LogowanieZarejestruj się
News

RIM spróbuje szczęścia z tabletem raz jeszcze

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
RIM-Blackberry-Playbook-LTE

Firma mimo porażki pierwszego modelu tabletu, nie poddaje się i wraz z nowym software oraz smartfonem (BB 10) chce wprowadzić na rynek nowego PlayBooka. Sprzęt ma być wyposażony w najnowsze technologie łączności : NFC oraz LTE. Pewnie Kanadyczycy będą ponownie próbowali marketingowo atakować Apple, wskazując że ich urządzenie działa wszędzie (LTE w tablecie Apple tylko i wyłącznie w Ameryce Północnej). Poza tym nowy PB ma być wyposażony w szybki, dwurdzeniowy układ taktowany zegarem 1.5GHz. Ciekawe czy RIMowi tym razem się uda – wielu specjalistów z branży uważa, że jest to ostatnia szansa firmy na odwrócenie złej passy, BlackBerry musi znaleźć sposób na przekonanie do siebie klientów, z których wielu porzuciło urządzenia RIMa na rzecz konkurencji.

Aktualizacja do Android 4.0 już dostępna dla tabletów Manta

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Mnata Power Tab Mid 06-1

Niedawna premiera Androida 4.0 Ice Cream Sandwich – to jedno z ważniejszych wydarzeń w branży telekomunikacyjnej ostatnich miesięcy. Najnowsze dzieło Google redefiniuje możliwości autorskiego systemu operacyjnego. System został przystosowany do tabletów, dzięki czemu te urządzenia zyskają jeszcze więcej możliwości, a ich użytkowanie będzie jeszcze przyjemniejsze. Już teraz posiadacze najpopularniejszych tabletów Manta Multimedia: MID05 i MID06 mogą bezpłatnie pobrać najnowszą aktualizację systemu do wersji 4.0.

Po zmianie systemu, tablety zyskają szereg nowych funkcji, takich jak modyfikowalne gesty, nowy interfejs,  foldery ekranu głównego, odnowione czcionki, zmienione animacje, wirtualne przyciski nawigacyjne, odświeżoną klawiaturę, system powiadomień i wiele innych. Dokładny opis procesu aktualizacji można znaleźć pod tym adresem. Aktualizacja jest całkowicie bezpłatna i każdy użytkownik tabletu może ją przeprowadzić we własnym zakresie, przy użyciu domowego komputera.

» Czytaj dalej

Mozilla OS jeszcze w tym roku

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
mozilla-mobile-OS

Nowy mobilny system operacyjny zbudowany w oparciu o jedną z najpopularniejszych przeglądarek internetowych – Mozillę – zadebiutuje na rynku jeszcze w tym roku. Dokładna data premiery nie jest znana, ale twórcy zapowiadają debiut na drugą połowę 2012 roku. Ciekawe czy jest w ogóle miejsce dla nowego OS, czy konsumenci będą zainteresowani alternatywą dla Androida oraz iOSa (Windows Phone, BlackBerry OS oraz pozostałe, niszowe systemy, dowodzą że bardzo trudno sprzedać obecnie coś nowego, względnie konkurować z  wymienionymi powyżej gigantami). Tak czy inaczej bardzo jesteśmy ciekawi, jak się ten system będzie prezentował - Nokia ostatnio przypomniała sobie o bardzo fajnym MeeGo, który będzie podlegał reinkarnacji… trafi na rynek w budżetowych, tanich smartfonach. Pytanie jacy producenci zdecydują się na mariaż z beniaminkiem, kimś kto nie ma w tym segmencie żadnego doświadczenia. Nie to że jesteśmy z góry sceptyczni i negatywnie ustosunkowani, ale… naprawdę będzie ciężko się przebić.

Meopad AQUA: tablet do wanny

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
meopad-aqua

Wodoodporny, niewrażliwy na wilgoć …sprzęt w sam raz do łazienki, a konkretnie do tego, by skorzystać z niego w wannie. I nie chodzi tutaj o odporność na parę kropel. na wilgoć typową dla tego typu pomieszczenia. Urządzenie spełnia bowiem bardzo wyśrubowaną normę IP54, co w praktyce oznacza, że teoretycznie można na tablet wylać metrowy słup wody i nic złego nie powinno się w związku z tym przydarzyć. Meopad AQUA otrzymał 7 calowy ekran o rozdzielczości 1024×600 pikseli, Androida 2.3 Gingerbread, 5MP kamerę z tyłu i 1.3 na froncie, tuner cyfrowy 1Seg TV, 1GHz procesor, 512MB RAMu, 8GB pamięci wewnętrznej oraz baterię zdolną do pracy przez 6 godzin. Poza tym w specyfikacji znajdziemy  Wi-Fi, GPS oraz Bluetooth. Nie napiszę: przydałby się, bo jakoś tak bez oporów korzystam z tabletu w środowisku wodnym, choć zdaje sobie sprawę z ryzyka uszkodzenia sprzętu. Ale to przecież esencja, cały sens użytkowania tabletu – korzystania wszędzie, gdzie tylko przyjdzie nam na to ochota. W przypadku modelu AQUA, oznacza to faktycznie całkowity brak ograniczeń – nawet jak nam się przyśnie, to najwyżej wyłowimy urządzenie z wanny, względnie będziemy mogli wejść z dotykową płytką pod prysznic, bez żadnej obawy o stan urządzenia. Pani na obrazku wygląda na bardzo zrelaksowaną…

