LogowanieZarejestruj się
News

Musical Fidelity x2: high-endowy wzmacniacz Encore 225 z CPU x86 & gramofonowe pre LX-LPS

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
unspecified-14

Dwa światy. Cyfra i analog. Nowy wzmacniacz Musical Fidelity to konstrukcja na wskroś XXI wieczna, gramofonowe pre zaś to klasyka... żadne USB (hmmm, no jest, ale do podłączenia zasilacza służy, swoją drogą dość oryginalny pomysł), żadne DSP itd itp. Wzmacniacz to jednocześnie streamer (oparty na układzie Intela!), cyfrowa centralka, to właściwie cały, kompletny system. Końcówka z high-nedowego M6si, moduł sieciowy z obsługą strumieni z Tidala oraz Spotify. Do tego dodajmy kolorowy, dotykowy displej na froncie, apkę (iOS/Android), klasyczny pilot oraz wbudowany CD służący m.in do ripowania płyt (pamiętacie produkty Coctail Audio? To właśnie ten segment audio all-in-one). Na dokładkę wzmacniacz słuchawkowy z nowej serii MX. Komplet. Drugie z urządzeń jest dość oryginalne w formie. Znacie jakieś pre z możliwością podpięcia dwóch gramofonów? Ja nie za bardzo, a tu właśnie mamy do czynienia z taką konstrukcją. Moda na winyl jak widać nie tylko nie przemija, ale może się zdarzyć osobliwy przypadek kogoś, komu zachciało się mieć w systemie dwa gramofony… w sumie, czemu nie? Taki analogowy multiroom ;-)

Parę słów więcej, na temat tytułowych nowości, od dystrybutora:
Encore to urządzenie, które odpowiada na potrzeby audiofila XXI wieku. Multiformatowy odtwarzacz i wzmacniacz stereo oraz słuchawkowy wspiera wszystkie nowoczesne cyfrowe formaty dźwięku i oferuje podłączenie praktycznie dowolnego sprzętu. Co najistotniejsze nie są to tylko papierowe umiejętności – każdy podzespół urządzenia został starannie wybrany i przetestowany we wcześniejszych konstrukcjach producenta. Encore 225 to kompletne rozwiązanie w zakresie elektroniki audio do hi-endowego systemu stereo. Łączy w sobie:

- odtwarzacz strumieniowy Tidal i Spotify wraz z radiem internetowym 
- serwer NAS UPnP z odtwarzaczem plików: FLAC, WAV, MP3 i innych 
- interfejs z obsługą za pomocą ekranu 800x320px lub aplikacji iOS / Androida 
- wzmacniacz stereo z końcówkami mocy znanymi ze wzmacniacza M6si 
- odtwarzacz CD z możliwością ripowania do plików za pomocą interfejsu bit-perect wysokiej klasy 
- przedwzmacniacz z regulacją głośności 
- przetwornik DAC Burr-Brown PCM1795 z kompletem wejść i wyjść cyfrowych 
- wysokiej klasy wzmacniacz słuchawkowy oparty o podzespoły serii MX

Końcówki mocy i przedwzmacniacz – ze  wzmacniaczy  M6s.  Odtwarzacz  CD – z  serii M6s. Przetwornik DAC i wzmacniacz słuchawkowy – z serii MX. Aplikacje i interfejs czerpią z kolei doświadczenia z serii  M1,  w  której  to  pojawił się  jeden z najlepiej sprzedających się odtwarzaczy strumieniowych M1 Click. Całością zarządza zintegrowany komputer osobisty wyposażony w dwurdzeniowy 64 bitowy procesor Intel oraz 2GB pamięci RAM. System operacyjny  oparty o Linuxa pozwala na ciągłe aktualizowanie wzbogacanie funkcjonalności OS.

Cena? Konkretna, jak na high-end przystało… 25 595 złotych. To co najistotniejsze, to co pogrubione zaraz na górze… to pierwszy, znany mi klamot z możliwością instalacji komputerowego systemu operacyjnego, bodaj jedyne takie rozwiązanie w zakresie high-endowych zintegrowanych systemów. Co to oznacza? Wiadomo… otwartość na software odtwarzający, pełne wsparcie dla USB 2.0 (Linux) oraz całkowitą niewrażliwość na upływ czasu. To jest coś, za co warto więcej zapłacić, szczególnie konfrontując te możliwości z zamkniętymi na modyfikacje, pracującymi pod specyficznym softwarem urządzeniami konkurencji (urządzeniami opartymi na kościach ARM i często, gęsto modyfikacjach Androida, lub firmowych, bardzo ograniczonych OS, które w praktyce zamykają użytkownikowi drogę do „bycia na czasie”). To gigantyczna przewaga i ogromna różnica. Dla mnie oznacza to także (ze względu na zastosowanie procesora x86) otwarcie na takie rzeczy jak ROON, modyfikacje umożliwiające znaczne rozszerzenie możliwości tego systemu (bo tu należy mówić jak najbardziej o całym systemie w jednej skrzynce). 

LX-LPS to jedyny w swoim rodzaju przedwzmacniacz gramofonowy MM/MC, który umożliwia podłączenie dwóch gramofonów. O najwyższą jakość połączenia dbają dwa oddzielnie wejścia 2xRCA, każde z dedykowaną regulacją impedancji za pomocą wtyków z wymiennymi opornikami. Dzięki  zastosowaniu  obwodów  z  topowego,  dwukrotnie  droższego  modelu  MX-VYNL  jakość przetwarzania  sygnał u  przez  LX-LPS  bije  rekordy  w  swojej  kategorii  cenowej  -  stosunek  sygnał szum oraz zniekształ cenia THD są tak niskie, że praca obwodów elektrycznych przedwzmacniacza LPS jest właściwie niesłyszalna dla  ludzkiego ucha. Korekcja sygnał u RIAA reguluje sygnał  aż do 80.000Hz,  dlatego  nawet  przy  najwyższych  tonach  dźwięk  pozbawiony   jest  dzwonienia   lub trzeszczenia.  Efekt  to  znakomicie  czysty,  neutralny  i  precyzyjny  dźwięk  bez  zbędnego  koloryzowania  i  przekłamań. Idealny do dalszego kształtowania brzmienia systemu. Cena 2199 zł.

 

High-nedowy system w jednej skrzynce? Czemu by nie…

Mikro audio niekoniecznie musi oznaczać mikro możliwości. Dwa gramofony? Kto to słyszał…

Dodaj komentarz