LogowanieZarejestruj się
News

Następca AK100… nowy ASTELL&KERN AK120

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
ak03

Jeżeli AK100 był topowym, wręcz high-endowym (cholera, znowu nam się high-end wciska?) odtwarzaczem przenośnym, to jak nazwać jego następcę? Kosztuje jeszcze więcej niż poprzednik, bo zamiast 2300 złotych przyjdzie zapłacić ponad 3 tysiące. Tak właśnie, ponad 3 tysiące. Nie podaję dokładnie ceny w Polsce, bo ta nie jest oficjalnie znana, ale na innych rynkach AK120 będzie kosztował odpowiednio 1200$ lub 699€. Jednak ta cena ma swoje uzasadnienie. Nowy model to jedyny na rynku przenośny odtwarzacz dual-mono, z dwoma niezależnymi torami dla prawego oraz lewego kanału, wyposażony w dwa przetworniki cyfrowo-analogowe Wolfson WM8740. Biorąc pod uwagę inne parametry, można pokusić się o taką tezę (wymagającą weryfikacji w testach) – to kieszonkowe źródło, mogące po podłączeniu do dużego stereo, względnie aktywnych kolumn dowolnego rozmiaru, stanowić fundament systemu stacjonarnego. Przesadzam? Niekoniecznie. Fakt, nie ma tutaj połączenia sieciowego – wszystko gramy z pamięci. Tej jednak mamy aż 192GB do wykorzystania (64 pamięci wewnętrznej oraz dwie karty po 64GB). Powinno wystarczyć nawet na dużą kolekcję hi-resów (no przynajmniej taką, która w podróży pozwoli na różnorodność, urozmaicenie). Czekamy na drugi, z zapowiedzianych, topowych mobilnych playerów – HiFiMAN HM-901. Mam nadzieję, że oba urządzenia przetestujemy na naszych łamach.

» Czytaj dalej

Nowe Lumie 925, 928 oficjalnie

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
nokia-lumia-928

Pierwszy, z nowych modeli topowych smartfonów Nokii to Lumia 920 z aluminiowym plastikowym body – lżejsza (169g), nieco bardziej kompaktowa z tą samą optyką (PureView, jednak nie takie jak w modelu 808, a właśnie takie jak w 920), z dodatkiem ksenonowego flasha. Nowość to ekran AMOLED (4.5″), ilość pamięci, procesor bez zmian w stosunku do dziewięćset dwudziestki. Jutro odbędzie się konferencja Nokii, na której model zostanie zaprezentowany, zaktualizujemy niniejszy wpis o informacje, które pojawią się 14.05. Finowie przygotowują Lumię z 41 megapikselowym aparatem, „pełną” wersję PureView – model EOS. Ten zostanie prawdopodobnie pokazany jesienią. Poniżej wideoprezentacja Lumii 928. W Stanach 928 pojawi się na wyłączność w Verizonie.

Na rynek globalny trafi także model 925. Różnice w stosunku do wzmiankowanej 928 są znaczące. Przede wszystkim zastosowano aluminiowe body (tył pozostał plastikowy), dzięki czemu waga telefonu została znacząco zredukowana. Teraz zamiast 185 (model 920), względnie 169 (928) mamy przyzwoite 139 gramów. Dodatkowo korzystniejsze wydają się proporcje – zredukowano ramkę wokół ekranu, telefon wydaje się znacznie poręczniejszy od 920 oraz 928, gdzie zastosowano w konstrukcji plastik. Zamiast lampy ksenonowej jest podwójna dioda LED, poza tym reszta specyfikacji wygląda tak samo jak w wersji dla Verizona. Zmiany zaszły także w oprogramowaniu firmowym. Do tego wszystkiego, co powyżej, dochodzą nowe funkcje foto. Dzięki Nokia Smart Camera użytkownik będzie mógł zrobić 10 zdjęć jednocześnie, a następnie edytować je przy użyciu takich opcji jak Best Shot, Action Shot i Motion Focus, co pozwoli na uzyskanie możliwie najlepszego ujęcia. Poza tym w trybie foto pojawia się integracja z portalami społecznościowymi.

