Ten ciekawy dodatek ma przede wszystkim współpracować z handheldami Apple. Te, jak wiemy, nie mają oryginalnie na wyposażeniu slotu dla kart SD, bezprzewodowa stacja umożliwia wygodny dostęp do danych zapisanych na nośniku flash. Główne zastosowanie to rzecz jasna odtwarzanie czy zapisywanie zdjęć oraz filmów (z urządzeń rejestrujących oraz sprzętu Apple), jak również muzyki, co nie będzie wymagało odpalenia klienta iTunes. Dodatkowo można archiwizować zapisane w pamięci iPoda/iPhone czy iPada dane. Stacja komunikuje się z handheldami za pomocą modułu 802.11g WiFi, co ważne można ją wykorzystać poza domem, a to dzięki akumulatorowi pozwalającemu na 4-5 godzin działania. Rzecz jasna nie mogło zabraknąć supportu dla to elektroniki AV Panasonica. Zastosowano oprogramowanie pozwalające na pełną kompatybilność z Panasonic Diga Video Recorder, co oznacza wsparcie dla MP3 oraz wideo zapisanym w H.264 (kamery wideo HD, aparaty Lumix), wreszcie odczyt JPEGów. Omawiany produkt trafi do sklepów wwe wrześniu w cenie 190 dolarów. Adapter kosztuje jednak bez porównania taniej…
Chodzi o najnowszy 10.1 calowy model wyposażony w Androida 3.1. Koreańczycy na razie przegrali batalię w sądzie (niemieckim, jednak postanowienie dotyczy całej Unii Europejskiej). Oczywiście firma złożyła apelację od niekorzystnego dla niej wyroku, ale jej rozpatrzenie potrwa, a sprzętu na półkach sklepowych nie uświadczymy. Ocenia się, że Samsung stracił co najmniej 4 tygodnie, a w wariancie pesymistycznym GT trafi na europejski rynek dopiero jesienią. Każde naruszenie zakazu będzie skutkowało nałożeniem grzywny na producenta oraz konfiskatą towaru podlegającego restrykcjom. Apple jak widać skutecznie uniemożliwiło Koreańczykom rozpoczęcie sprzedaży ich najnowszego tabletu. Dla europejskich konsumentów, rzecz jasna, nie jest to korzystne rozwiązanie – nie będą mogli kupić sprzętu, uważanego przez wielu recenzentów, za najbardziej dopracowany androidowy tablet jaki można (no właśnie niekoniecznie można) kupić w sklepie. Apple walczy z Samsungiem, zarzucając Koreańczykom, naruszenie własności intelektualnej w zakresie designu telefonów, odtwarzaczy oraz tabletów (rodzina Galaxy – model S II, Player oraz tytułowy tablet). Na razie na tablicy mamy wynik 1:0 dla Apple. Na marginesie, szkoda że korporacje nie potrafią dogadać się między sobą, a poszkodowanym najczęściej jest (jak wyżej) konsument.
Philips prezentuje nową serię zestawów hi-fi Harmony, która oferuje miłośnikom muzyki idealne połączenie wiernej reprodukcji dźwięku, eleganckiego wzornictwa i łatwością obsługi. Nowy komponentowy zestaw hi-fi z odtwarzaczem DVD serii 8000, wchodzący w skład serii Hormony, zapewnia imponującą jak na zestaw kompaktowy jakość dźwięku dzięki nowym głośnikom ClariSound. Oferują one optymalną równowagę pomiędzy naturalnym brzmieniem, szczegółowością oraz pełnią niskich tonów. W celu perfekcyjnego odtworzenia najwyższych częstotliwości głośnik z miękką kopułką umieszcza się w górnej części kolumny głośnikowej, dzięki czemu dźwięk wędruje wzdłuż płyty rezonansowej. Pomaga to wydobyć bogactwo i przestrzenność oryginalnego wykonania, a tym samym poszerzyć scenę dźwiękową.
W ofercie SteelSeries – producenta profesjonalnych urządzeń peryferyjnych dla graczy – pojawiły się nowe słuchawki stworzone z myślą o współpracy z urządzeniami przenośnymi firmy Apple: Siberia v2 i 7H. Nowe modele zaprojektowano tak, by w 100% spełniały oczekiwania użytkowników sprzętu Apple. W obu urządzeniach zastosowano standardowe złącze minijack 3,5 mm (służące zarówno do przesyłania muzyki i dźwięku w grach/filmach, jak i głosu podczas rozmów), a także umieszczony na przewodzie pilot, umożliwiający regulację głośności, zmianę odtwarzanej ścieżki oraz odbieranie połączeń telefonicznych. W modelach Siberia v2 i 7H znajdziemy również wygodny w obsłudze, wysuwany mikrofon. Zastosowano wysokiej jakości materiały a design oraz kolorystyka zostały dobrane w taki sposób, by współgrały z wyglądem handheldów Apple. Podstawowe dane: zakres częstotliwości 18 – 28.000 Hz, impedancja 32 ohmy, 112 db, długość kabla 1m. Sugerowane ceny detaliczne: SteelSeries 7H: 114,99€, SteelSeries Siberia v2: 94,99€.
