LogowanieZarejestruj się
News

Niebawem Androidowi pęknie milion (aktywacji dziennie)

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip

Android nadal rośnie. System Google jest obecnie najpopularniejszym mobilnym OS i nie tylko utrzymuje, ale zwiększa swoje udziały, supremację w tym segmencie rynku. Trudno się dziwić, patrząc na ofertę pierwszego lepszego operatora, gdzie przeważającą część oferty stanowią telefony z Androidem. Szeroki wybór, zróżnicowane ceny, szeroka dostępność są niewątpliwie atutami, choć nadal problem jest duża fragmentacja oraz powolne tempo aktualizowania androidowych smartfonów. Google niebawem samo zacznie sprzedawać telefony oraz tablety (marka Nexus, producent – wykupiona Motorola), co powinno dodatkowo wzmocnić trend wzrostowy, szczególnie w segmencie produktów z średniej oraz wysokiej półki. To segment bardzo ważny dla Google, to właśnie tutaj mamy do czynienia z konkurencją spod znaku nadgryzionego jabłka. Apple przybędzie kolejny, groźny konkurent, poza Samsungiem (obecnym, sprzedażowym liderem) trzeba będzie zmierzyć się ze smartfonami oraz tabletami Nexus.

Jeszcze rok temu aktywowano dziennie 550 tysięcy urządzeń z Androidem, na jesieni 2011 było ich średnio 700 000, obecnie zbliżamy się do miliona. Jednak zdaniem analityków to blisko maksimum, Android w tym roku osiągnie szczyt, a od przyszłego zacznie tracić głównie na rzecz Windowsa Phone (czy może raczej tandemu Windows Phone & Windows 8). Według części obserwatorów rynku mobilnego, w ciągu najbliższych dwóch lat sytuacja się ustabilizuje – rynek będzie podzielony między trzech głównych graczy, z supremacją Androida, bardzo mocną pozycją iOS (Apple nie będzie jednak odnotowywać żadnego znaczącego wzrostu udziałów, choć nadal sprzedaż iPhone czy iPada będzie rosnąć) oraz trzecią, solidną pozycją Windowsa Phone. Jeżeli Microsoftowi uda się przekonać do swojego ekosystemu użytkowników komputerów PC (oczywiście nie wszystkich; tak czy inaczej mówimy o setkach milionów konsumentów) to firma może osiągnąć sukces. Jednak nikt na razie nie daje szans MS na dogonienie czy przegonienie dwóch największych rywali. Ich pozycja wydaje się niezagrożona. Symbian przejdzie do historii, inni będą musieli zadowolić się dużo skromniejszymi udziałami (o ile nie padną). Głównie chodzi tutaj o Blackberry. W przypadku systemów mobilnych Samsunga sprawa wygląda nieco inaczej – na niektórych rynkach propozycja Koreańczyków może spotkać się ze sporym zainteresowaniem, trudno oszacować udziały, jednak prognozy wyglądają obiecująco (choć jw. dotyczą tylko niektórych lokalizacji).

Dock w formie laptopa dla smartfonów z Androidem oraz iOS

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
clamcase-android-lg1

Patrząc na to co prezentuje branża na Computeksie trudno nie oprzeć się wrażeniu, że zapowiadane „Post-PC” właśnie się ziściło. Oczywiście nie chodzi tu o eliminację komputerów jako takich, a raczej bardzo daleko idącą ewolucję PC w kierunku urządzenia dopasowanego do potrzeb dzisiejszego konsumenta, kogoś kto korzysta głównie z handheldów, komu w większości wypadku wystarcza funkcjonalność mobilnego systemu. Komputery coraz mocniej upodabniają się do telefonów oraz tabletów, dzięki modułom 3/4G, nowym systemom, możliwości konwersji pecety przeobrażają się w urządzenia będące w praktyce zaawansowaną formą handhelda (warto podkreślić, że stają się przy tym znacznie cieńsze, lżejsze, do tego nierzadko modułowe). Pisaliśmy niedawno o ciekawym projekcie Asusteka (poza Transformer AiO, systemem all-in-one, na rynek trafią laptopo-tablety), inni producenci także zaprezentowali tego typu sprzęt.

