LogowanieZarejestruj się
News

Kolumny Castle Howard: powrót legendarnych Brytyjczyków

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
castle-howard-s3

Legendarna marka Castle, przejęta ostatnio przez koncern IAG, powraca na rynek. W serii Classic dostępne są m.in. Howardy S3 – kolumny bardzo ciekawe od strony konstrukcyjnej. Przypomnijmy, że model S2 był jednym z najoryginalniejszych produktów brytyjskiej marki w drugiej połowie lat 90. Podobnie jak pierwowzór, wspomniana powyżej wersja S2, kolumny wykorzystują dwa woofery, z których jeden promieniuje na wprost i jest umieszczony na górze przedniej ścianki, zaś drugi – w stronę sufitu. Głośniki są dość małe (150 mm) – i całe kolumny są mniejsze (1000 x 210 x 335 mm), ale – jak twierdzi producent – bas schodzi do niskich 32 Hz. Jest to zasługa obudowy ćwierćfalowej. Takie możliwości oznaczają jedno – niskich tonów nie zabraknie, w przypadku wykorzystania zestawu do odsłuchu ścieżki dźwiękowej z jakiegoś filmu nie będzie najmniejszego problemu z niskim zakresem, nie trzeba będzie posiłkować się dodatkowym subwooferem.

Wyróżnikiem kolumn podczas odsłuchu jest wypełniająca pomieszczenie odsuchowe stereofonia – po tych konstrukcjach możemy spodziewać się bardzo przestrzennego brzmienia. Ogromną zaletą jest względna niewrażliwość kolumn na sposób ustawienia oraz charakterystykę pomieszczenia – to znaczy te wszystkie rzeczy nie są pomijalne (rzecz jasna), ale ich wpływ jest znacznie mniejszy niż w przypadku typowych konstrukcji z tunelem bassrefleksu. Membrany wooferów wykonano z włókien węglowych, a kolumny mają być dość łatwym, bo 8 omowym, obciążeniem dla wzmacniacza (to kolejna zaleta, szczególnie dla kogoś planującego wykorzystanie S3 także jako kolumn do kina – dogadają się z każdym amplitunerem (te urządzenia nie zawsze potrafią poradzić sobie z często spotykanym obciążeniem 4 omowym). Nie oszczędzano nie tylko na wykończeniu (do wyboru 8 naturalnych oklein), lecz także na komponentach w zwrotnicy. Użyto najlepszych kondensatorów ICW oraz zacisków WBT. Cena produktu to 9900zł.

» Czytaj dalej

JBL Studio 5: nowe kolumny (nie tylko) do kina domowego z tubą

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
jbl-studio5

Nietypowe maskownice, oryginalne przetworniki, duże… naprawdę wielkie pudła? Tak właśnie przedstawia się najnowsza seria kolumn JBL, które znakomicie sprawdzą się się w systemach stereo, jak również mogą stanowić zestaw głośnikowy kina domowego z (bardzo) wysokiej półki. Znany miłośnikom dobrego brzmienia producent przedstawił właśnie swoją najnowszą serię kolumn – Studio 5, zaprojektowaną przez pracującego dla firmy JBL inżyniera dźwięku Grega Timbersa, którego dziełem jest także wielokrotnie nagradzany głośnik JBL Project Everest DD66000. Nic dziwnego, że w nowych kolumnach, zastosowano rozwiązania znane ze wspomnianych powyżej, topowych konstrukcji Everest. W szczególności chodzi tu o kompresyjny głośnik średnio-wysokotonowy zamontowany w tubie Bi-Radial. Umieszczona w tubie kopułka jest wykonana z materiału Teonex a cały głośnik przenosi efektywnie zakres już od 1,5 kHz. W szczytowym modelu 590 zastosowano dwa woofery o średnicy 200 mm, w przypadku mniejszych (lecz wciąż dużych) podłogówek 580 głośniki te mają średnice 165 mm. Dostępne są także kolumny kompaktowe – Studio 530 o wysokości 467 mm z 13-centymetrowym mid-wooferem. Każdy z tych głośników wykorzystuje membrany PolyPlas i system SFG (Symmetrical Field Geometry). Uzupełnieniem oferty są głośnik centralny (Studio 520C) i 300-watowy subwoofer w obudowie zamkniętej (Studio 550P). Kolumny są dostępne w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej oraz okleinie imitującej drewno wiśniowe. Ceny za poszczególne modele wchodzące w skład serii Studio 5 przedstawiają się następująco: Studio 590 – 8800 zł; Studio 580 – 7200 zł; Studio 530 – 4000 zł; Studio 520C – 3000 zł; Studio 550P – 6000 zł.

