W jakim celu zamontowano mikrofon w najnowszej serii stacji muzycznych Sound BlasterAxx? Otóż mikrofon służy do wydawania komend głosowych (między innymi), pozwalających na sterowanie odtwarzaniem w iPodzie, iPhone czy iPadzie. To takie twórcze nawiązanie Creative do jabłkowego Siri. W sumie na rynek trafią trzy modele, różniące się wyposażeniem oraz wielkością. Droższe stacje: SBX-20 oraz SBX-10 będą komunikować się z odtwarzaczami za pomocą interfejsu bezprzewodowego Bluetooth, w przypadku małego SBX-8 konieczne będzie zadokowanie handhelda. Sprzęt otrzymał najnowszy procesor audio SBAxx-1, ciekawym pomysłem jest alternatywny sposób zasilania modelu SBX-20 – poza gniazdkiem, urządzenie będzie mogło czerpać energię via USB (np. z komputera). Poza tym Creative wprowadził parę technologii opartych na detekcji dźwięków za pomocą mikrofonu (inteligentna kontrola głośności, redukcja szumów etc). Trzeba przyznać, że wyszło im to wszystko dosyć oryginalnie. Ciekawe, czy taka wieżyczka zagra, choćby poprawnie? Ceny podano w funtach – niestety tanio nie będzie. Najtańszy model wyceniono na 80 funtów, środkowy na 130, a zamykający ofertę SBX-20 będzie wymagał wysupłania aż 180 funtów.
Sprzęt prezentuje się bardzo elegancko. To typowe urządzenie lifestylowe, które przede wszystkim ma wyglądać, oczywiście ma także nieźle zagrać… Philips daje gwarancję dobrego brzmienia, potwierdził to nie raz wypuszczając bardzo dobre produkty audio w ciągu minionych paru sezonów. Nowa stacja, wieża DCM 5090 marki Philips zostało zaprojektowane z myślą o pasjonatach muzyki, dla których ważna jest wysoka jakość brzmienia. Ta imponująca wieża zwieńczona stacją dokującą do iUrządzeń Apple to de facto system głośników 3.1 (z wbudowanym subwooferem). Zastosowana w tym modelu technologia LivingSound zapewnia równomierne, przestrzenne rozmieszczenie dźwięku o niezwykłej głębi. Całkowita moc wyjściowa DCM 5090 wynosi 200W, a odtwarzane formaty to CD, CD-RW, w tym pliki MP3 i WMA zapisane na CD lub odtwarzane poprzez łącze USB. Bezpośrednie odtwarzanie muzyki z urządzeń przenośnych ułatwia także MP3 Link. Dodatkowo urządzenie jest zaopatrzone w cyfrowe radio z pamięcią stacji. Philips DCM 5090 dostępny jest w sprzedaży od kwietnia w rekomendowanej cenie detalicznej 1.999zł.
Ciesz się czystym, szczegółowym brzmieniem muzyki dzięki mikrowieży Philips Classic. Umożliwia ona ładowanie urządzeń iPod/iPhone i odtwarzanie ich zawartości. Zapewnia bogate wrażenia dźwiękowe dzięki możliwości odtwarzania płyt MP3/WMA – CD oraz korzystania ze złącz MP3 Link i USB Direct. Mikrowieża DCM3100 gwarantuje wysoką jakość dźwięku. Ponadto została wyposażona w rozwiązania, które ułatwiają jej obsługę i uprzyjemniają czas spędzony na słuchaniu muzyki. Wieża Philips Classic DCM3100 dostępna jest w sprzedaży w rekomendowanej cenie detalicznej brutto 779PLN brutto. Poniżej wymieniono główne cechy produktu:
Platronics prezentuje nowe, małe i niesamowicie lekkie bezprzewodowe douszne słuchawki Bluetooth BlackBeat® GO. Platronics BlackBeat® GO to dobre rozwiązanie dla smartfona lub tabletu. Umieszczone na słuchawkach przyciski umożliwiają bowiem sprawne odbieranie połączeń, regulowanie głośności oraz zatrzymanie muzyki i zmianę utworu podczas słuchania. Wysoką jakość połączeń gwarantuje funkcja cyfrowej redukcji szumu. Wskaźnik stanu naładowania baterii stale pokazuje poziom naładowania baterii słuchawek na wyświetlaczu iPhone lub iPad i telefonach z systemem Android™.