Omawiany produkt wpisuje się w ten trend i to bardzo, bo mimo formy przypominającej jako żywo PC, jest to ultramobilna stacja dokująca, rozszerzenie dla jabłkowych oraz androidowych smartfonów. Pozwala przeistoczyć się (do pewnego stopnia) kieszonkowemu urządzeniu w zamiennik laptopa. Podobnym tropem podąża – jak pamiętamy – Motorola, z tym że jej stacja nie była uniwersalna, poza tym był to kosztowny dodatek. W przypadku dockClamcase Clambook jest inaczej – raz, że da się podłączyć dowolny telefon z iOS lub Androidem, to jeszcze „wydmuszka” jest bardzo dobrze, bogato wyposażona (MHL, USB kompatybilne ze złączem dokującym w jabłkowej elektronice, HDMI, obsługa AirPlay, pełna klawiatura QWERTY). Będzie można zarządzać pocztą, surfować (Firefox), korzystać z pulpitu (wszystko to pod Androidem 4.0 zainstalowanym w danym handheldzie), do tego dochodzi pełna obsługa gestów. Niewielka podstawka pozwoli na wygodne umieszczenie smartfona. W przypadku niektórych gier, programów będzie można obsługiwać sprzęt z wykorzystaniem zamontowanego ekranu oraz dodatkowo wyświetlacza w iPodze, iPhone czy iPadzie (patrz jeden z obrazków z odpalonym Real Racing 2. Sama obudowa jest wyraźnie stylizowana na jabłkowego MacBooka Air. Nie podano na razie ceny, którą przyjdzie zapłacić, wiadomo że rzecz trafi na rynek w najbliższe wakacje.

» Czytaj dalej

Dwa w jednym razy dwa: pecetotablet z Androidem oraz Windows 8

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Asus AiO 2

To all-in-one wyposażony nie tylko w funkcję dual boot, ale także w możliwość płynnego przełączania się między środowiskami. O komputerach piszemy w kontekście HTPC i przede wszystkim PC Audio, tym razem news nie dotyczy tego typu systemu. Jednak jest o tyle ciekawy, że pokazuje transformację PC, której wyrazem jest nowy OS Microsoftu, sprzęt oparty na chipach ARM oraz – jak widać na załączonym obrazku – przenikanie się platform, z tym że obecnie to desktopowe systemy dopasowują się do mobilnych, nie odwrotnie. Taką sytuację obserwujemy u konkurencji – Apple wyraźnie stawia na integrację w ramach spójnego ekosystemu, w którym MacOS upodabnia się coraz bardziej do iOS. Podobny pomysł ma Google (Chrome OS). Komputer jutra? Właściwie to nie jutra, a dzisiaj – w końcu premiera Windowsa 8 nastąpi jesienią, niebawem pojawi się sprzęt wymykający się prostej klasyfikacji. W przypadku Transformersa AiO mamy do czynienia ze zintegrowanym systemem all-in-one z 18 calowym ekranem. Po wyjęciu z mocowania, PC przeistacza się w 18 calowy tablet. Wyświetlacz jest dotykowy, pozwala ma wykorzystanie możliwości dotykowego interfejsu Win8 oraz Androida 4.0. Spory ekran na pewno świetnie sprawdzi się w multimediach. Ciekawe w jaki sposób rozwiązano kwestię zasilania… O tym Asus nic nie wspomina. Na marginesie, podczas rozpoczętego właśnie Computex 2012 firmy pokazały kontenery sprzętu wyposażonego w Windowsa 8. MS zapowiedział już, że początkowo będą oferowane komputery z siódemką oraz ósemką, jednakże dość szybko (bo już w przyszłym roku) preinstalowanym OS będzie ten nowszy, a downgrade do 7 będzie możliwy jedynie dla użytkowników systemu w wersji PRO oraz wybranych partnerów Microsoftu.

» Czytaj dalej

Oppo prezentuje najcieńszego smartfona

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
oppo-finder-smartfon

Producent znakomitych odtwarzaczy Blu-ray (właściwe to bardziej pasuje określenie uniwersalnych odtwarzaczy multimedialnych – sprzęt potrafi strumieniować muzykę oraz filmy, wyposażono go w funkcje sieciowe etc.) bierze się za handheldy. Z całą pewnością zaprezentowany niedawno model smartfona będzie wyróżniał się na tle konkurencji świetnym wykonaniem. Poza tym to rekordowo cienki telefon – oczywiście ten parametr pozwolił firmie przebić się z informacją w wielu serwisach IT… każdy patent na trochę marketingowego szumu jest dobry. Rzecz jasna supercienka obudowa prezentuje się bardzo pociągająco. Oppo Finder ma jedynie 6,65 mm grubości, a jego specyfikacja przedstawia się następująco: system operacyjny Android 4.0 Ice Cream Sandwich, ekran 4,3″ Super AMOLED Plus o rozdzielczości 800 x 480, procesor Qualcomm (dwurdzeniowy) z zegarem 1,5 GHz, 1 GB pamięci RAM, 16 GB pamięci wewnętrznej, Bluetooth, Wi-Fi, kamera główna 8 Mpix i przednia 1,3 Mpix, akumulator 1530 mAh. Jak widać to bardzo dobrze wyposażona słuchawka, zastosowano AMOLEDa najnowszej generacji (bez PenTile), trochę szkoda że nie jest to wyświetlacz o nieco większej rozdzielczości. Poniżej wideo prezentujące smartfona Oppo…

