Autor: Antoni Woźniak
|
Kategoria: Aktualności, Kino domowe
|
| Źródło:
Lexicon
Ten produkt ucieszy na pewno branżę głośnikową. W przypadku omawianego procesora kina domowego można stworzyć system wielokanałowy wyposażony w 12 kolumn z dodatkiem czterech subwooferów. Trudno wyobrazić sobie taką instalację w normalnym mieszkaniu, czy nawet domu (dużym salonie). Właściwie pełna opcja możliwa jest do zastosowania jedynie w przypadku zaadaptowania specjalnie przeznaczonego na potrzeby kina domowego pomieszczenia. Tylko piwniczka zmieniona na salę kinową sprosta. Dobrze, zostawmy „zmartwienia” instalatora, posiadacza takiego klocka, bo też ktoś kto wydaje sumę 14 tysięcy dolarów na procesor AV może spokojnie pozwolić sobie na własną salkę kinową, przejdźmy do specyfikacji tego monstrum. Ciekawie robi się już na wstępie, kiedy spojrzymy na główny układ nowego, flagowego procesora, a właściwie układy, bo zastosowano kilka kości, które mają pozwolić na uzyskanie najwyższej możliwej jakości obrazu. Producent zdecydował się na najnowszy Sigma Designs VXP GF9452. To niewątpliwie potężny układ, choć może nieco dziwić fakt wykorzystania produktu Sigmy, gdy większość firm stosuje topowe rozwiązania HQV Realty, Anchor Bay, Faroudja etc. Procesory Sigmy najczęściej trafiają do odtwarzaczy, jednak są także stosowane w jednostkach centralnych kina domowego (choć rzadko). Oczywiście nie zabraknie wszelkich możliwych dekoderów dźwięku wielokanałowego z Dolby TrueHD, DTS HD Master oraz Dolby Pro Logic IIz na czele. Ale to jeszcze nie wszystko…producent jest dumny ze swojej najnowszej technologii QuantumLogic Surround 3D, która pozwala uzyskać miks 12.4 z sygnału mono, stereo i multi. Konstruktorzy twierdzą, że zamiana dźwięku dwukanałowego na wielokanałowy w żaden sposób nie zniekształca oryginalnej ścieżki – procesor pozwoli na dodanie przestrzeni w nagraniach zgodnie z intencjami jego twórców, lokalizując wszystkie komponenty źródłowe w taki sposób, w jaki były one rozmieszczone przez realizatorów. Szczerze, chciałbym to usłyszeć, bo do tej pory jedyny procesor z końcówką mocy, jaki potrafił zrobić z materiału CDA coś, co wciskało w fotel, pozwalając na holograficzny wręcz wgląd w nagranie (oj blisko było słuchania na żywo muzyki, blisko!) to Arcam AV888/P777 – genialny zestaw, niestety kosztujący krocie. Innymi słowy nie napiszę: „nie wierzę”, ale uzyskanie takiego efektu jak opisany powyżej jest szalenie trudne.
» Czytaj dalej