» Czytaj dalej

Najnowszy album Daft Punk do odsłuchania w iTunes

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Daft Punk RAM

Wystarczy konto założone w sklepie Apple, oprogramowanie iTunes (PC lub Mac, względnie jakiś jabłkowy handheld) i można będzie sobie posłuchać najnowszego albumu Daft Punk. „Random Access Memories” możliwy jest do odtworzenia w strumieniu, bez podziału na poszczególne utwory, jako pojedyncza ścieżka – czyli tak jak do tej pory to bywało, w przypadku poprzednich promocji… na taką prezentację zdecydowali się między innymi Dawid Bowie oraz Depeche Mode. To całkiem udana forma promocji, zachęty dla użytkowników, pozwalająca na wcześniejsze zaznajomienie się z nowym albumem. Jak ktoś ma fantazję, kupi (choć  doprawdy nie wiem co jest atrakcyjnego w kupowaniu kompresji stratnej), jak ma jeszcze większą fantazję to sobie w ramach abonamentu w serwisie streamingowym doda do ulubionych. No dobrze, dość tego ględzenia… słuchamy w rytmie przebojowego „Get Lucky”

» Czytaj dalej

Co w maju? Pylon Audio Topaz 15, Popcorn Hour A400, FiiO…

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
pylon-audio-topaz-15

Po paru dniach przerwy wracamy z dobrymi informacjami – pojawi się parę recenzji nowych produktów na naszych łamach, w tym m.in. test właśnie otrzymanych kolumn podłogowych Pylon Audio Topaz 15 (bez pośpiechu, jak się nie uda w maju, tekst pojawi się w pierwszej połowie czerwca), anonsowane wcześniej artykuły o  zestawie desktopowym audio FiiO (Andes & Qogir) oraz odtwarzaczu sieciowym Popcorn Hour A400. Na marginesie, dopiero po ostatnim upgrade oprogramowania A400 nadaje się do użytkowania. Długo to trwało, fakt, dziwimy się konkurencji, która pisała pozytywnie o urządzeniu mającym spore braki, problemy w działaniu (nieopisane, pominięte w tekście)… Jedno zdanie o przyszłych aktualizacjach software to wg. mnie stanowczo za mało – ktoś mógł poczuć się nabity w przysłowiową butelkę. Postanowiłem poczekać z tekstem do chwili, aż sprzęt będzie działał jak należy, czekając na dopracowanie firmware przez producenta. Wcześniejsza wersja software (będzie krótki opis co się zmieniło na lepsze… czytaj, jak kiepskie było wcześniejsze oprogramowanie) w praktyce uniemożliwiało normalną eksploatację sprzętu.

