Ciekawa wypowiedź Eisuke Tsuyuzaki, CTO Panasonica (Chief Technology Officer) zamieściło ostatnio na swoich łamach Home Cinema Choice. Oczywiście to, że Tsuyuzaki jest adwokatem 3D, Blu-ray oraz sieciowych usług w HDTV nikogo nie powinno specjalnie dziwić – to właśnie te dziedziny są dzisiaj w centrum zainteresowań firmy, w której pracuje. Ciekawe są argumenty, których użył CTO (głównie te dotyczące usług internetowych). Odnośnie 3DTV uważa on mianowicie, że nie ma już dzisiaj odwrotu od 3D. To technologia, która wyznacza obecnie kierunek oraz będzie nadawać tempo przemianom technologicznym w branży AV. Jego zdaniem trójwymiar będzie wszędzie – w telewizji, na nośniku z filmem oraz YouTube. Stanie się (staje się) nowym sposobem narracji, wzbogaconym o nowe, dotąd nieosiągalne techniki wizyjne, pozwalając twórcom i realizatorom na zdefiniowanie rozrywki na nowo.

Drugim aspektem poruszonym przez CTO jest sieć. Trzeba przyznać, że w odróżnieniu od lansowanego często na siłę 3D, w tym wypadku  chodzi o coś, co może stanowić nową jakość… „zapomnijcie o czasach w których serwowano Wam 500 kanałów – to przeszłość”. Przyszłość telewizji to inteligentne serwisy i usługi sieciowe wprost z telewizora, który obecnie, jak wiemy, jest multimedialnym hubem, łączącym wiele funkcji rozrywkowych w ramach jednego urządzenia. Pierwsze „sieciowe” TV nie zapowiadały niczego nowego – ot telewizor z paroma serwisami, które znamy z ekranu komputera. Dzisiaj rzecz przedstawia się zupełnie inaczej. Na przykładzie nowego Viera Connect Tsuyuzaki dowodzi, że chmurowy system oparty jest na wnikliwej analizie czego użytkownik potrzebuje, jakie są jego wymagania gdy siedzi na kanapie przed odbiornikiem. Potrzeba komunikowania się musi być uwzględniona i jest, stanowi jeden z głównych elementów nowej architektury panasonicowego IPTV. To użytkownik ma wybierać co go interesuje, a technologia ma inteligentnie podać mu to czego chce na tacy. Stąd synteza z natury społecznościowego Internetu z multimediami, które są wyświetlane na ekranie telewizora. Najważniejsze aktywności, związane z komunikacją (Skype), rozrywką (film, gry dla niedzielnych graczy), zdrowiem (specjalny, interaktywny moduł… jeszcze wyjdzie na to, że telewizja to samo zdrowie), informacją etc to kluczowe elementy nowego Viera Connect.

Aplikacje muszą być poste w użyciu (za pomocą pilota), a nade wszystko muszą być użyteczne w salonie, tam gdzie stoi TV i gdzie gromadzą się ludzie – takie credo przyświeca Panasonicowi w dzisiejszych pracach nad udoskonalaniem swoich usług sieciowych dostępnych w firmowych PDP oraz LCD. Co więcej, w końcu dostrzeżono, że to wszystko ma sens jedynie wtedy, gdy zamiast ujednolicania, wprowadzi się różnorodność – klienci w różnych krajach będą mieć dostęp do swoich serwisów, informacji, rozrywka będzie dopasowana do ich preferencji (odmienności kulturowo-cywilizacyjne). Stąd wprowadzony na szeroką skalę program wdrażania lokalnych usług (widoczny m.in. w naszym kraju vide iplex, ipla, vod tvp, serwisy pap, wp i wiele innych).

Dodatkowo Panasonic widzi świetlaną przyszłość przed tabletami. Po prostu konsumenci będą chcieli mieć przy sobie przenośny, drugi ekran, na którym będą mogli zobaczyć, zrobić dokładnie to co na dużym HDTV. Dlatego Panasonic (co było dla wielu sporym zaskoczeniem) przedstawił (na CES 2011) swoje urządzenie tego typu. Firma uważa, że jest to naturalne uzupełnienie dla telewizora. Dzisiaj konsument chce uzyskać dostęp do cyfrowego świata w każdym miejscu domostwa. Tablet jest odpowiedzią na takie zapotrzebowanie.

To wszystko zmierza do prawdziwie inteligentnego domu. I nie chodzi tutaj o drogie instalacje, ale przyszły standard – możliwość nadzorowania / kontroli oraz pełnej informacji na temat zasobów (od zużycia mediów po zapasy w lodówce), dostępnej w ramach usług na ekranach przenośnych i stacjonarnych. Panasonic chce w tym wszystkim brać aktywny udział, stąd decyzja o włączeniu w prace nad udoskonalaniem Viera Connect setek niezależnych programistów, wypuszczenie na rynek własnego SDK. Zdaje się, że kolejne generacje telewizorów będą coraz mocniej IP, a coraz mniej TV.