Konferencja zgodnie z przewidywaniami rozpoczęła się o 19.00 naszego czasu. Apple zaprezentowało dwa nowe produkty: nowego iPada 3 oraz Apple TV 3 generacji. Obecny CEO Apple, Tim Cook, rozpoczął od zdefiniowania czym jest według firmy era Post-PC. Była mowa o urządzeniach, które zmieniły rynek, przeobraziły branżę – o iPodzie, iPhone oraz… iPadzie. Wspomniany sprzęt stanowił aż 76% urządzeń sprzedanych w zeszłym roku przez Apple. Jak widać, komputery stanowiły kilkanaście procent sprzedaży. Te liczby korespondują z kierunkiem obranym przez Apple, wyraźnym skoncentrowaniem energii firmy na handheldach, produktach mobilnych. Na wstępie jak zwykle pochwalono się wynikami oraz nowymi sklepami. Oczywiście nie na takie informacje czekali wszyscy zgromadzeni na sali dziennikarze oraz osoby śledzące za pośrednictwem Internetu jabłkowy keynote. Tim Cook nie zapomniał wspomnieć o Siri, które będzie jednym z kluczowych elementów interfejsu w kolejnych odsłonach systemu iOS (nowa wersja 5.1 będzie do pobrania jeszcze dzisiaj).
Rozpoczęto dość nietypowo – od nowego Apple TV. Trzecia generacja odtwarzacza Apple to przede wszystkim obsługa wideo 1080p (które niebawem trafi do sklepu iTunes), pełne wsparcie dla iCloud (filmy trafiają do jabłkowej chmury) oraz dokładnie ten sam wygląd i cena (99$). Nowy interfejs to kolejna nowość. Urządzenie trafi na rynek już niebawem, bo w przyszłym tygodniu (16 marca).
Po prezentacji Apple TV przyszedł czas na gwóźdź programu – nowego iPada. Nowy iPad to przede wszystkim ekran Retina, coś czego wszyscy oczekiwali. Wygląd sprzętu jest identyczny jak poprzednika – Pada 2. Lekko zmieniono „trzewia”, wprowadzając nieco mocniejszy układ A5X. Ekran ma o 44% lepsze nasycenie kolorów (pełne RGB), poza tym dysponuje gęstością 264 pikseli na cal (przy rozdzielczości 2048×1536 pikseli). Dzięki większej odległości z jakiej oglądamy obraz, nowy wyświetlacz zasługuje na miano ekranu Retina. Nowa kamera, z optyką zapożyczoną z iPhone 4S oraz stabilizacją, pozwoli na rejestrowanie ruchomego obrazu o jakości fulllHD. Poza tym wprowadzono szybszą łączność bezprzewodową (LTE).
Poza tym w nowym iPadzie wprowadzono funkcję dyktowania (nie jest to Siri, choć ikonka wygląda identycznie) oraz (co chyba można uznać za drugą pod względem ważności nowość) obsługę łączności LTE. Od teraz nowy iPad będzie mógł pełnić funkcję superszybkiego hotspota (funkcjonalność znana z nowych modeli iPhone). Dostępna będzie także wersja z 3G. Sprzęt będzie działał 10 godzin, a więc mniej więcej tyle samo co poprzednik, co ciekawe Apple udało się uzyskać bardzo dobry wynik czasu pracy przy włączonym module LTE – tablet ma funkcjonować przez 9 godzin, co jest absolutnym rekordem, prawdopodobnie zastosowano jeden z najnowszych, energooszczędnych modemów (o których wspominaliśmy w naszym newsie poświęconym nowościom zaprezentowanym w Barcelonie).
Nowy model jest nieco cięższy i grubszy (9.4 mm) od iPada 2. Będzie kosztował dokładnie tyle samo co poprzednik. Ceny zaczynają się tradycyjnie od 499 dolarów za wersję WiFi. W Polsce iPad 3 pojawi się już 23 marca (premiera 16.03). Co ciekawe wszystkie aplikacje, tekst będzie skalowany do rozdzielczości nowego wyświetlacza – pytanie jak to będzie wyglądało w praktyce?
Po prezentacji sprzętu, pojawili się developerzy pokazując najnowsze aplikacje dostosowane do iPadowej Retiny. Niebawem do App Store trafi najnowsza odsłona Air Combat firmy Namco. Nowa wersja Screachbooka (program do rysowania) pozwoli eksportować grafiki większe niż 100 megapikseli. Oczywiście Epic Games zaprezentuje nowego Infinity Blade, dopasowanego do wyświetlacza iPada 3. Zapowiedziano prawdziwą orgię dla oczu: dynamiczne oświetlenie, HDR, zaawansowane efekty cieniowania… ciekawe tylko czy nie zapomniano o samej rozgrywce, czy nadal w IB będzie po kilkunastu minutach gry wiało nudą.
Pakiet iWork doczeka się aktualizacji, będzie bezpłatna dla tych którzy do tej pory nabyli oprogramowanie, jeżeli ktoś zechce kupić aplikacje teraz, będzie musiał zapłacić nieco więcej – zamiast 7.99€ trzeba będzie wysupłać 9.99€. Pozostałe aplikacje Apple także czeka spora aktualizacja. Generalnie oprogramowanie będzie współpracować z chmurą, nowym wyświetlaczem, dojdą nowe funkcjonalności. Poważne zmiany czeka iMove – nowe możliwości współgrają z wprowadzeniem rozdzielczości 1080p, możliwe będzie tworzenie „prawdziwie filmowych” klipów, z „prawdziwie filmową” oprawą. Do tego dojdzie nowa aplikacja iPhoto dla iPada. Program do edycji zdjęć ma pozwolić wykorzystać potencjał nowych kamer (w iPadzie), będzie pozwalał na edycję fotografii zapisanych w chmurze, w pamięci jabłkowych handheldów – innymi słowy skorzystają wszyscy użytkownicy. Obsługa gestów, nowe możliwości edycji, efekty… widać, Apple dostrzegło konkurenta (nowa aplikacja graficzna Adobe dla iOS) i już mamy kontrę. Nowy software pozwala prezentować zdjęcia do 19MP. Daje to możliwość fotoedycji materiału z cyfrowych lustrzanek. Bardzo fajnie prezentuje się możliwość szybkiego tworzenia strony gazety. Jednym słowem cały pakiet iLife od teraz dostępny dla urządzeń z iOS (podobnie jak wcześniej iWork).
iPad 2 nadal w sprzedaży, jako model „edukacyjny” z obniżoną o 100 dolarów ceną (WiFi 16GB). Odnośnie wersji 3G, chodziło o stary model – iPad 3 w wersji z modemem będzie wyposażony w LTE.
Na zakończenie – jak właściwie nazywa się nowy iPad? No właśnie, jego nazwa to „nowy iPad”, nie iPad 3… trochę to dziwaczne, ale widać ktoś uznał że będzie to dobre posunięcie marketinowe. Tim Cook na zakończenie zapowiedział, że rok 2012 będzie obfitował w niespodzianki. Zatem do kolejnego keynotu. W kolejce czekają nowe MacBooki, nowe iMaki oraz nowy iPhone…
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.