Powracając do Pylona, firma obiecała przesłanie topowej konstrukcji – kolumn Sapphire 30 w (będzie to debiut) naturalnej okleinie. Małe Topazy (przetestowany u nas zestaw to te większe Topazy, obecnie oznaczone jako model 20), prezentują się, to znaczy wyglądają znakomicie. Do redakcji dotarła wersja w orzechowej okleinie. Kolumny są nowiutkie, wprost z fabryki, niewygrzane, trzeba będzie dać im trochę czasu do aklimatyzacji. Będzie parę nowych urządzeń audio do testowania – na pewno sprawdzimy ich możliwości w zestawieniu z nowymi Topazami. Jako że mamy na stanie większe, dokonamy porównania obu modeli… chyba nikt tego do tej pory nie zrobił, będziecie mogli przeczytać czy i jakie różnice w brzmieniu występują pomiędzy większym i mniejszym zestawem. Być może uda nam się opublikować tekst o handheldach (wspominana Nokia Lumia 620, Asus VivoTab Smart – po okiełzaniu, gruntownym przetestowaniu, uważam że to najlepsza tabletowa opcja dla kogoś poszukującego okienek na dotykowej płytce…), na pewno pojawi się artykuł o słuchawkach, niewykluczone, że przy okazji opiszemy także przenośny odtwarzacz HiFiMAN HM- 602, porównując jego brzmienie do iPoda 5g z RockBoksem oraz iPhone 4S.  Telefon będzie grał solo oraz ze wsparciem wspomnianego Andesa (przenośnego DACa/wzmacniacza FiiO). W zanadrzu mamy także parę niespodzianek – na razie nic więcej nie napiszę, żeby nie zapeszyć. Jak widać z powyższego, maj będzie mocno urozmaicony – przeczytacie coś nie tylko o audio, ale także o wideo oraz o handheldach, a nawet… o komputerach ;-) Bym zapomniał, słuchawki które opiszemy to AKG K551 oraz HE-300 (HiFiMAN). Powrócimy do publikacji aktualności (z filtrem, tzn. będzie mniej newsów, ale za to konkretnie na temat, napiszemy o tym co istotne, prasówki w bardzo ograniczonej liczbie etc.)

» Czytaj dalej

Nowe tablety Surface jeszcze w tym roku?

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
surface-lg2

Informacje są sprzeczna. Jedne źródła podają bliską datę premiery nowych urządzeń z rodziny Surface – na rynek miałyby trafić dwa modele z 7,5 oraz 9 calowym ekranem i to już jesienią br. Electronista powołując się na CNET pisze o przyszłym roku, a dokładnie pierwszym kwartale 2014 roku. To ważne także przez wzgląd na przygotowane przez MS aktualizacje oraz nową wersję Windowsa. Pierwsza data wskazuje na równoległy debiut nowej wersji Surface z zapowiadanym Windows Blue aka Windows 8.1. Wprowadzenie nowych, niższych rozdzielczości, wskazuje że kolejne tablety MS faktycznie pojawią się wraz z wyżej wymienioną aktualizacją. Pierwszy kwartał przyszłego roku może wskazywać równoczesny debiut urządzeń oraz de facto nowego systemu. Microsoft wprowadza obecnie zupełnie nowy, odmienny sposób dystrybucji oraz aktualizowania swoich systemów, który ma się opierać na znacznie częstszej, bezpłatnej albo niskokosztowej wymianie starszego wariantu na nowy. W przypadku Windows Blue będzie to upgrade, ale kolejna wersja zadebiutuje prawdopodobnie jako nowy OS (schemat podobny do jabłkowego, gdzie kolejne wersje „kotów” traktowane są jak nowe systemy operacyjne). Raczej nie ma się co spodziewać rewolucji, a ewolucję w kolejnych odsłonach okienek. Oczywiście każda premiera będzie dobrą okazją do zademonstrowania nowości hardwareowych.

Mówi się o rozdzielczości 1400×1050 (233ppi) w przypadku 7.5 calowego modelu. Poza tym na rynek trafić ma jw. model 9 calowy. To wyraźne odejście od obecnej praktyki oferowania większych urządzeń (10.6 cala, o proporcjach 16:9). Być może oznacza to także powrót do pożądanych, komputerowych proporcji 16:10, a nawet formatu 4:3 oferowanego przez konkurencję? Wielu krytykowało MS za mało elastyczne podejście odnośnie Windowsa oraz tabletów. Faktycznie, decyzja o zaprezentowaniu wyłącznie dużych urządzeń oznaczała oddanie walkowerem segmentu mniejszych dotykowych płytek, który obecnie jest najpopularniejszy. To właśnie urządzenia z zakresu 7-9″ sprzedają się obecnie najlepiej. Rzecz jasna MS musi się pospieszyć, jeżeli chce nawiązać walkę z iPadem Mini oraz Nexusem 7. Nowe generacje tych ostatnich trafią na rynek w przeciągu najbliższych 3-5 miesięcy. Dodatkowo firma musi przemyśleć strategię odnośnie Windowsa RT (instalacja oprogramowania desktopowego) oraz ceny. Surface w obecnej postaci są stanowczo za drogie.