Samsungowy tablet Galaxy Note 10.1 z mocniejszym procesorem

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
samsunggalaxynote101-handsonlg1

Obecnie duży Note korzysta z dwurdzeniowej jednostki taktowanej zegarem 1.4GHz. Po upgrade będzie mógł się pochwalić znacznie wydajniejszym układem:  wolniejszy chip ma zastąpić czterordzeniowy Exynos 4412, taktowany zegarem 1.5GHz. Oczywiście takie rozwiązanie ma jeden, zasadniczy cel – skutecznie rywalizować z Apple, z najnowszym iPadem. Ten co prawda otrzymał jedynie poprawiony SoC znany z iPada 2 (A5X), jednak ze znacznie szybszą, wydajniejszą grafiką. Rzecz jasna dla Koreańczyków liczy się głównie to, że największy rywal nadal bazuje na dwurdzeniowej jednostce, zaś nowe dotykowe płytki Samsunga miałyby czerpać pełnymi garściami z mocy oferowanej przez najnowsze, czterordzeniowe chipy. Warto nadmienić, że drugi z większym tabletów koreańskiej firmy – Galaxy Tab 10.1, także ma przejść kurację odmładzającą. Ma być tańszy, szybszy od obecnie sprzedawanego modelu. Samsung musi przyjąć nową strategię wobec arcyrywala – tytułowy sprzęt nie może konkurować ceną (w przypadku wyposażenia go w drogie piórko Wacoma), będzie on zatem droższy od najnowszego modelu z Cupertino. Jednak wyższą cenę ma uzasadniać lepsza funkcjonalność, wyższa wydajność. Odnośnie ceny, Koreańczycy, mają w zanadrzu model Tab 2, z ceną obniżoną do poziomu 400 dolarów (za wersję 8GB), a więc o 100 dolarów taniej od najtańszego wariantu nowego iPada (choć porównywalnie cenowo z nadal bardzo dobrym iPadem 2).

Tablet Google nieco później (oraz drożej?)

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
7 calowy tablet Google

Zamiast maja będzie czerwiec. Opóźnienie jest stosunkowo niewielkie, ale irytujący jest fakt wiecznego spóźniania się Google z premierami zapowiedzianych wcześniej produktów. Poza tym niestety należy spodziewać się wyższej ceny.  W tym wypadku sprawa nie jest jednoznaczna. Najnowsze informacje to 250 dolarów za tablet, wcześniej mówiło się o 199, a nawet 149 dolarach. Z tym że niewykluczone, że do sprzedaży trafi tańsza wersja wyposażona w reklamy, innymi słowy Google pójdzie drogą obraną przez Amazona. Przypomnijmy, prawdopodobnie produkcją sprzętu zajmie się Asus. Oby nie było kolejnych przesunięć terminów, a cena zmieniała się w dół, a nie w górę.

Samsung sprzedał 5 milionów wielgachnych smartfonów Galaxy Note

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip

To niewątpliwie wielki sukces Koreańczyków. Warto zauważyć, że po opublikowaniu pierwszych informacji na temat tego urządzenia, większość specjalistów z branży wypowiadała się na temat Galaxy Note dość sceptycznie, chłodno, nie dając mu większych szans w starciu z poręczniejszymi telefonami (ekrany poniżej 5 cali) oraz dysponującymi większą powierzchnią roboczą, tabletami (od 7 cali w górę). Okazuje się, że są klienci i jest ich naprawdę wielu, których zadowala supersmartfon z wielkim jak stodoła (patrząc przez pryzmat telefonów) ekranem. Note wyposażono w 5.3 calowy wyświetlacz, do tego sprzęt obsługujemy „anachronicznym” stylusem. Co prawda rysik to de facto niezobowiązujący dodatek, jednak ten element – jak widać – także bardzo się spodobał konsumentom. Czy przetartym szlakiem podążą inni producenci smartfonów, czas pokaże. Wiadomo, że Samsung postanowił kuć żelazo póki gorące i właśnie wprowadza na rynek większego brata, który jest 10 calowym tabletem, wyróżniającym się na tle konkurencji możliwością obsługi za pomocą rysika. Jedynym producentem, który zaprezentował podobne urządzenie (z 7 calowym ekranem) był HTC z modelem Flyer. Tablet spotkał się z bardzo umiarkowanym przyjęciem, co jak widać nie zraziło Samsunga, który potrafił odpowiednio „sprzedać” pomysł.

Google ze swoim własnym sklepem z tabletami?

