
Sapphire 23 dotarÅ‚y parÄ™ dni temu i grajÄ…. Jak grajÄ…? Na razie, po wstÄ™pnym wygrzaniu mogÄ™ napisać o trzech rzeczach, które udaÅ‚o siÄ™ zauważyć: po pierwsze, mimo filigranowej konstrukcji (to najmniejsze, najbardziej kompaktowe kolumny w rodzinie Szafirów) potrafiÄ… bardzo przekonywajÄ…co artykuÅ‚ować niski zakres, basu jest wystarczajÄ…co dużo i jest to bas wysokiej próby… nie ma, jak w wielu podstawkowych kolumnach, potrzeby domyÅ›lania siÄ™, że tam na dole też coÅ› siÄ™ dzieje. Nie jest fizjologiczny, jak w dużych paczkach, a jednak wyraźnie akcentowany i stanowi (co jest dla mnie pewnym zaskoczeniem, bo spodziewaÅ‚em siÄ™ trochÄ™ innego grania) podstawÄ™, fundament, na którym budowany jest przekaz. To zaskakujÄ…ce, patrzÄ…c na formÄ™, na wÄ…ski front z dwoma, niewielkimi przetwornikami nisko-Å›redniotonowymi. PewnÄ… wskazówkÄ…, dlaczego tak to gra, jest umieszczenie gÅ‚oÅ›ników – dolny odseparowany od górnej sekcji, zawieszony w obudowie nisko, zamontowany na wysokoÅ›ci portu BR wyraźnie wzmacnia niskie i wraz z odpowiednim ustawieniem kolumn (wystarczy, wg. mnie ok 30-40 centymetrów od Å›ciany, jednak nie mniej niż 20-30) mamy to co powyżej – bardzo Å‚adny, niski zakres, który jest tutaj wyraźnie aktorem pierwszoplanowym.
…po drugie zaÅ›, te kolumny umiejÄ™tnie budujÄ… nastrój, potrafiÄ… wytworzyć intymnÄ… atmosferÄ™, bo – podobnie jak monitory bliskiego pola, nic nie tracÄ… (z umiejÄ™tnoÅ›ci) grajÄ…c kameralnie, na niskich poziomach gÅ‚oÅ›noÅ›ci. To spora zaleta, bo wiele podÅ‚ogówek, tak naprawdÄ™ zaczyna grać, ożywa przy potencjometrze ustawionym na pozycji godzina 11 i dalej. Tu jest inaczej. OczywiÅ›cie nie ma problemu z gÅ‚oÅ›nym sÅ‚uchaniem, Sapphire 23 potrafiÄ… grać bardzo gÅ‚oÅ›no bez wysiÅ‚ku, bez kompresji, wyraźnie artykuÅ‚ujÄ…c co trzeba, jednak wg. mnie te gÅ‚oÅ›niki idealnie trafiÄ… w gusta osób zorientowanych na sÅ‚uchanie muzyki za poÅ›rednictwem niewielkich monitorów, lubiÄ…cych przekaz osadzajÄ…cy siÄ™ na bliskim, intymnym przekazie, gdzie (w monitorach) głównÄ… rolÄ™ peÅ‚ni Å›rednica (tu też jest przepyszna, jednak jw. bez szczupÅ‚ego, czy w ogóle nieobecnego basu jak w maÅ‚ych podstawkach), gdzie ważnÄ… rolÄ™ odgrywa bardzo plastycznie pokazana scena, przestrzenność ocierajÄ…ca siÄ™ o holografiÄ™. Tu też (po trzecie) ta przestrzeÅ„ buduje, wraz z piÄ™knymi wokalami możemy mówić o monitorowym graniu przeskalowanym do – jednak – wiÄ™kszego pomieszczenia, po prostu salonu, w którym gramy na modłę tego, co znamy z gabinetowego sÅ‚uchania, ale wÅ‚aÅ›nie w dopasowanej do nowych realiów formie.