LG pracuje z Google nad nowym Nexusem, nowym smartfonem

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Nexus4

Oby tym razem LG wyprodukowało zawczasu więcej egzemplarzy i nieco bardziej się przyłożyło do promowania nowego Nexusa. Co z tego, że 4-ka jest naprawdę dobrym smartfonem, skoro jest to jeden z najtrudniej dostępnych modeli na rynku. Głównym winowajcą jest LG, które albo źle oszacowało zapotrzebowanie na ten model, albo… nie było zbytnio zainteresowane sukcesem tego modelu (jakby nie patrzeć to konkurencja dla innych, promowanych pod własną marką modeli). Widać jednak, że dobra prasa, dobre opinie użytkowników zachęciły LG do rozpoczęcia prac nad nowym telefonem serii Nexus. Google też jest zainteresowane kontynuowaniem współpracy (zachodzę w głowę, po co kupili za 12.5 mld $ mobilną dywizję Motoroli, to chyba największa zagadka branży – na pewno nie dla patentów, które okazały się praktycznie nic nie warte). Koreańczycy z uwagą śledzą poczynania internetowego giganta. LG chce angażować się w rozwój platformy Google TV (niektóre odbiorniki Koreańczyków wyposażone są w GTV) oraz mieć udział we wprowadzeniu Google Glass (trudno powiedzieć w jakim charakterze… producenta, kooperanta?). Czekamy na szczegóły, które pewnie zostaną zaprezentowane podczas Google I/O.

Nowości na HD-Opinie: zestaw desktopowo-przenośny FiiO Andes & QOGIR

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
FiiO Andes & QOGIR (19)

Rozrasta się nam górska seria FiiO. Po przetestowanym Alpenie (test E17 tutaj), topowym modelu mobilnego wzmacniacza/DACa, trafił do nas najnowszy, mobilny przetwornik/wzmacniacz E07K Andes oraz stacjonarny wzmacniacz słuchawkowy E09K Qogir. Właściwie to ostatnie urządzenie, to coś więcej niż wzmacniacz dla nauszników. To także stacja dokująca dla jednego z produkowanych przez FiiO, przenośnych DACów – m.in. dla wspomnianych powyżej modeli E07K oraz E17. Dzięki wbudowanemu wejściu USB możliwe jest podłączenie komputera oraz wyprowadzenie dźwięku do stacjonarnego zestawu stereo – zarówno do integry (wyjścia liniowe), jak i końcówki mocy (wyjście z przedwzmacniacza). Dodatkowo podepniemy tu jeszcze jedno źródło analogowe. W odróżnieniu od poprzednika, modelu E09, w tym przypadku mamy gniazda RCA (a nie mini- jack) co uważam generalnie za zaletę, bo większość komponentów audio (tych stacjonarnych, nie przenośnych) typowo dysponuje właśnie takimi złączami. Odpada więc konieczność stosowania kłopotliwych przejściówek, względnie dokupowania kabli RCA/mini-jack. Po zadokowaniu Andesa kontrolę nad nim przejmuje Qogir – włączanie, wyłączanie realizujemy za pomocą dużego pokrętła wzmocnienia stacjonarnego wzmacniacza, przenośny DAC ładowany jest z portu, dodatkowo można wybrać sobie tryb bypass, pozwalający na ominięcie sekcji wzmocnienia w Andesie – głośność regulujemy via Qogir. Współpraca z komputerem jest bezproblemowa, z tym że pliki hi-res zagramy pod warunkiem, że będą to materiały 24/44 lub 24/96 (niestety 24/88 nie zagramy). Całość to oryginalne rozwiązanie FiiO, typowo desktopowe, zajmujące bardzo mało miejsca, a jednocześnie dające możliwość integracji z dowolnym jw. sprzętem HiFi. Pomysłowe, wg. mnie całkiem atrakcyjne rozwiązanie. Qogir nie jest drogi, sprawia dobre wrażenie (materiały, montaż) i może być ciekawym, budżetowym elementem toru audio dla kogoś, kto dysponuje (poza przenośnymi) stacjonarnymi nausznikami.

