LogowanieZarejestruj się
News

Google Cast – ciekawa alternatywa dla AirPlay

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Google cast for audio

Google po niemałym sukcesie jakie odniósł Chromecast, niewielki, tani adapter HDMI z funkcją strumieniowania z przeglądarki oraz kompatybilnych aplikacji, wprowadza swój odpowiednik technologii strumieniowania – głównie dźwięku (dlaczego dźwięku… o tym przeczytacie dalej) – AirPlay firmy Apple. Od strony zasady nic się tutaj nie zmienia – nadal strumieniujemy z dowolnego komputera, handhelda z aplikacji pozwalającej na streaming. Zmienia się adresat. Nie chodzi o odbiornik telewizyjny, nie chodzi o Chromecasta, a o konkretne urządzenia współpracujące z Google Cast. Zapytacie jakie? Bardzo dobre pytanie, bo w tej chwili praktycznie nie ma takich urządzeń na rynku. Nie ma, ale będą, a precyzyjniej mogą już nawet na sklepowych półkach stać, tyle że aby obsłużyć nową technologię potrzebują stosownego upgrade oprogramowania. Dwie duże firmy z branży już zapowiedziały kompatybilność swoich produktów z Cast.

Te firmy to Sony oraz Denon. Obu producentów oferuje sprzęt wspierający AirPlay i chce poprzez odpowiednią aktualizację uzupełnić funkcjonalność głośników bezprzewodowych, amplitunerów oraz innych urządzeń sieciowych audio o technologię Google. Sony w ogóle ostatnio angażuje się bardzo mocno w promowanie rozwiązań internetowego giganta, widać to praktycznie we wszystkich grupach produktowych. Denon był w awangardzie firm wprowadzających AirPlay (pamiętam reklamy o opłacaniu przez firmę opłaty licencyjnej za AP na rzecz Apple – bagatela 50$ od urządzenia!), jak widać – i dobrze – nie przeszkadza to Japończykom zaoferować klientom uniwersalnych roziązań, które nia są zamknięte w obrębie jednego ekosystemu. Swoje głośniki zaproponuje również LG, które chce zaistnieć na rynku audio, zdominowanym przez konkurencję, co szczególnie bolesne arcykonkurenta, rodzimego Samsunga.

Kluczowe pytanie, na koniec, jak to gra, tzn. jakiej jakości możemy się spodziewać? Tutaj akurat Google jest bardzo enigmatyczne. Mowa jest o transferze w dokładnie takiej samej jakości, którą oferuje urządzenie strumieniujące. Co to oznacza w praktyce? Patrząc na parterów, serwisy strumieniowe, mówimy o stratnych formatach (m.in. TuneIn, Pandora). Nic nadzwyczajnego.  Oczywiście nie wyklucza to bezstratnej kompresji, a może (nawet) czegoś więcej niż 16/44). Tyle, że Google niczego konkretnego w tej sprawie nie mówi. AirPlay jest ograniczone do 16 bitów. Jak jest w tym wypadku? Informacja o strumieniowaniu z chmury niczego nie wyjaśnia, choć sugeruje uniezależnienie od sztywnych parametrów przesyłu (Google zaznacza, że transfer ze zdalnego serwera ma zapewnić lepszą jakość… co konkretnie nie tłumaczy, w jaki sposób ma być, właśnie, lepiej, ale też jw. może oznaczać transfer o dowolnej, wynikowej jakości). Być może, przez analogię, chodzi tutaj o podobne rozwiązanie do jabłkowego, dostępne w ramach iTunes Match… porównanie plików (chodziłoby o własne zbiory), z tymi oferowanymi np. w sklepie Google (firmowa aplikacja muzyczna oraz serwis oczywiście obsługują Cast) i strumieniowanie ich bezpośrednio ze zdalnego serwera. W takim wypadku smartfon, tablet czy komputer staje się wyłącznie pilotem, kontrolerem do odtwarzania, nie biorąc udziału w samym transferze audio. Tak to wygląda w przypadku wideo w Chromecast. Niekoniecznie mamy lepszą jakość (choć może tak być jak najbardziej, taki np. USB Player Pro odtwarza DSD, 24 bity, wysokie częstotliwości próbkowania), natomiast dużym plusem jest oszczędność energii po stronie wykorzystywanego do sterowania urządzenia. Pytanie kiedy i czy Google doda opcję odtwarzania bezpośrednio (mirror) z handhelda, komputera? W przypadku wideo (strumień obrazu z dźwiękiem) jest to możliwe już teraz, zapewne z audio będzie podobnie. Podsumowując, wydaje się to bardziej uniwersale rozwiązanie od AirPlay’a, co więcej dające potencjalnie przewagę jakościową oraz uniezależniające nas w pewnym stopniu od konkretnego ekosystemu (z zastrzeżeniem, że głośnik, odbiornik, odtwarzacz musi wspierać Google Cast for Audio). W przypadku technologii Apple handheld jest często niezbędnym ogniwem, to z niego strumieniowany jest dźwięk (oraz obraz). Możliwe jest strumieniowanie z chmury czy lokalnego serwera, ale dana aplikacja, dany sprzęt musi taką funkcjonalność oferować. Google jest tutaj bardziej otwarte, a brak ograniczeń jakościowych może być kluczowym argumentem, największą przewagą cast nad AirPlay’em.

Dodaj komentarz