Bardzo mi siÄ™ to podoba, bo jestem gorÄ…cym zwolennikiem niewielkich zestawów, a Sapphire 23 porównujÄ™ do moich ulubionych, podstawkowych Topazów. Te monitorki bliskiego pola to wÅ‚aÅ›nie taka, gabinetowo-biurkowa konstrukcja. Inne, tego typu konstrukcje: od ATC (7-ki) oraz od Amphiona (Iony), które miaÅ‚em okazjÄ™ sÅ‚uchać dÅ‚użej skÅ‚aniaÅ‚y mnie do prostego wniosku: to jest moje granie, mój dźwiÄ™k, mój w tym sensie, że odnajduje siÄ™ w takim kameralnym, bliskim, namacalnym przekazie, gdzie (co prawda) niski zakres jest czymÅ›, co wystÄ™puje domyÅ›lnie, a nie „organicznie”, ale caÅ‚ość jest koherentna, spójna, a każdy kolejny album to uczta dla zmysłów. To zresztÄ…, patrzÄ…c obiektywnie, coÅ› co łączy moje zamiÅ‚owanie do sÅ‚uchawek (które, przecież, z natury swojej, sÄ… specyficznym medium dla dźwiÄ™ku, w okreÅ›lony sposób budujÄ…c przekaz… zawsze, chyba że mówimy o wynalazkach takich jak K1000, ale pomijam wyjÄ…tki od reguÅ‚y) ze sÅ‚uchaniem muzyki na zestawach gÅ‚oÅ›nikowych. Nie oznacza to, że nie lubiÄ™ dużych paczek, że to nie moje granie, ale jednak jest coÅ›, co preferujÄ™,  do czego siÄ™ skÅ‚aniam to ten dźwiÄ™k blisko ucha, podany bezpoÅ›rednio, albo (jak w monitorach) w niewielkiej odlegÅ‚oÅ›ci, takiej biurkowej przestrzeni, takiej „siedzÄ™ sobie przed monitorem(ami)”. Tymi do patrzenia, jak i tymi do sÅ‚uchania. No dobra, a bas, basior, o którym tak czÄ™sto gardÅ‚ujÄ™, opisujÄ…c audio produkty? Cóż, odnoÅ›nie basu to …mam dwa suby, a kolekcja sÅ‚uchawek wskazuje, że można mnie swobodnie nazwać „bass-headem”.
Niby forma na to wskazuje, ale Sapphire 23 mogÅ‚yby inaczej, bardziej jak wiÄ™ksi bracia (przecież 31-ki grajÄ… inaczej – miaÅ‚em jakiÅ› czas temu okazjÄ™ dÅ‚użej posÅ‚uchać), a to wedÅ‚ug mnie zupeÅ‚nie inne akcentowanie, choć w jednym punkcie jednak sÄ… zbieżne do wiÄ™kszych modeli z linii. PotrafiÄ… grać bardzo dynamicznie, szybko reagujÄ…c na zmiany tempa. Fajnie, bo to coÅ›, co w niektórych gatunkach muzycznych jest nieodzowne, stanowi istotÄ™, a ta cecha wiÄ™kszych kolumn z szafirowej linii jest tutaj jak najbardziej obecna. Wreszcie mikrodetale, szczegółowość, coÅ› co stanowi jednÄ… z głównych cech monitorowego grania – wglÄ…d w nagranie (studyjny, ale – w przypadku kolumn, które wybieram – nie analityczny, czytaj nie taki który jest pozbawiony emocji, nie zimny, czy labolatoryjny) to coÅ›, o czym napiszÄ™ w samej recenzji, bo tutaj dźwiÄ™k wyraźnie otwiera mi siÄ™ wraz z adaptacjÄ… kolumienek (tak, to wÅ‚aÅ›nie kolumienki sÄ…, a nie paczki… bo takie slim & fit sÄ…) i poczÄ…tkowo, wygrzewajÄ…c chciaÅ‚em już coÅ› napisać w tym wzglÄ™dzie, ale bym przestrzeliÅ‚. Trzeba bÄ™dzie wiÄ™c poczekać z ostatecznymi wnioskami, bo to co powyżej, to wstÄ™pne spostrzeżenia po kilkunastu godzinach krytycznego, nocnÄ… porÄ… sÅ‚uchania (wczeÅ›niej, przez dwie doby kolumny odtwarzaÅ‚y w pÄ™tli materiaÅ‚, grajÄ…c bez mojego udziaÅ‚u).
Poniżej mini galeria prezentujÄ…ca Pylon Audio Sapphire 23 uzbrojone w kolce (bardzo, bardzo polecam, bo po pierwsze mamy nisko osadzony jeden z gÅ‚oÅ›ników nisko-Å›redniotonowych, po drugie ta, filigranowa w formie, konstrukcja aż siÄ™ prosi o zaaplikowanie takich dodatków)…
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.