Źródłem informacji jest były pracownik Apple, który przyznał że obecny wygląd UI został swego czasu odrzucony przez Steve Jobsa. Nie jest to więc po pierwsze żaden nowy pomysł na interfejs dla jabłkowej skrzyneczki pod telewizor, po drugie wcześniej wygląd UI nie zyskał aprobaty decydentów, co w czasach szefowania Apple przez Jobsa oznaczało definitywny koniec – rzecz trafiała do kosza. Jak widać nowe szefostwo uznało, że poza wprowadzeniem trybu 1080p i paru poprawek do specyfikacji (wykorzystania procesorów A5 z prawdopodobnie zablokowanym, jednym z rdzeni… innymi słowy tego, co zostaje z odrzutów) trzeba dać coś jeszcze, co uzasadniałoby wypuszczenie „nowego” ATV. Widać, nie miano niczego pod ręką odnośnie interfejsu poza pomysłem z kosza. Osobiście uważam, że wygląda on znacznie gorzej od starego, który był po prostu elegancki. Nowe UI, z jaskrawymi, prostymi ikonami, wydaje się krokiem w tył. Sama funkcjonalność nie ucierpiała, można nawet mówić o nieco szybszej nawigacji w obrębie menu, tyle tylko że całość prezentuje się …kiepsko. A przecież to właśnie Apple od lat stawia na pierwszym miejscu wygląd, atrakcyjną formę. W przypadku najnowszego software jest dokładnie odwrotnie. Jak powiedział wspomniany powyżej pracownik, teraz nie ma nikogo kto by powiedział „nie” brzydkiemu designowi.

Zgodnie z obietnicą uzupełniliśmy naszą recenzję Apple TV 2 generacji: można zobaczyć między innymi wygląd nowego UI.