Andes jest bardzo dobrze wykonany, wg. mnie w paru punktach Andes góruje nad Alpenem. Ergonomia stoi tutaj na wyższym poziomie – łatwiej się nim operuje (duże przyciski z lewej strony), działa dłużej na baterii, dysponuje dwoma wyjściami słuchawkowymi, co może okazać się przydatne, gdy podróżujemy w tandemie. Brzmieniowo jest podobnie. Alpen prezentował nowoczesne, czyste, rozdzielcze brzmienie, nieco rozjaśnione, mocno cyfrowe, gładkie, czasami nadmiernie wyostrzone. Andes gra z podobną manierą – tak to na razie wygląda po paru dniach słuchania. Nieźle sobie radzi z naszymi redakcyjnymi nausznikami, choć najlepiej z tymi mobilnymi (np. Z Sennheiserami Momentum)… w przypadku HD650 czy K701 mam do tego brzmienia parę zastrzeżeń. Intrygująco wygląda kwestia grania po zadokowaniu z E09K w tandemie. Jako stacjonarny DAC zestaw ma parę wad, ograniczeń, ale patrząc przez pryzmat bardzo atrakcyjnej ceny wypada całkiem dobrze. W Andesie działa automatyka (sam się przestawia odnośnie wyboru źródła: USB lub liniowe), Qogir na froncie ma malutki hebelek, którym wybieramy sobie co ma zagrać. Można zatem podłączyć taki zestawik do integry (co też zrobiliśmy), podpiąć do aktywnych głośników (ten wariant także sprawdzimy), wreszcie po prostu podpiąć pod duże wyjście słuchawkowe wysokiej klasy nauszniki i słuchać muzyki z dowolnego źródła analogowego lub/i komputera. Brak zdalnego sterowania jest zrozumiały. Jak wspomniałem, to typowo desktopowy system, idealnie pasujący do zawalonego papierami biurka, gdzie liczy się każdy centymetr kwadratowy powierzchni. Pierwsze wrażenia, jak widać, w sumie pozytywne. FiiO ostatnio zaprezentowało kilka nowości. Wśród nich jest m.in.nowy, przenośny wzmacniacz E12, który mam nadzieję także niebawem przetestujemy. Poza tym, jeszcze przed majówką przeczytacie u nas recenzję znakomitego zestawu bezprzewodowego NuForce Air DAC. Maj zapowiada się bardzo handheldowo na HDO. Będzie też coś z wideo (w końcu ;-) ).

Poniżej mini galeria prezentująca nowy sprzęt podczas testowania…

» Czytaj dalej

KEF wchodzi w segment słuchawkowy

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
KEF słuchawki (1)

