LogowanieZarejestruj się
News

Kto przejmie stery w Apple?

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
ive_and_jobs_imac_4

Po ostatnich zmianach w zarządzie, numerem jeden jest niewątpliwie John Ive. Nie umniejszam roli pozostałych osób, w tym przede wszystkim Boba Mansfielda oraz Tima Cooka, jednak największy wpływ na to jak będą wyglądały oraz działały kolejne generacje iPodów, iPhone`ow oraz iPadów będzie miał właśnie Ive. Człowiek, który jako jedyny ze współpracowników Steve Jobsa, był uważany za niezastąpionego, pracował bezpośrednio z legendarnym CEO Apple nad kolejnymi urządzeniami z logo jabłka, który stworzył design jabłkowej elektroniki. Jego nowe obowiązki związane mniej więcej z tym, czym zajmował się główny wyrzucony – Scott Forstall – kwestią działania oraz wyglądu interfejsu systemu mobilnego iOS, daje mu gigantyczną władzę, wpływ wszystko co dotyczy kluczowych produktów firmy z Cupertino. Ive niewątpliwie potrafi tworzyć ciekawe (choć wielu mówi, że dalekie od oryginalności) wzornictwo, z całą pewnością przez lata wypracował sposób komunikacji z inżynierami oraz projektantami interfejsu, jednak jego umiejętności w zakresie OS są jednak pewną niewiadomą.

Tu nie chodzi przecież tylko o kształt ikonek, layout, a o coś znacznie większego, trudniejszego do ogarnięcia… działanie całego ekosystemu, ewolucję iOSa która (jak wielu sądzi) tkwi w miejscu. Każdy, nawet największy zwolennik jabłkowej platformy, zgodzi się z opinią, że iOS jest pod względem możliwości, designu …retro, a niektórzy powiedzą dosadniej… jest po prostu przestarzały. Prostota, funkcjonalność jabłkowego systemu to niewątpliwie jego mocne strony, ale nie można nie dostrzegać zmian, które zachodzą na rynku, pojawienia się nowych produktów, nowych wersji konkurencyjnych OS, które są znacznie nowocześniejsze, bardzie zaawansowane. Czy Ive poradzi sobie z tym wyzwaniem? Czy podoła? Patrząc na dzisiejsze Apple, niewątpliwie jest jednym z najlepszych kandydatów do przewodzenia firmie. No bo jak nie Ive, to kto? W końcu to jedyny człowiek, którego wpływ na rozwój Apple w okresie sprawowania władzy przez Jobsa, był porównywalny z tym, co robił dla firmy poprzedni CEO. W przypadku porażki, osoba numer dwa (niektórzy powiedzą numer jeden) w Apple może w dużej mierze przekreślić swój dotychczasowy, imponujący dorobek. Miejmy nadzieję, że ta zmiana doprowadzi do poważnych zmian, pozwoli Apple na nowo kreować nowe, innowacyjne produkty, a nie odpowiadać na ruchy konkurencji, jak to ma obecnie miejsce.

Dodaj komentarz