» Czytaj dalej

BBM pozostanie na wyłączność w BlackBerry

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
rim-bb-logo1

Takie informacje opublikował dzisiaj Wall Street Journal. Wcześniej pojawiły się pogłoski (sami o tym wspominaliśmy), o tym że RIM rozważa udostępnienie w jakiejś formie swojego sztandarowego produktu. Do dzisiaj BBM ma mocną pozycję na rynku korporacyjnym,  gdzie liczy się bezpieczeństwo przesyłanych informacji. Własna platforma komunikacyjna, z infrastrukturą (serwery) to coś, co wyraźnie (do czasu) odróżniało i wyróżniało propozycję Kanadyjczyków na rynku, pozwoliło im zdobyć pozycję w segmencie biznesowym. Niestety ostatnie lata to równia pochyła, RIM traci udziały, biznes coraz częściej wybiera rozwiązania konkurencji. Trudno się temu dziwić, zważywszy absolutną dominację iPada w segmencie tabletów, urządzeń które zyskują coraz większą popularność w firmach, przedsiębiorstwach. Co gorsza prywatne wiadomości w ramach platformy oferuje dzisiaj zarówno Android, jak i iOS (iMessage). Oczywiście nadal RIM jest postrzegany jako firma najbardziej doświadczona, ale to już nie wystarcza, można wręcz powiedzieć że model biznesowy Kanadyjczyków przestał się sprawdzać. Licencjonowanie BBM być może pomogłoby firmie, choć równie dobrze mogłoby przyspieszyć proces erozji udziałów na rynku mobilnym.

Słuchawki Plantronics BlackBeat GO

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
blackbeat_go_m_max

Platronics prezentuje nowe, małe i niesamowicie lekkie bezprzewodowe douszne słuchawki Bluetooth BlackBeat® GO. Platronics BlackBeat® GO to dobre rozwiązanie dla smartfona lub tabletu. Umieszczone na słuchawkach przyciski umożliwiają bowiem sprawne odbieranie połączeń, regulowanie głośności oraz zatrzymanie muzyki i zmianę utworu podczas słuchania. Wysoką jakość połączeń gwarantuje funkcja cyfrowej redukcji szumu. Wskaźnik stanu naładowania baterii stale pokazuje poziom naładowania baterii słuchawek na wyświetlaczu iPhone lub iPad i telefonach z systemem Android™.

Platronics BlackBeat® GO pozwalają na nieprzerwane słuchanie muzyki lub prowadzenie rozmów do 4,5 godziny. Słuchawki Bluetooth Platronics BlackBeat® GO będą dostępne w sprzedaży w drugiej połowie czerwca br. Cena brutto 299 zł.

» Czytaj dalej

MS przygotowuje Office dla tabletów z iOS & Androidem?

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
microsoftofficeipad-leaklg1

Wygląda na to, że firma nie mogąc sama opracować do tej pory skutecznej alternatywy sprzętowo softwareowej dla iPada oraz androidowych tabletów, chce zarobić na konkurencji, oferując swój sztandarowy pakiet biurowy w wersji na dotykowe płytki.  Nie są to oficjalnie potwierdzone informacje, ale wiadomo na pewno że trwają obecnie prace nad takim wariantem oprogramowania. To zdecydowanie sensowny ruch ze strony MS, podyktowany zapewne ogromną i wciąż rosnącą popularnością tabletów. Coraz częściej tego typu urządzenia zastępują komputery. Office dla iOSa oraz Androida miałby trafić w październiku. Termin zbiegnie się z premierą Windowsa 8, który jak wiadomo ma być mocno zorientowany na duże, dotykowe płytki. Tak czy inaczej pewnie nie prędko Wintablety zdobędą odpowiednią pozycję na rynku, stąd też decyzja o wprowadzeniu oprogramowania biurowego Microsoftu na ekrany androidowych oraz jabłkowych handheldów. Zresztą wspomniane Wintablety trafią na rynek dopiero pod koniec br., względnie na początku 2013.