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Google logo

Wall Street Journal opublikował informację o bliskim otwarciu sklepu on- line Google oferującego androidowe tablety. Firma ma już doświadczenie w sprzedaży hardware za pośrednictwem własnego kanału dystrybucji… niestety nie jest to dobre doświadczenie. Google próbowało sprzedawać w ten sposób swój pierwszy telefon Nexus One z bardzo mizernym skutkiem. Teraz ma być inaczej i rzecz jasna lepiej. Będzie można kupić w ten sposób wybrane modele Asusteka oraz Samsunga. Zapewne jak tylko pojawi się na rynku tablet Google, także trafi do nowego sklepu. Wygląda na to, że firma nadal chce stworzyć coś na kształt, przynoszącego ogromne zyski, Apple On-line Store. Zresztą cały zamysł opiera się na tym, by skuteczniej rywalizować z iPadem, wspierać producentów androidowej, mobilnej elektroniki. Ciekawe czy ta próba się powedzie, czy też po paru miesiącach usłyszymy o końcu tego projektu…

Windows 8 będzie działał na ekranach Retina

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Retina Win8

Chodzi o wyświetlacze w rozmiarach typowych dla tabletów, to znaczy ekrany o przekątnej wynoszącej ok. 10 cali. Poniżej można zobaczyć grafikę przedstawiającą wspierane przez nowy system Microsoftu rozdzielczości. System będzie wspierał ekrany o rozdz. 2560 x 1440 pikseli, w tym wyświetlacze dotykowe 10.1″, 11.6″ a nawet 17″. Na marginesie ciekawe, czy na rynek trafią tablety wyposażone w mniejsze ekrany? W przypadku tabletowych wyświetlaczy możemy spodziewać się gęstości na poziomie 291 pikseli na cal. Nieźle, lepiej niż w nowym iPadzie z Retiną. Dostosowanie interfejsu do takich wyświetlaczy nie jest rzeczą błahą – trzeba sobie uświadomić konieczność konwersji graficznych elementów, tekstu, który musi być odpowiednio skalowany. Przy czym Windows 8 będzie rzecz jasna obsługiwał standardowe monitory, gdzie gęstość pikseli jest znacznie mniejsza, wynosi odpowiednio 140 dla HD oraz 180 dla paneli QXGA. Na szczęście Microsoft opracował metody skalowania, oferuje wsparcie dla SVG (elementy UI), co oznacza że nowy Windows 8 będzie mógł być wyświetlany bezproblemowo na ekranach Retina.

» Czytaj dalej

Dlaczego ten kotek taki smutny? Bo nadchodzi koniec MacOSa…

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
MacOS the end

MacOSa takiego, którego znamy, to znaczy systemu, który poza użytkiem domowym nadaje się także do profesjonalnej pracy. Herezje? Cóż, nie tylko kolejne wersje systemu podlegają coraz większej iOSacji (o czym niejednokrotnie pisaliśmy na łamach HDO), nie tylko Apple wycofuje profesjonalne produkty z oferty (vide Xserve, faktyczne odpuszczenie rozwoju systemów PRO), nie tylko cała energia firmy nastawiona jest obecnie na rozwój handheldów, mobilnego systemu… nie tylko. Wystarczy moi drodzy popatrzeć na obecny skład zespołu najważniejszych decydentów Apple, aby wszystko ułożyło się w logiczną całość. Kogoś brakuje? Ano właśnie, nie ma nikogo kto reprezentowałby dział odpowiedzialny za MacOSa oraz Maka (obecnie działem oprogramowania desktopowego kieruje Craig Federighi). To chyba najmocniejszy argument z arsenału, jakim dysponują ci, którzy wieszczą nieuchronne wchłonięcie MacOSa przez mobilny system z Cupertino. Oczywiście komputerowa wersja będzie oferowała nieco inną funkcjonalność niż iOS, zainstalowany przykładowo na iPadzie, ale te różnice nie będą wielkie, firmie chodzi nieodmiennie o jak najpłynniejszą, harmonijną współpracę urządzeń z logo jabłka, po prostu będzie można już niebawem (właściwie już można) pracować albo na Maku, albo na iPadzie, w zależności od sytuacji, w mniejszym zakresie w zależności od potrzeb, może nawet bardziej będzie to zależało od naszych preferencji oraz naszego widzimisię ;-)

Jobs powtarzał jak mantrę hasło „post-PC” i jedną z pierwszych „ofiar” ery „po” jest desktopowy system Apple. Patrząc na konkurencję, Apple nie jest odosobnione (patrz Windows 8) w dążeniu do syntezy tego co mobilne, z tym co biurkowe… tyle tylko, że to właśnie jabłkowa firma jest najbardziej radykalna we wprowadzeniu idei „świata bez peceta”. Komputer coraz częściej postrzegany jest w roli sieciowego terminala, urządzenia dostępowego, gdzie cechy typowo kojarzone z PC, takie jak moc, wielozadaniowość, multifunkcjonalność przestają mieć znaczenie… Mobilne systemy, chmura, tablety, smartfony spychają PC do narożnika. Wspomniana na wstępie lista (patrz niżej) dyrektorów Apple jest tego chyba najlepszym potwierdzeniem. I co się dziwić kotkowi (kolejne wersje MacOSa X otrzymują nazwy dzikich kotów), że taki markotny…

» Czytaj dalej