Szkoda, że w Polsce usługa nie jest na razie dostępna. To największa sieciowa wypożyczalnia wideo, która pozwala na dostęp do gigantycznej biblioteki filmów oraz seriali. Dzięki integracji z wieloma różnorodnymi platformami (odtwarzacze, telewizory, konsole, handheldy…) użytkownik może oglądać kontent tam gdzie mu najwygodniej. O potędze tego internetowego giganta świadczy wynik z października zeszłego roku, kiedy badania wskazały że jest częściej (dłużej) oglądany niż CNN, Discovery, MSNBC oraz BET razem wzięte (a to jedne z najpopularniejszych kanałów telewizyjnych w Stanach). Dodatkowo warto nadmienić, że z Netfliksa korzysta zaledwie 21 milionów ludzi (kilkanaście procent populacji US).
Jeżeli tylko w danym gospodarstwie korzysta się z usługi Netflix, tradycyjna telewizja idzie „w odstawkę”, jedynie CBS w tej grupie cieszy się większą popularnością. ABC jest na trzecim miejscu. Patrząc na cały rynek, udziały Netfliksa nie stanowią na razie wyzwania dla tradycyjnej telewizji – to około 2.4%, choć trzeba też wspomnieć o bardzo dynamicznym wzroście jaki notuje internetowe VOD w ostatnich kilkunastu miesiącach. Z pewnością na taki stan rzeczy nałożyły się dwie kwestie – po pierwsze telewizory z bezpośrednim dostępem do Internetu stały się standardem, po drugie praktycznie każde urządzenie podłączane do odbiornika wyposażone jest w gniazdko LAN. Dodajmy do tego wygodę oraz (co niestety nie jest regułą) atrakcyjne ceny udostępnionych, płatnych materiałów, a szybki rozwój tego segmentu przestanie być dla nas zaskoczeniem.