Wchodzi, bo dzisiaj nie produkować słuchawek znaczy jedno – albo jesteśmy głusi na rynkowe trendy i dobrze nam z tym, albo jesteśmy małą firmą, np. high-endową i wystarczy że sprzedamy trzy sztuki tego i owego za plus, minus pół miliona a mamy zapewniony byt i opierunek na wiele miesięcy, lat naprzód. KEF nie zalicza się do tego typu firemek – to poważny producent, który widzi że w tym segmencie są duże pieniądze do zarobienia. Nie dziwi zatem decyzja o wprowadzeniu do oferty swoich modeli. Oczywiście zawsze pozostaje pytanie – czy każdy producent bardzo dobrej elektroniki, czy (w tym przypadku) świetnych głośników, potrafi zrobić równie dobre słuchawki. Aby się o tym przekonać, trzeba by najpierw przetestować któreś z najnowszych nauszników KEFa – do wyboru (na razie) dwa: M200 oraz M500. Pierwszy to IEMy, drugi to konstrukcja nauszna. Podobnie jak inni KEF stawia na wyszukane wzornictwo – to produkty lifestylowe, dodatkowo wg. producenta pierwsza liga brzmieniowa w klasie słuchawek za (przeliczając z funtów) 1000-1500 złotych, wreszcie oba modele to sprzęt przenośny. Model M500 wyposażono w 4cm drivery z – uwaga – miedziano~aluminiową membraną. No tak, metalowe przetworniki, to w końcu KEF. Dokanałówki to konstrukcja dwudrożna. Kiedy u nas? Pewnie niebawem…

» Czytaj dalej

Większy ekran w iPhone? Tim Cook: Nie mamy takich planów

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
apple-logo-(black)

Podczas ostatniej konferencji poświęconej wynikom finansowym, Tim Cook zaprzeczył informacjom dotyczącym rzekomego projektowania większego iPhone, który byłby odpowiednikiem nowych smartfonów z wyświetlaczami fullHD. Oczywiście Cook uważa, że wyświetlacz w najnowszym iPhone 5 jest najlepszy, jednak wielu komentatorów powątpiewa, czy uda się Apple powstrzymać przed zwiększaniem rozdzielczości, a co za tym idzie rozmiarów wyświetlacza. Cook wspomniał, że dopóki iPhone świetnie się sprzedają, klienci chcą bardziej kompaktowych rozwiązań, Apple będzie kontynuować swoją politykę. Warto dodać, że na razie nie usłyszeliśmy żadnych konkretnych zapowiedzi nowych produktów, Cook wspomniał jedynie, że na jesieni będziemy świadkami wprowadzenia rewolucyjnego produktu. Wyniki finansowe oraz sprzedaż handheldów z logo jabłka wygląda dobrze, ale patrząc na kurs akcji (który bez przerwy spada) firma powinna niebawem czymś zaskoczyć – widać wyraźnie pewną stagnację, co przekłada się postrzeganie firmy. Na pewno w tym roku nie zobaczymy większego iPhone – to można wykluczyć – choć wcale nie jest powiedziane że przyszły iPhone 6 większego wyświetlacza jednak nie otrzyma. Jest to nadal prawdopodobne. W końcu 7 calowy tablet miał być bez sensu, a mamy najlepiej sprzedającego się na rynku iPada Mini. Także krótkoterminowo wypowiedzi CEO można traktować poważnie, ale już w przypadku kolejnych generacji telefonów może być zupełnie inaczej. Odnośnie taniego iPhone, Cook wspominał jedynie o kontynuacji produkcji modelu iPhone 4.

 

Pierwsze urządzenia z Firefox OS trafiają na rynek

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
firefoxmozilla_620x340

Chodzi o próbki, które wcześniej były wykorzystywane przez developerów. Smartfony można kupić w cenie 119 oraz 194€. Tańszy Keon to 3.5″ ekran, jednordzeniowy procesor Snapdragon S1 taktowany zegarem 1GHz. Poza tym mamy jeszcze 3MP kamerę z tyłu oraz baterię o pojemności 1580 mA. Droższy Peak wyposażono w 4.3″ ekran qHD z dwurdzeniowym procesorem Snapdragon S4 taktowanym na poziomie 1.2GHz. Przypomnijmy, partnerami odnośnie sprzętu na tytułowym, mobilnym systemie są takie firmy, jak: LG, ZTE, Qualcomm oraz Alcatel OneTouch. Za parę miesięcy telefony trafią do operatorów, powinny być dostępne także w Polsce. Tanie smartfony na pewno spotkają się z zainteresowaniem.