Jako że moment oficjalnego uruchomienia jabłkowej chmury zbliża się coraz bardziej, Apple udostępniło właśnie iCloud w wersji beta. Na iCloud.com pojawiła się możliwość zalogowania do własnego ID, co jest wstępem do zaznajomienia się z możliwościami przetwarzania w chmurze ala Apple. Ktoś, kto testuje sobie właśnie iOS 5 beta, albo korzysta z najnowszego Liona (10.7.2) może już synchronizować oraz zapisywać w chmurze pocztę, kontakty oraz zapisy w kalendarzu, wszystko za pośrednictwem przeglądarki. Całość przypomina nieco MobileMe z którego niewątpliwie czerpano wzorce, jednak już teraz widać nowe elementy… do premiery zostało jakby nie patrzeć zaledwie 6-7 tygodni. Portal Electronista uzyskał potwierdzenie ze strony Apple na temat cen za dodatkową przestrzeń na dane w chmurze. I tak jak ktoś stwierdzi, że 5GB to dla niego stanowczo za mało (przypominam, chodzi o miejsce na korespondencję, dane z listy kontaktów, kalendarza, zakładki z przeglądarki/ulubione adresy oraz być może także notatki) będzie mógł wykupić za 20 dolarów dodatkowe 10GB pamięci (abonament roczny), dodatkowe 20GB to wydatek równy $40 zaś 50GB będzie wymagało uiszczenia opłaty wynoszącej $100. 50GB na to co powyżej? Ludzie… no chyba, że ktoś to będzie wykorzystywał w firmie, ale to akurat mało prawdopodobne, bo mało kto zdecyduje się na umieszczenie wrażliwych informacji na obcym serwerze.
Wszystko co zostało zakupione w iTunes może być teraz bezpośrednio odtwarzane w streamingu za pomocą Apple TV na ekranie telewizora. Wcześniej można było jedynie wypożyczyć na określony czas dany odcinek, poza tym katalog obejmował jedynie pozycje z oferty telewizji Fox oraz ABC. Dodatkowo Apple wprowadziło obsługę serwisu Vimeo, pojawiła się dedykowany odnośnik w menu set-top-boksa. Funkcjonalnością nowa usługa przypomina wprowadzony wcześniej do Apple TV serwis You Tube. Można wygodnie nawigować po zbiorach, streaming treści obejmuje materiały HD, nie zapomniano o obsłudze subskrypcji oraz możliwości tworzenia playlist (ulubione klipy). Nowe oprogramowanie 4.2.2 można już pobierać za pośrednictwem iTunes. W niedalekiej przyszłości Apple planuje duże zmiany w przypadku tytułowego produktu, co ma być związane z premierą iCloud oraz nowej wersji iOS (z numerkiem 5).
Wygląda to na pierwszy rzut oka jak powrót do przeszłości – ekran na rachitycznej nóżce oraz pudełkowa podstawa. Nie jest to jednak reinkarnacja makówki, a najnowsza stacja dokująca/muzyczna firmy iLuv. Pomysł jest taki, aby iPad przeistoczył się w domowe centrum rozrywkowe, serwujące nie tylko muzykę ale także obraz. Poza tym urządzenie ma pozwolić na pracę (np. wraz z pakietem iWorks dla iPada). ArtStation Pro iMM514 dostępna będzie w dwóch wariantach kolorystycznych: czarnym oraz białym, aby barwa współgrała z dostępnymi na rynku wersjami iPada 2. Dodatkowo producent oferuje za pośrednictwem App Store własną aplikację, pozwalającą na sterowanie wybranymi funkcjami iPada z poziomu iPhone lub iPoda touch oraz wyświetlanie zegara, dostęp do informacji pogodowych oraz odtwarzanie muzyki ze stacji internetowych. Oczywiście nie zabrakło możliwości grania z biblioteki iTunes (można stworzyć wielostrefowy system oparty na omawianym produkcie). Wraz z dodatkową klawiaturą bezprzewodową (Bluetooth) całość tworzy… jabłkowego desktopa. Można odtwarzać dźwięk z zewnętrznych źródeł dzięki zamontowanemu w stacji portowi audio jack 3.5mm. Za pomocą adaptera podłączymy mniejsze handheldy Apple. Sprzęt trafi do sprzedaży w sierpniu.
Monitor Audio to firma, którą znamy gównie z produkcji wysokiej klasy kolumn głośnikowych. Zarówno w stereo, jak i w kinie domowym produkty MA zdobyły liczne laury oraz uznanie wśród konsumentów. Firma widząc rosnącą popularność handheldów Apple postanowiła wprowadzić na rynek dwa nowe produkty, będące stacjami muzycznymi przystosowanymi do współpracy z urządzeniami z logo jabłka na obudowie. Nowe systemy i-deck to I-DECK 100 oraz I-DECK 200, które mają wydobyć z iPoda wszystko to, co najlepsze. Zaletą ma być ominięcie nie najlepszych przetworników w sprzęcie Apple, przesłanie za pośrednictwem portu dokującego muzyki w formie cyfrowej i zdekodowanie jej przez znacznie lepsze układy w stacji dokującej. Poniżej można przeczytać więcej informacji na temat nowej propozycji Monitor Audio…