jako pre-paid), z którego da się normalnie dzwonić (i odbierać połączenia), bez podpisywania dodatkowych cyrografów z operatorem komórkowym. Ciekawa i atrakcyjna opcja, szczególnie że tylko niektórzy operatorzy oferują możliwość dodania do abonamentu dodatkowej, aktywnej karty SIM (co pozwala na równoczesne użytkowanie 2 telefonów). W przypadku UPC Phone numer jest niezależny od mobilnego – to, w niektórych sytuacjach, spora zaleta. Polska jest pierwszym krajem, w którym UPC postanowiło wprowadzić tego typu usługę.