LogowanieZarejestruj się
News

Dragon zadokował do ISS – wielki sukces!

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
DragonX

Udało się – kapsuła DragonX, którą wyniosła rakieta Falcon 9 (wszystko to dzieło prywatnej firmy SpaceX) zadokowała do stacji kosmicznej ISS. Można w tym momencie obwieścić wielki, historyczny sukces… po raz pierwszy komuś spoza grona agencji rządowych udało się przeprowadzić tak złożoną i skomplikowaną misję w kosmosie. Wypada jeszcze raz pogratulować pracownikom wspomnianej powyżej firmy. Elon Musk dopiął swego, człowiek z wizją, który mimo wielu problemów, niepowodzeń, ogromnych kosztów doprowadził całe przedsięwzięcie do szczęśliwego finału. Możliwość dokowania kapsuły do ISS daje SpaceX ogromne możliwości. To także bardzo ważny dzień dla NASA, która w ten sposób będzie mogła liczyć na rodzime przedsiębiorstwo, alternatywę dla bardzo drogich (bo do dzisiaj mających de facto monopol) Rosjan z Sojuzem.  Na razie DragonX będzie dostarczał zaopatrzenie do stacji, jednak za parę lat będzie mógł wynosić na orbitę ludzi.

To kolejny krok, który w niedalekiej przyszłości ma przynieść otwarcie kosmosu dla kosmicznej turystyki, w końcu każdy chętny będzie mógł polecieć ku gwiazdom (przy 150 000 dolarów, bo o takich kwotach się obecnie mówi, będzie to podróż w zasięgu sporej liczby zainteresowanych). Musk stawia sobie jednak znacznie ambitniejsze cele. Najważniejszym jest misja na Marsa, wielkie marzenie miliardera, które być może uda się zrealizować szybciej niż do tej pory się wydawało. Najbardziej optymistyczny scenariusz zakładał lot ok. 2035-2040 roku. Musk chce to przyspieszyć – jego zdaniem jego Falcon Heavy, największa rakieta która ma wystartować w ciągu najbliższych pięciu lat, pozwoli na budowę (zapewne na orbicie) pojazdu zdolnego osiągnąć Marsa już w drugiej dekadzie XXI wieku. Jeżeli ktoś wątpi w realność tych planów, niech sobie uzmysłowi, że jeszcze 5 lat temu ktoś, kto przewidywałby lot prywatnej rakiety z prywatnym statkiem / kapsułą zostałby uznany za fantastę. Jak widać, to co wydawało się niemożliwe, stało się faktem. Czas na kolejne etapy eksploracji kosmosu, za pomocą tańszych, efektywniejszych metod niż te, które do tej pory wykorzystywały podmioty mające wyłączność w tego typu przedsięwzięciach (agencje rządowe).

 

Dodaj komentarz