LogowanieZarejestruj się
News

Microsoft z nowym Xboksem – nasze trzy grosze

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
xbox-new-generation

Niewątpliwie wydarzeniem dnia (start o 19.00) będzie konferencja MS, na której firma ujawni informacje na temat nowego Xboksa. Skomentuję rzecz w niniejszym wpisie (będzie podlegał aktualizacji). Warto na wstępie nadmienić, że nowe urządzenie to nie tylko gry, nie tylko konsola, ale także bardzo ważny, pełnoprawny element ekosystemu Microsoftu, obejmującego PC, hanheldy oraz urządzenia audiowizyjne (nie tylko Xbox, ale także Kinect oraz przygotowywane, nowe produkty z zakresu AR – rzeczywistości rozszerzonej, Internetu rzeczy etc.). Należy mieć to na uwadze, śledząc poczynania giganta w tym względzie. Patrząc przez pryzmat tego, co się dzieje na rynku PC, to właśnie wspomniane handheldy oraz Xbox mają w przyszłości stanowić jeden z głównych przyczółków biznesowej ekspansji firmy z Redmond. Microsoft trochę nie ma tutaj wyjścia, musi dopasować się do obowiązujących na rynku trendów. To bardzo ważne wydarzenie, które będzie miało wpływ na rozwój domowej elektroniki, rozwój całej branży (nie tylko gier), być może pośrednio zadecyduje o przyszłości Microsoftu – dostarczyciela gotowych rozwiązań, obejmujących sprzęt oraz oprogramowanie. Niczego nie przesądzam, ale też nie bagatelizuje roli, znaczenia dzisiejszego wydarzenia pod kątem rozwoju całej branży IT.

To nie przesadzone słowa, patrząc przez pryzmat obecnej strategii Microsoftu. Sprzęt musi nie tylko sprawdzić się w podstawowej roli – urządzenia rozrywkowego – ale także być pomostem do salonu, do domu, łączyć urządzenia, usługi i funkcje, pozwalać na współużytkowanie, współdzielenie oraz jak najnaturalniejszą obsługę (nowe interfejsy, wprowadzane także do Windowsa). Łączenie, współpraca, przenikanie – tak to ma wyglądać, nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Komu pierwszemu uda się sztuka połączenia wszystkich produkowanych przez siebie urządzeń w jeden, sprawny, funkcjonalny, jak najprostszy w obsłudze ekosystem, ten wygra. Gra toczy się o wysoką stawkę, w niedalekiej przyszłości możemy przecież spodziewać się przyjęcia jako standard inteligentnych rozwiązań w motoryzacji (pojazdy w sieci), w budownictwie (inteligentne domostwo) oraz w wielu innych, pokrewnych dziedzinach. Zatem warto śledzić to, co pokaże Microsoft, warto popatrzeć na to wszystko szerzej. Tradycyjne systemy, tradycyjny sprzęt elektroniczny zostaną zastąpione przez nowe generacje współpracujących ze sobą, stale podłączonych urządzeń. Kluczem będzie integracja, wypracowanie interfejsu (-ów) pozwalających na jak najprostszą obsługę, jak najlepsze dotarcie do informacji, jej skuteczną selekcję oraz najsensowniejsze zaprezentowanie. Czy nowy ekosystem Microsoftu podoła temu wyzwaniu? Xboks będzie jednym z elementów, który odpowie nam na to pytanie. Poniżej prezentujemy naszą opinię na temat tego, co pokazano na konferencji…

