Ostatni etap historycznej misji prywatnego statku bezzałogowego kapsuły Dragon zakończył się szczęśliwie w wodach Pacyfiku. Wszystko przebiegło zgodnie z planem, spadachrony otworzyły się w wyznaczonym momencie, powłoki wytrzymały żar wytworzony przez wchodzącego w atmosferę Dragona. Firma Space X może ogłosić wszem i wobec wielki sukces. Dowiedzono, że sektor prywatny jest w stanie przeprowadzić niezwykle skomplikowaną operację polegającą na wysłaniu na orbitę pokazdu, który następnie zadokuje do stacji, dostarczy ładunek, a następnie powróci na Ziemię. Warto podkreślić, że to setki razy bardziej skomplikowana misja od wystrzelenia satelity (co oczywiście nie jest wcale proste, bo trzeba dysponować niezawodnym systemem wynoszenia, opartym na sprawdzonej rakiecie). Takie rozwiązanie, oparte na prywatnych środkach jest wielokrotnie tańsze od misji organizowanych przez agencje rządowe. Daje też nadzieję, na znacznie szybszy postęp (w przyszłości) w dziedzinie eksploracji kosmosu. Elon Musk mówi nie tylko o lotach załogowych na orbitę, ale także znacznie ambitniejszych planach wysłania człowieka na powierzchnię Marsa. To wielkie marzenie znanego miliardera, wynalazcy, inwestującego w najnowsze technologie jutra. NASA w oficjalnym komunikacie pisze nie tylko o wielkim sukcesie, ale także o nowej erze która otwiera wielkie możliwości przed ludzkością. Jakby nie było o lotach pasażerskich, hotelach na orbicie, ewentualnym wydobywaniu surowców z planetoid, Księżyca mówi się głównie w kontekście prywatnej inicjatywy.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.