Platronics BlackBeat® GO pozwalają na nieprzerwane słuchanie muzyki lub prowadzenie rozmów do 4,5 godziny. Słuchawki Bluetooth Platronics BlackBeat® GO będą dostępne w sprzedaży w drugiej połowie czerwca br. Cena brutto 299 zł.
Lepiej późno niż wcale. Co prawda na iHandheldach można już od dawna słuchać muzyki za pośrednictwem muzycznych serwisów streamingowych, takich jak Spotify, MOG, Rdio czy Deezer, jednak nie oznacza to automatycznie że nie ma już miejsca dla kolejnej aplikacji dostępowej. Z Music Unlimited do tej pory można było korzystać na konsolach Sony oraz androidowych handheldach. Uniwersalna aplikacja (dla iPoda, iPhone oraz dla iPada) pozwala na dostęp do przepastnego katalogu fonograficznego Sony, miesięczny abonament wynosi 4 dolary. Na razie rzecz dostępna jest w Nowej Zelandii, zapewne niebawem pojawi się w innych lokalizacjach.
Na Kickstarterze co chwila pojawiają się nowe projekty z dziedziny elektroniki użytkowej. W tym przypadku chodzi o skrzyneczkę, którą podłączymy do zestawu stereo. Podobno rzecz oferuje bardzo wysoką jakość brzmienia dzięki bezstratnej kompresji. W urządzeniu wykorzystano technologię bezprzewodową AirPlay. Dodatkowo można będzie podłączyć iPoda za pomocą kabla USB (wyciągniemy w ten sposób cyfrowy dźwięk z grajka Apple). Problemem może okazać się cena. Sprzęt w pre-orderze kosztuje 200 dolarów. To znacznie więcej niż za moduł AirPort czy AppleTV. Fakt, urządzenia tego typu wymagają zastosowania dodatkowego przetwornika A/C (dla oszczędnych – jest mini jack), co zwiększa całościowo koszt zakupu systemu. Jakość wyjścia cyfrowego ATV pozostawia nieco do życzenia, pisaliśmy o tym przy okazji testu tego urządzenia, jednak wspomniane 200, a może nawet 250~270$ (w sklepie) za omawiany produkt wydaje się nieco przesadzone. Z drugiej strony, patrząc na materiał (kliknij w źródło), widać wyraźnie że projektanci poświęcili sporo czasu, aby uzyskać jak najlepszej jakości dźwięk. Poza tym ma to być produkt pozwalający na budowę względnie taniego systemu multiroom. Sprzęt bezproblemowo łączy się z bezprzewodową siecią, z iHandheldami, za pomocą złoconych gniazd RCA podłączymy go do naszego stereo. Forma nawiązuje do stylizacji Apple, dostępne będą dwa podstawowe kształty (kwadrat, kółko), kilka wersji kolorystycznych…
Tym razem chodzi o rodzimy, amerykański rynek. Smaczku całej sprawie dodaje fakt bliskiego (za trzy dni) spotkania przedstawicieli Apple oraz Samsunga odnośnie zawarcia ugody patentowej między obiema, ostro konkurującymi, a przy tym blisko współpracującymi ze sobą (Koreańczycy nadal są głównymi dostawcami części dla Apple). Najnowszy wniosek o zakaz to kontynuacja tego, co obserwowaliśmy w Europie (Niemcy) oraz na Antypodach. Amerykanie uzyskali w apelacji korzystny werdykt w sprawie kształtu tabletu, udało im się wstrzymać sprzedaż sprzętu w wymienionych powyżej lokalizacjach. Ciekawe czy obu głównym konkurentom uda się dojść do porozumienia?