Nowy Xbox to centrum rozrywki i coś więcej. To integracja najnowszych technologii, usług oferowanych przez giganta z Redmond w ramach podłączonego do telewizora set-top-boksa. Tak właśnie, set-top-boksa bo w przypadku XBOX ONE trudno mówić po prostu o konsoli. Mamy w tym wypadku do czynienia z urządzeniem wykraczającym poza dzisiejszą klasyfikację sprzętu rozrywkowego / AV. Tym, co zmienia reguły, nie jest bynajmniej ogromna moc nowego Xboksa (specyfikacja poniżej) to coś innego …większego. Microsoft wprowadza w Xboksie naturalny interfejs oparty na rozpoznawaniu mowy oraz gestach w wydaniu jakiego jego jeszcze nie widzieliśmy. Znamy Kinecta, od paru lat promuje się (handheldy) cyfrowych asystentów, do naszego środowiska wkracza rzeczywistość rozszerzona oraz naprawdę inteligentne  systemy, które za pomocą AI, możliwościom samokształcenia, samodoskonalenia wprowadzają nową jakość w relacjach człowiek – maszyna. XBOX ONE łączy to wszystko w ramach jednego ekosystemu. To ekscytujące. Microsoft mówi o nowym sposobie interakcji, obsługi elektroniki. Myślę, że nie ma w tym przesady. Nie tylko mówimy o zdefiniowaniu na nowo telewizji (wreszcie SmartTV staje się tym, czym być powinno – rozszerzeniem dla tradycyjnej telewizji, jednak nie obok, a w pełni zintegrowaną z tym medium technologią o ogromnych, wręcz nieograniczonych możliwościach), ale o spersonalizowanym, niezwykle naturalnym interfejsie pozwalającym na „zanurzenie się” w cyfrowym świecie. Naturalna potrzeba komunikacji, współuczestnictwa w końcu staje się za sprawą nowej konsoli doświadczeniem zbliżonym do tego najdoskonalszego – bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Nie przesadzam, i nie chodzi tutaj nawet o to co pokazano, a raczej o potencjał, o to czego nie pokazano (a co wraz z nowym kontrolerem Kinect oraz nowym ekosystemem opartym na Live, na integracji z Windows, na integracji z handheldami w ramach SmartGlass staje się możliwe do zrealizowania już teraz, dzięki nowej platformie).

XBOX ONE to prostota. To naturalne gesty, to sterowanie mową, to komunikacja jaką znamy, którą rozumiemy. Którą każdy rozumie. To właśnie ten sposób interakcji robi różnicę. Dotyczy to zarówno tak „błahych” spraw jak sterowanie, jak i wykorzystania powyższych możliwości w grach, w interaktywnej telewizji, w nowych, jeszcze nie znanych formach rozrywki, komunikacji. XBOX ONE daje takie możliwości. Ma potencjał by stać się czymś znacznie większym niż „tylko” konsola do gier, a nawet niż „tylko” centrum domowej rozrywki. Na wstępie pokazano planszę z napisem „All in One”. Ten zwrot doskonale charakteryzuje nowy sprzęt Microsoftu, a właściwie precyzyjniej nową inteligentną platformę, służącą do ujarzmienia cyfrowego świata, maksymalnego skrócenia dystansu między nami a wirtualnym światem (reprezentowanym nie tylko przez gry, ale także Internet, nowe sposoby komunikacji etc.). Nowy interfejs przypomina nieco kafelkowe Modern UI, jest w pełni dopasowany do możliwości oferowanych przez nowego Kinecta.

Microsoft pokazał nie tylko znacznie więcej od Sony (prezentacja konkurencyjnego PS4), ale przede wszystkim pokazał ekscytującą wizję platformy, która będzie nową jakością w salonie, w domu – stanie się wg. mnie równie ważnym elementem wyposażenia co wielki ekran, czytaj telewizor, czy może właśnie wielki ekran? (czy ekrany – właściwie nie ma to większego znaczenia… w końcu mówimy o integrowaniu wszystkiego, tak aby to użytkownik wybierał najlepszy dla niego, najwygodniejszy sposób użytkowania, korzystania z nowych technologii. Nowe gry oczywiście będą dużo bardziej zaawansowane graficznie, ze znacznie lepszą grafiką, z dużo większymi możliwościami pokazania wykreowanych w studiach developerskich światów. Jednak to, co wg. mnie zmienia zasady gry, to właśnie to, na czym poniekąd skupiła się prezentacja możliwości nowego Xboksa. To ekosystem, platforma, interfejs, naturalny interfejs, personalizacja i niezwykła prostota użytkowania. Dzięki chmurze, dzięki handheldom, dzięki ułatwiającym życie usługom całość ma stanowić zupełnie nową jakość. Zmienić sposób korzystania z telewizji (interakcja oraz komunikacja na nowym poziomie, niezależnie od wykorzystywanego sprzętu… oczywiście pod jednym warunkiem – trzeba będzie kupić ONE), znieść bariery oddzielające użytkownika od wirtualnego świata, zintegrować wszystko w ramach jednej platformy. XBOX ONE to coś więcej niż konsola, nie mam wątpliwości, że to coś znacznie większego, bardziej ambitnego…

Specyfikacja konsoli XBOX ONE:
- ośmiowątkowy procesor wykonany w 64-bitowej architekturze
- 8 GB pamięci RAM
- napęd Blu-ray
- dysk o pojemności 500GB
- porty USB 3.0

W każdym pudełku z Xbox One znajdzie się także nowy, ulepszony Kinect. Jego sercem będzie kamera HD nagrywająca obraz z prędkością 30 klatek na sekundę w rozdzielczości 1080P, przesyłająca aż 2 gigabajty danych na sekundę.

Dodaj komentarz