» Czytaj dalej

Nowy amplituner Cambridge Audio: kino można łączyć ze stereo

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
ca_551r

Można, o ile za amplituner kina domowego weźmie się któryś ze specjalistów z branży audio-stereo. Przykładem są znakomite od strony brzmieniowej urządzenia marki Arcam. Ostatni model 360 zrobił na mnie ogromne wrażenie. To spokojnie może zastąpić budżetowy, dobry wzmacniacz stereo. Bez żadnych „ale”, to dobrej klasy dźwięk, który nie ma nic wspólnego z ograniczeniami sprzętu rodem z Dalekiego Wschodu (nie napiszę dokładniej, bo wiadomo o kim mowa, a nie chcę jeszcze bardziej się narazić ;-) ). Zresztą mój wiekowy NAD (jeszcze sprzed nastania ery HDMI), model 753 pokazuje w czym rzecz. Ultranowoczesne Onkyo (609) musi uznać wyższość „staruszka” w dziedzinie dwukanałowej reprodukcji dźwięku. Tak to wygląda… Stąd zapowiedź nowego urządzenia Cambridge Audio (Cambridge Audio 551R) od razu zwróciła na siebie uwagę, każdy kto chce pogodzić dwie sprzeczności (wiele, koniecznych w kinie końcówek mocy z jakością dwóch kanałów) może już zacierać ręce.

Ten produkt wydaje się idealnie pasować do ideału dwa w jednym – jest tu rasowa sekcja dwukanałowa, wielkie trafo, liczne patenty z zakresu „jak najlepsze stereo”, a jednocześnie pełna funkcjonalność typowego, nowoczesnego amplitunera kina domowego. Znakomicie to wygląda, dosłownie i w przenośni, bo ten sprzęt nie dość że może pokazać klasę w zestawieniu z typowym HiFi, to jeszcze prezentuje się świetnie – to nie jest zwalista, wielka skrzynia - urządzenie jest stosunkowo niskie i zgrabne. Brawa dla projektantów, miejmy nadzieję, że całość zagra tak jak nam się wydaje… czytaj, zagra jak rasowe stereo… Cena wydaje się (porównując z podstawowymi, co nie znaczy że gorzej, a bywa że nawet lepiej wyposażonymi „Japończykami”) wygórowana, wynosi bowiem 4390 zł. Warto jednak w tym miejscu uświadomić sobie jedną, ważną rzecz – urządzenia innych specjalistów od stereo, którzy robią „w kinie” są zazwyczaj sporo droższe vide Arcam czy wspomniany wcześniej NAD. Te cztery tysiące z kawałkiem, to bodaj najniższa cena za amplituner KD z muzycznymi ambicjami.