Google finalizuje przejęcie mobilnego działu Motoroli

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Google logo

Po uzyskaniu wszelkich wymaganych zgód, firma z Moutain View staje się właścicielem mobilnego działu Motoroli. Suma jaką zapłaciło Google to 12,5 miliarda dolarów. Co ciekawe zaraz po transakcji pojawiły się plotki o odsprzedaży dopiero co zakupionego oddziału przez Huawei. Te informacje nie wyglądają na zbyt wiarygodne – Google od jakiegoś czasu myślało o swoim zapleczu produkcyjnym, o swoim hardware, nie chcąc już zlecać produkcji „referencyjnych” smartfonów Nexus podwykonawcom. Zresztą nie chodzi tylko o telefony, ale także (a może przede wszystkim) o tablety.  Android niewątpliwie wymaga uporządkowania i taka decyzja Google sprzyja uregulowaniu kwestii wsparcia, ujednolicenia software, przyjęcia jakiś standardowych rozwiązań. To właśnie spora fragmentacja mobilnego systemu Google jest najpoważniejszym hamulcem dla harmonijnego rozwoju platformy. Własne smartfony oraz tablety pozwolą na wypracowanie standardowych rozwiązań, wprowadzą jakiś jasny, konkretny punkt odniesienia. Oczywiście Android pozostanie systemem typu Open Source, Google musiało złożyć jednoznaczne zobowiązania w tej kwestii. Tak czy inaczej jest nadzieja, że wraz z Ice Cream Sandwitch i kolejnymi wersjami Androdia 4.x za rok, dwa problem fragmentacji systemu przejdzie do historii.

Google nie zmieni polityki wobec Androida, przynajmniej przez najbliższe 5 lat

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
Google logo

Takie informacje podały niedawno główne serwisy agencyjne oraz Wall Street Journal. Google pozostanie wierne fundamentalnym zasadom dotyczącym swojego mobilnego systemu. Innymi słowy pozostanie on otwarty oraz darmowy. To największa zaleta, ale także jedna z głównych wad Androida – systemu, który występuje w przeróżnych mutacjach, który nie jest w stanie poradzić sobie z fragmentacją, z brakiem jednolitej polityki dotyczącej kwestii aktualizacji, bezpieczeństwa, właściwego wsparcia. To ważne oświadczenie ze strony twórcy Androida (technicznie, Android nie należy do Google tylko do Open Handset Alliance, którego Google jest największym udziałowcem). Po niedawanych ruchach biznesowych, wykupie mobilnego działu Motoroli, pojawiły się pogłoski o zmianie polityki firmy wobec systemu, partnerów, możliwości wprowadzenia restrykcji, opłat etc. Okazuje się, że przynajmniej w czasie najbliższych pięciu lat firma nie przewiduje żądnych zmian dotyczących Androida, nadal będzie to system darmowy, podlegający customizacji, nie wymagający zakupu licencji. Google musiało przystać na takie warunki, na to naciskali regulatorzy z Chin, Stanów oraz Europy uzależniający swoją zgodę na mariaż z Motorolą od akceptacji powyższych zasad przez twórcę Androida.

Mało wartościowych aplikacji dla Windowsa Phone? MS ma rozwiązanie

Podziel się na:
  • Wykop
  • Facebook
  • Digg
  • Google Bookmarks
  • Blip
microsoft-migrating-android-apps-windows-phone-0

To rozwiązanie jest teoretycznie bardzo dobre, proste, pozwalające szybko skrócić dystans do konkurencji. W teorii rzecz wygląda bardzo zachęcająco: chodzi o usługę pozwalającą na odpalanie pod WP7 wybranych aplikacji stworzonych pierwotnie pod Androida oraz iOSa. Rzecz działa następująco: kupujemy sobie telefon z WP (migrujemy z innego systemu), po odpaleniu marketu mina nam rzednie, po pierwszym „wow”, słychać jęk zawodu. I właśnie w tym momencie nadciąga kawaleria pod postacią wspomnianego serwisu, pozwalająca na korzystanie z programów, które są dostępne na konkurencyjnych platformach, a których nie ma na Windowsa Phone. Genialne? Na obrazku usługa przedstawia się bez zarzutu, ale po pierwsze konkurencja może gwałtownie zaprotestować – w końcu to w pewnym sensie kanibalizm, po drugie klient może nie być chętny do płacenia drugi raz za to samo (aplikacje nie pobiorą się automagicznie, trzeba będzie za nie raz jeszcze zapłacić). Firmie z Redmond bardzo zależy na popularyzacji swojego systemu, zdaje sobie sprawę z ogromnego dystansu jaki dzieli ją od Google oraz Apple. Stąd różnego rodzaju akcje promujące (przykładowo akcja polegająca na sprawdzeniu jak szybko działa telefon z WP w porównaniu z telefonem działającym na innej platformie w paru typowych zadaniach), upusty czy jw próby przyciągnięcia konsumentów na zasadzie „będziesz miał wszystko czego używasz, lubisz”. Pytanie, czy firmie uda się przeforsować opisany system, czy migrując do WP faktycznie będziemy mogli korzystać z tego wszystkiego, do czego przyzwyczailiśmy się użytkując inny mobilny system operacyjny?

» Czytaj dalej