Nowe Makówki mają niebawem otrzymać ekrany dysponujące bardzo dużym zagęszczeniem pikseli na cal. Wysoka rozdzielczość będzie niewątpliwie niezłym wabikiem marketingowym, ale też sporym wyzwaniem… także dla kieszeni. Zdaniem jednego z analityków panel 13 calowy będzie kosztował około 134 dolarów, zaś 15 calowy aż 160$. To spory wzrost w stosunku do dzisiejszych ekranów montowanych w laptopach (w praktyce o 100% – w przypadku obecnego MBP 13″ oraz 15″ matryca kosztuje ok. 70$). Analogicznie ekran dotykowy dla nowego iPada (Retina) kosztuje 87 dolarów, jest zatem aż 30 dolarów droższy od wyświetlacza montowanego w iPadzie 2 (57$). Warto nadmienić, że za obecnie sprzedawanego MBP z alternatywnym ekranem 1680×1050 trzeba słono dopłacić – 100$, w polskim AOS 440zł. Retina raczej na pewno spowoduje wzrost cen w stosunku do poprzedniej generacji sprzętu.
Nowy wyświetlacz 13 calowego MacBooka ma dysponować rozdzielczością 2560×1600 pikseli, co oznacza że wartość PPI będzie wynosić 227 (127PPI obecnie). W przypadku 15 calowego modelu rozdzielczość LCD wyniesie aż 2880×1800 pikseli (220PPI) dla porównania obecnie montowany ekran w najnowszym wariancie produkcyjnym ma 150PPI. Nie jest to zatem oszałamiający wzrost, choć z pewnością przyczyni się do wyostrzenia, braku widocznej struktury obrazu. Na pewno skorzystają na tym graficy, jakość tekstu prezentowanego na ekranie będzie świetna, jednak sporym problemem może okazać się niedopasowanie stron internetowych, kiepska rozdzielczość grafiki webowej. O tym jak będzie przekonamy się niebawem, nowe Maki mają zostać zaprezentowane na WWDC na początku czerwca.
Tym razem informacje o większym wyświetlaczu pojawiły się w WSJ ( także Reuter opublikował takiego newsa). Kolejne plotki o urządzeniach z logo jabłka stają się cokolwiek nużące, jednakże w tym przypadku informacje wyglądają na dość prawdopodobne: w czerwcu rusza produkcja nowego iPhone, zamówiono u producentów wyświetlacze, mowe ekrany dysponują większą przekątną. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami nowy smartfon Apple otrzyma 4″ panel dotykowy. Pamiętamy zalew wiadomości przed premierą iPhone 4S (który miał być rzekomo zupełnie inny niż finalnie pokazany model), te wszystkie wyssane z palca plotki? Warto zachować ostrożność, być może na WWDC Apple powie coś o nowym telefonie, choć bardzie prawdopodobne jest zademonstrowanie nowych MacBooków oraz iMaków.
Firma Bose zmodernizowała swoje dwa flagowe produkty – Bose Wave radio i system muzyczny Bose Wave. Obsługują one teraz zintegrowane sygnały radiowe DAB, DAB+ i T-DMB, a udoskonalony tuner FM/AM zapewnia czystszy odbiór w zatłoczonej przestrzeni radiowej. Dostarczane przez nadawców tytuły piosenek i nazwy wykonawców są wyświetlane na ekranie, a z myślą o wygodzie użytkownika wprowadzono także nowe funkcje jak sterowanie dotykowe na górnej powierzchni urządzenia, umożliwiające jego włączanie i wyłączanie oraz budzik z opcją drzemki, w którym można ustawić dwa alarmy na różne godziny, z różnych źródeł i z różnym natężeniem dźwięku. ”Radio i system muzyczny Wave firmy Bose zmieniły sposób, w jaki ludzie słuchają muzyki” – powiedział Santiago Carvajal, dyrektor ds. handlowych odpowiedzialny za produkty Bose Wave. „Użytkownicy są z nich niezmiennie zadowoleni od lat. Te dwa produkty należą do elektronicznych urządzeń domowych, które utrzymują się na rynku najdłużej w historii. Teraz wzbogaciliśmy je o nowe funkcje i akcesoria, dzięki którym słuchanie radia i odtwarzanie muzyki cyfrowej będzie jeszcze większą przyjemnością”.