» Czytaj dalej

Najnowszy amplituner kina domowego Arcama – AVR360 FMJ

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
arcam-avr360

Arcam prezentuje amplituner kina domowego AVR360 FMJ. Urządzenie zostało zaprojektowane tak, by w perfekcyjny sposób trafić w potrzeby entuzjastów kina domowego i melomanów słuchających wyłącznie muzyki w stereo. Technologia wymyślona dla amplitunera Arcam AVR600 i procesora AV888 została na nowo przemyślana i ulepszona tak, by jeszcze bardziej zbliżyć się do legendarnego brzmienia pierwszych urządzeń tej firmy. Arcam AVR360 to wiele zalet jak najnowsze formaty dekodowania audio, w tym Dolby TrueHD i DTS HD Master,  a także kompatybilność jest z urządzeniami USB lub sieciowymi. To także tuner DAB/AM/FM pozwalający na słuchanie ulubionych stacji radiowych i dostęp do radia internetowego rozszerzający dostęp do tysięcy stacji z całego świata. Arcam zadbał również o sekcję wideo, która obejmuje takie możliwości, jak pełne skalowanie poprzez procesor Torino wspomagający wszystkie rozdzielczości w tym 1800p/60 oraz 24 fps z 3D pass through. Obraz o niesamowitej jakości i przejrzystości z zapierającą dech w piersiach naturalnością kolorów. By wspomagać najnowsze technologie przesyłu sygnału, Arcam AVR360 wyposażono w wejścia HDMI w standardzie 1.4a wraz z ARC (kanałem zwrotnym audio) oraz CEC (kontrola źródeł). Opisywany amplituner  jest nie tylko dobrym wyborem do systemu kinowego w salonie. Oferuje szeroki wybór rozwiązań, idealnych dla typowych domowych sal kinowych. RS232, IR oraz Trigger 12 V pozwoli zintegrować urządzenie z kompleksową instalacją multiroom. Niski pobór mocy w trybie standby na poziomie 0,5 W oraz wszechstronny pilot zdalnego sterowania to tylko kropka na ‘i’.

» Czytaj dalej

Nowe produkty z serii Micro Line firmy Goldenote

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
goldenote_ph7_m_max

Moda na kompaktowe segmenty audio nie mija, a wręcz przeciwnie – coś, co kiedyś było ciekawostką, obecnie stanowi całkiem pokaźną ofertę rynkową. Są firmy które wręcz specjalizują się w tego typu sprzęcie (Pro-Ject), sporo producentów wypuszcza na rynek serie zminiaturyzowanych urządzeń stereo i nie chodzi tutaj tylko o sprzęt współpracujący z handheldami, mikrozestawy (wieże), ale także całe systemy, które mogą swobodnie zastąpić pełnowymiarowe (czytaj, coś co ma ok. 440mm długości) komponenty HiFi. Jedną z takich firm jest włoski Goldenote, który zaprezentował najnowsze urządzenia serii Micro Line. Są nimi przedwzmacniacz gramofonowy PH-7, wzmacniacz słuchawkowy i przedwzmacniacz stereo HP-7 oraz przetwornik USB DAC-7. Kupując taki zestaw można stworzyć minimalistyczny system (wybieramy słuchawki w miejsce kolumn, co w sumie dobrze pasuje do charakteru omawianych urządzeń), który zastąpi „duże stereo”. Oczywistą zaletą będzie oszczędność miejsca, dodatkowo całość będzie tańsza od pełnowymiarowego sprzętu grającego tej klasy jaki możemy obecnie kupić na rynku. Cena wszystkich urządzeń z serii Micro Line jest jednakowa i wynosi 2690 zł za element.

» Czytaj dalej

Wzmacniacz mocy Luxman M-200

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
lux integra1 e

Tym razem na rynek trafia kompaktowa końcówka mocy, która może stać się hitem biorąc pod uwagę renomę producenta oraz stosunkowo przystępną cenę. Piękny M-200 dysponuje mocą 2x25W przy 8-omowym obciążeniu, przy 4-omowym moc wzrasta do 2×35 W. Jak widać jest to niewielki wzmacniaczyk, który idealnie będzie współpracował z jakimiś małymi, kompaktowymi monitorami. Sprzęt można także wykorzystać jako monofoniczną końcówkę mocy i wtedy oferuje już 70 W. Jako że urządzenie nie jest przesadnie drogie, kosztuje bowiem w przeliczeniu niewiele ponad 5 tysięcy złotych jest to bardzo ciekawa opcja pozwalająca zbudować prawdziwie high-endowy system z dwoma M-200 (jako monobloki) napędzającymi dowolne kolumny za około 10 tysięcy złotych. Podstawowe dane: pasmo przenoszenia 20-20 000 Hz, zniekształcenia – 0,002 %, waga 6,3 kg.

