Skupiono się na grach, co nie dziwi, w końcu ta impreza dla graczy, dla developerów oraz producentów hardware. Jednak poza grami było coś na tematy interesujące nas na HDO, było o wideo oraz muzyce. Sony chcąc nie chcąc musiało część prezentacji poświęcić usługom multimedialnym. Oczywiście pochwaliło się wsparciem własnych, potężnych wytwórni (Sony Pictures to bodaj trzecia co do wielkości, a Sony Music druga korporacja w branży co do wielkości) jak również pokaźnym zestawem serwisów streamingowych (Netflix jest bardzo popularny na zachodzie, wiele osób korzysta z niego za pośrednictwem PS3). Sony w sumie chce rozwinąć to, co już jest w ramach PSN. Własne serwisy, takie jak Music Unlimited czy Video Unlimited będą oferowały jeszcze więcej materiałów, mowa była o wszystkim co zawierają katalogi SP oraz SM. Mam nadzieję, że Sony dotrzyma słowa i PS4 będzie wolne od regionalizacji, która jest prawdziwym wrzodem na d… – wystarczy zobaczyć jak to wygląda obecnie w przypadku PS3, gdzie w Polsce nie mamy dostępu do wielu kluczowych usług (m.in wspomnianych powyżej Music Unlimited oraz Video Unlimited, jak również do VidZone).
Z tego co mówiło Sony wynika, że każdy z użytkowników otrzyma dokładnie to samo, to znaczy pełen, nieograniczony dostęp do usług w ramach PSN (być może wynika to z faktu udostępnienia własnych, firmowych zasobów?). Rzecz jasna streaming muzyki będzie bezpośrednią odpowiedzią na microsoftowy serwis oraz popularne usługi strumieniowe, takie jak Spotify, MOG czy Pandora. Funkcje inteligentnych rozgłośni, seriale, filmy – to wszystko będzie ważną częścią nowej konsoli SCE. Wiadomo, że sprzęt będzie o 100$ tańszy od microsoftowego konkurenta. To sporo i może się bezpośrednio przełożyć na debiut rynkowy oraz sprzedaż przynajmniej w pierwszych miesiącach po premierze. Sony sprytnie rozegrało tę partię – tam gdzie Xbox One zbierał krytykę, tzn. w sprawie DRM, braku możliwości uruchamiania używanych gier, braku wstecznej kompatybilności oraz ciągłego podłączenia do sieci, tam PS4 nie ogranicza, nie ma regionalizacji, pozwala do pewnego stopnia na wsteczną kompatybilność (Gaikai). Do tego cena za PS4 będzie wynosiła 399$ /399€ zamiast 499$ /499€ za Xbox One (fakt, że z nowym Kinectem, ale wiadomo – cena czyni cuda). Co prawda za dodatki takie jak nowa kamerka (o znacznie mniejszej funkcjonalności niż Kinect) trzeba będzie dodatkowo zapłacić, ale kto by się tym przejmował. Liczy się to, że jest taniej. Multimedia będzie można współdzielić na firmowych handheldach (Android) oraz (przede wszystkim) na PSP Vita. Być może ten system w końcu zacznie się sprzedawać, właśnie za sprawą integracji z PS4 (znamy to już z tandemu PSP oraz PS3). Bym zapomniał – Sony ujawniło wygląd swojego next-gena… mniejszy, lżejszy wariant …Xboksa One? Nie do końca, ale design jest zadziwiająco podobny. Czarne pudełka o prostych kształtach, ostrych krawędziach.
Microsoft skupił się na grach (pierwsza prezentacja była powszechnie krytykowana za fakt skupienia się na funkcjach multimedialnych, telewizyjnych). Tym razem było prawie wyłącznie o grach oraz usługach powiązanych z grami. Wspomniano o rozbudowanym komunikatorze, czacie, które to można wywoływać z poziomu gry, wyświetlać równocześnie na ekranie. Poza tym zmodyfikowano oraz znacznie rozszerzono funkcjonalność Smart Glass – funkcji pozwalającej niejako na bezprzewodowe podpięcie pod konsolę handheldów, dodatkowych ekranów z współdzieleniem materiałów, sterowaniem, administrowaniem, a także graniem. Pewnie gracze byli zadowoleni (z obu prezentacji). Teraz pozostaje poczekać na premierę – Xbox One trafi do sklepów w listopadzie, podczas gdy PS4 najprawdopodobniej w grudniu. Czekamy teraz na prezentację NVIDII, Valve, na Oculus Rift (VR) oraz na parę obiecujących projektów AR…
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.