LogowanieZarejestruj się
News

Były Orfeusze, były R10 oraz K1000, są HE-1000? Premiera flagowców HiFiMANa w Polsce

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
55cd862c5982b9.59156428_625

Najnowsze słuchawki ortodynamiczne HiFiMANa to coś bardzo specjalnego. To taki model, jak wymienione w tytule, należące do trójcy, do panteonu najlepsze słuchawki jakie świat widział, najlepsze co udało się w świecie nausznikowym stworzyć. AKG, Sony oraz Sennheiser zapisały się w historii rozwoju tego segmentu złotymi zgłoskami i nikt, ani nic im tego nie odbierze. Czy to jednak oznacza, że nie ma progresu, że świat się nie rozwija, nie idzie do przodu, że nie ma szans na pobicie mocno leciwych konstrukcji? Otóż nie, świat nie stoi w miejscu, na rynek trafiają co rusz nowe modele, w tym takie z najwyższej półki, słuchawki które w wielu aspektach potrafią zadziwić. Jednak do tej pory nie pojawiło się coś, co było by tak całkowicie bezkompromisowe jak wspomniane R10, K1000 czy Orfeusze. A przynajmniej nic do miana totalnego odlotu nie awansowało, choć możemy wymienić niektóre, obecnie produkowane słuchawki, które z całą pewnością, w wielu aspektach zbliżają się brzmieniowo do wielkiej trójcy.

W zeszłym roku pisałem o – będących kwintesencją prac nad technologią planarną – oszałamiających (to chyba właściwe słowo) HE-1000. Tu nie było żadnego, górnego pułapu, tu nikt nie miał księgowych nad głową, tu po prostu chodziło o stworzenie najlepszej konstrukcji tego typu, najlepszej w kategoriach bezwzględnych. Dr. Fang Bian, założyciel HiFiMANa, postanowił stworzyć coś, co nie będzie miało żadnych odpowiedników na rynku, coś co przyćmi wszystko to, co do tej pory zakładaliśmy na głowę. I stworzył HE-1000. Słuchawki, które wymykają się prostej klasyfikacji, które w praktyce należy zaliczyć do zupełnie innej, nowej ligi produktów, gdzie nikt i nic nie ograniczało twórców, inżynierów, projektantów, gdzie po prostu nie było miejsca na kompromis.

Wiem, że kolejka do testowania tego modelu będzie długa, a i sprzęt towarzyszący testom musi być z najwyższej możliwej półki. U nas pojawi się niebawem DAC na znakomitych kościach PCM1704UK, mamy tor słuchawkowy oparty na wzmacniaczu z najlepszymi obecnie produkowanymi lampami (PSVane), jako źródła grają iMac oraz SBT z EDO modem. Do tego wszystko pod słuchawki mamy wszystko przygotowane od strony kablowej, prądowej, akcesoryjnej… Powinno zatem się udać w pełnej krasie pokazać na co te flagowce stać. Powinno. Poczekamy cierpliwie zatem, spokojnie na moment w którym skonfrontujemy nasze doświadczenia (bardzo pozytywne dodam, wręcz zaliczam to doświadczenie do najlepszych, jakie miałem, zakładając coś na głowę) z testów do tej pory topowego zestawu HiFiMANa opartego na HE-6 oraz EF-6. Poczekamy na…

Informacja prasowa

Najcieńsza słuchawkowa membrana na świecie

Pierwsze w historii słuchawki wykonane z wykorzystaniem nanotechnologii Ultraprecyzyjnie wykonana membrana HE-1000 ma grubość jednego nanometra, tj. 0.000001mm – jednej milionowej milimetra! Oznacza to, że jest praktycznie niewidoczna gołym okiem. Masa takiego przetwornika jest praktycznie zerowa. Precyzyjna technologia gwarantuje niespotykane w innych słuchawkach szerokie pasmo przenoszenia oraz niezwykłą energię brzmienia i siłę membran, które potrafią wprawić w drganie nie tylko przepływające powietrze ale poruszyć nawet całą obudowę słuchawek.

Asymetryczna struktura przetworników i opatentowany system obudowy „Windows Shade”

Badania nad technologiami wykorzystanymi w HE-1000 trwały 7 lat. Symetryczna budowa konwencjonalnych przetworników planarnych (przetwornik umieszczony pomiędzy dwoma siatkami magnesów) sprawia, że dźwięk powstaje w kilku miejscach jednocześnie, co powoduje niepożądane odbicia skutkujące słyszalnymi zniekształceniami dźwięku. Zaawansowana, niesymetryczna struktura przetworników HE-1000 wybitnie redukuje wielkość wewnętrznej siatki magnetycznej, która blokuje swobodny przepływ dźwięku z membrany. W połączeniu z „Windows Shade”, opatentowanym systemem maskownic tłumiących zewnętrzne odbicia dźwięku, całość gwarantuje bardziej zogniskowane źródło dźwięku, które skutkuje brzmieniem przywodzącym na myśl granie muzyki na żywo.

Drewno, metal, skóra – audiofilski luksus

HE-1000 nie tylko brzmią, ale również wyglądają jak milion dolarów. Ręcznie wykonana w pełni otwarta konstrukcja z maksymalnie rozszerzonymi prześwitami w maskownicach wykonanych z polerowanego metalu. Ergonomiczne, wygodne wzornictwo rozwija rozwiązania znane z modelu HE-560. Giętki w pełni regulowany pałąk i perforowany pasek z cielęcej skóry w kształcie łuku gwarantują najwyższy poziom komfortu i wytrzymałości. Korzystając z asymetrycznych, perforowanych nausznic wykonanych z najwyższej jakości hybrydowego materiału łączącego welur z naturalną skórą, w HE-1000 można spędzać długie godziny bez śladu zmęczenia ciesząc się jeszcze lepszą jakością basu.

Brzmienie – nowy szczyt neutralności

HE-1000 łamią dotychczasowe kanony słuchawkowego dźwięku w kwestii przestrzeni, klarowności, naturalności oraz zejścia basu i jego siły (w tym mocy generowanego ciśnienia akustycznego). HE-1000 to słuchawki, które prezentują potęgę, klarowność i wybitnie nasyconą barwę średnich tonów jak żadne inne na świecie – bez grama suchości, czy oszczędności znanej z konstrukcji elektrostatycznych, przy czym oferują też szybkość i lekkość dźwięku, z której słyną słuchawki magnetoplanarne, a której nie posiadają klasyczne konstrukcje dynamiczne. Cena: 13.595 pln

 

Dodaj komentarz