» Czytaj dalej

High-end: Steinway Lyngdorf Model S

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
S15

Jeżeli zapytacie o cenę… to pewnie Was na tego Lyngdorfa nie stać. Mało kogo stać. To pułap Astona Martina, 900 letniego zameczku w Szkocji (tam odbyła się prezentacja), systemu audio-wizyjnego Kaleidoscape z jakimś projektorem 4K. Koszmarne pieniądze. Na szczęście w tym wypadku nie chodzi o kuriozalne produkty (ostatnie monachijskie high-end było miejscem premier tego typu systemów), których wartość „soniczna” jest cokolwiek wątpliwa, które są totalnie niepraktyczne (kto uważa że półtonowe kolumny mają sens, półtonowe kolumny DOMOWE, dodajmy, nie takie które mają pracować na scenie), których główną zaletą jest to… że stać na nie najbogatszych ludzi na Ziemi. Nie, Steinway Lyngdorf Model S to kolumna praktyczna, kompaktowa, którą można spokojnie umieścić bez asysty dźwigu w jakimś salonie, która zagra… cóż, pewnie zagra pięknie. Czy będzie to poziom niedostępny dla tańszych konstrukcji? Śmiem wątpić. Czy będzie to dźwiękowa nirwana? Całkiem niewykluczone. Ogólnie tego typu sprzęt jest nie tylko do grania, ale także do pokazywania. Pokazywania statusu właściciela, choć w tym wypadku jak już wspomniałem, raczej będziemy cmokać z podziwem, a nie śmiać się do rozpuku z głupoty kogoś, kto nawet pokaźnych wymiarów halę (zwaną dla niepoznaki salonem) zagracił gigantyczną konstrukcją. Zdaniem recenzentów, to nie tylko wyjątkowe głośniki, to także coś, co dostarcza 100% satysfakcji nabywcy. Cóż, pozazdrościć tym, których na takie coś stać.

» Czytaj dalej

Nowy, zintegrowany wzmacniacz stereo Onkyo A-9000R

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
onkyo_a_9000r_m_max

Firma Onkyo od niedawna wprowadziła do oferty pełnowymiarowe komponenty HiFi. To powrót (po latach) do produkcji wysokiej klasy urządzeń stereofonicznych. Pamiętam stare wzmacniacze Onkyo, które kiedyś, dawno, dawno temu stanowiły przedmiot westchnień miłośników dobrego brzmienia, w czasach, w których dostęp do elektroniki użytkowej był z wiadomych powodów mocno ograniczony (poza naszymi rodzimymi, nielicznymi produktami, praktycznie wszystko trzeba było pokątnie sprowadzać z tzw. Zachodu). Nowe urządzenia Onkyo to nie tylko klasyczna linia wzornicza, wyraźnie inspirowana złotym okresem stereo (l.70-80 ubiegłego wieku). To także, jak pokazują testy, znakomita funkcjonalność oraz wysokiej jakości brzmienie. Nowa integra jest najlepszym potwierdzeniem zauważalnego od jakiegoś czasu powrotu do stereofonii, co oczywiście przyjmujemy z radością. W końcu, po okresie fascynacji dźwiękiem wielokanałowym oraz produktami audio-podobnymi (boomboksy, wieże z choinką, głośniki NXT, kina domowe za pięć złotych) przyszło opamiętanie i znowu na rynku można kupić bez problemu zestaw stereofoniczny, który będzie cieszył nasze uszy dobrą jakością brzmienia. Do tego rewolucja pod postacią muzyki z pliku, pozwala na rozwój tego segmentu, na oferowanie przez producentów nowych, coraz doskonalszych, bardziej funkcjonalnych produktów. Skonstruowany z zachowaniem najwyższych standardów przez i dla prawdziwych melomanów Onkyo A-9000R oferuje unikalne połączenie wydajności i wszechstronności. Jako jeden z komponentów HiFi nowej linii Onkyo Reference, Onkyo A-9000R ma DNA zaczerpnięte z pokrewnych modeli. Podobnie jak wzmacniacz M-5000R zawiera technologie: AWRAT, Quad Push-Pull i trójstopniowe odwrócone obwody Darlingtona. Tak jak przedwzmacniacz P-3000R został wyposażony w łącza cyfrowe AES / EBU (Amphenol), koaksjalne i optyczne, wykorzystuje asynchroniczne przesyłanie sygnału zgodnego z ATM (Asynchronous Transfer Mode) przez złącze USB, zapewniając czyste odtwarzanie dźwięku HD (192kHz/24-Bit).

» Czytaj dalej

Nietania stacja muzyczna od Kardon Harmana

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
HK MS150

Nowy model MS150 kosztuje 600 dolarów – trzeba przyznać że to dość wysoka cena, porównywalna z tą, jaką trzeba zapłacić za nowego  Zeepelina. Mniej więcej tyle kosztują mikro zestawy stereo (np. podstawowy model Pianocrafta). Za drogo? Chyba jednak nie… Harman stworzył stację wyposażoną we wszystko czego oczekujemy od mikro zestawu HiFi, dodatkowo nadając swojemu nowemu produktowi ciekawą formę, przypominającą jako żywo mniejszego Zeppelina (Mini) firmy Bowers&Wilkins. Jakie możliwości oferuje MS150? Mamy tutaj czytnik płyt, tuner FM/AM, dock dla iPoda/iPhone, kilka złącz pozwalających na podłączenie dodatkowego sprzętu audio, gniazdo słuchawkowe, wyjście dla opcjonalnego subwoofera. Na górnej ściance zamontowano czytelny, duży wyświetlacz alfanumeryczny LCD. Moc stacji wynosi 30W. Aby obsłużyć wszystkie funkcje nie trzeba będzie dźwigać się z fotela – producent oferuje w komplecie pilota zdalnego sterowania. Czego nam brakuje? Chyba tylko gniazdka LAN (względnie obsługi Air Play), choć zadokowany iPod (touch) będzie mógł streamować muzykę z iTunes, NASa oraz Internetu.

» Czytaj dalej

Nowe głośniki Roth Audio Oli

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
roth_audio_m_max

Roth Audio to firma dość młoda, od jakiegoś czasu dostępna także na naszym, rodzimym rynku. Pierwsze skojarzenie wiązane z nazwą firmy to stancje muzyczne, pozwalające na podłączanie odtwarzaczy muzycznych Apple. Poza tego typu źródłami, w ofercie są także przystępne cenowo zestawy głośnikowe, zarówno stereofoniczne, jak i gotowe systemy kina domowego 5.1. W sumie na rynek trafiają w sumie cztery typy kolumn, z których najdroższe należą do modeli podłogowych, mogących sprawdzić się zarówno w systemach stereo HiFi, jak i w aplikacjach kina domowego, pełniąc rolę głośników frontowych. Winylowa okleina, precyzyjne spasowanie płyt MDF, lakier piano na wysoki połysk, elegancki cokół z regulowanymi kolcami. Scena dźwiękowa oparta na równowadze wszystkich pasm łączących się w spójny i elegancki przekaz muzyczny. To nowa seria kolumn Roth Audio Oli. Nowe Roth Audio to w dalszym ciągu projekt oparty na sprawdzonej szkole budowania kolumn, która głosi, że dobrze grająca kolumna musi być ciężka, czyli solidnie wygłuszona. Stąd Roth stosuje własną technologię wygłuszenia DALtech z matami bitumicznymi, które zwykle stosowane są w znacznie droższych konstrukcjach. W efekcie kolumny wyróżniają się głębokim i zróżnicowanym basem bez zbędnych zniekształceń.

AKTUALIZACJA: Obecnie prawa do marki OLi należą do polskiego producenta (kolumny Melodika BL).

» Czytaj dalej