NuForce oferuje zarówno bardzo drogie, pełnowymiarowe komponenty HiFi, jak i „kieszonkowe” maleństwa, które nieodmiennie zbierają wysokie noty u recenzentów. W przypadku NuForce DIA mamy do czynienia z połączeniem DACa ze wzmacniaczem w bardzo, ale to bardzo kompaktowej formie. Za 299 dolarów Kalifornijczycy oferują urządzenie z chipem 24/196 oraz wzmacniaczem o mocy 2×24 W (4 Ω). Innymi słowy do omawianego urządzenia podłączymy przykładowo desktopowe monitorki (choć te zazwyczaj należą do kategorii kolumienek aktywnych). W sumie nawet pełnowymiarowe monitory też da się wysterować, z tym że należy pamiętać o ograniczeniach w zakresie mocy DIA. Tak czy inaczej na rynku jest sporo kompaktowych konstrukcji głośnikowych, które z powodzeniem będzie można „pożenić” z omawianym produktem. NuForce można połączyć za pomocą terminala optycznego lub cyfrowego do CD, DVD, BD, telewizji, konwertera satelitarnego, konsoli do gier lub streamera. A to jeszcze nie wszystko, bo do znajdującego się na froncie wpina się subwoofer. Innymi słowy zagramy muzykę, ale także zbudujemy w oparciu o tytułowe urządzenie system nagłośnienia dla kina domowego w wariancie 2.1. Produkt dostępny jest w 4 kolorach. Sporym udogodnieniem jest dołączony do kompletu pilot. Fajne maleństwo, nieprawdaż?
Austriacki odtwarzacz strumieniowy audio niebawem będzie do kupienia w naszym kraju. Nie jest to tania rzecz, wręcz przeciwnie, to jedno z najdroższych urządzeń tego typu dostępnych na rynku. Bezpośrednią konkurencją są topowe modele strumieniowców Linna. Oczywiście jak to bywa w przypadku tego producenta, sprzęt wyposażono w stopień lampowy. To charakterystyczna cecha audio produkowanych przez Ayona. Cóż, bieżący rok okazał się przełomowy dla muzyki z pliku, w związku z czym nie trzeba było długo czekać na reakcję firmy, która, przypomnijmy od dłuższego czasu oferuje swoje odtwarzacze wyposażone w DACi pozwalające podłączyć inne urządzenia cyfrowe, w tym komputer jako źródła dźwięku 24 bitowego. Ba, pojawił się nawet model wyposażony w doka dla iPoda, jednak zdaje się firma zrezygnowała z takiego dodatku i tegoroczna seria nie ma już tego elementu wyposażenia. Jednakowoż nie było jeszcze w ofercie urządzenia z obsługą sieci. Pierwszemu odtwarzaczowi plików austriackiej marki nadano symbol S-3. Urządzenie łączy w sobie kilka modułów – oprócz elektroniki dekodującej cyfrowy materiał jest w nim przedwzmacniacz analogowy, konwerter DAC i radio internetowe. W układach wyjściowych, jak już wspomniałem, pojawiły się lampy. Odtwarzacz Ayon Audio S-3 ma zarówno złącza USB (może pracować z iPodem), jak i moduły sieciowe LAN oraz Wi-Fi. Sygnał wyprowadzany jest na zewnątrz parami RCA i XLR. Pliki FLAC mogą mieć dowolne parametry, aż do 24/192, wspierane są także inne formaty, jak popularne mp3 czy AAC. Cena odtwarzacza będzie wynosiła ok. 24 000zł.
Nowa jednostka RSP-1572 to potężne urządzenie, centrala do której podłączymy całe domowe AV (z naciskiem na V, choć brzmienie powinno stać na wysokim poziomie, bo po pierwsze Rotel to specjalista od HiFi, po drugie mamy tutaj do czynienia z dzielonym systemem z końcówką mocy). W sumie użytkownik może liczyć na obsługę 7.1 kanałów, Digital Signal Processing, parametryczne EQ oraz obsługę wideo 3D. Poza procesorem jest to także wysokiej klasy przedwzmacniacz, pozwalający wydobyć wszystko co najlepsze z płyt CDA/SACD/DVD-A oraz BD. Sprzęt, co oczywiste, obsłuży dźwięk wielokanałowy zapisany w Dolby TrueHD, Dolby Digital Plus, DTS HD Master Audio oraz, dzięki podwójnemu 32-bitowemu DSP pozwoli na odtwarzanie wszystkich podstawowych formatów (muzyka z pliku) a wbudowany DAC zapewni obsługę audio w 24-bit/192KHz. Poza tym RSP-1572 to dwa wyjście oraz 6 wejść HDMI 1.4 z 3D, jedno z gniazd HDMI pozwala na skorzystanie z kanału zwrotnego ARC (Audio Return Channel). Do tego port USB z obsługą iPoda/iPhone/iPada, względnie innych odtwarzaczy MP3. Co ciekawe interfejs USB pozwala na dekodowanie dźwięku przez wspomnianego DACa w jakości 24-bit/192kHz – to chyba pierwsze tego typu urządzenie na rynku z takimi możliwościami. Zwolennicy PC-Audio będą zadowoleni. Poza tym możliwe jest połączenie bezprzewodowe via Bluetooth z telefonami, grajkami , trzeba tylko podpiąć opcjonalny adapter BT. Dzięki zaawansowanemu, dziesięciozakresowemu EQ oraz możliwości precyzyjnego ustawienia parametrów basu nowy sprzęt Rotela pozwoli na bardzo dokładne ustawienie całego systemy AV pod kątem akustyki pomieszczenia. To jeden z bardzo ważnych, a nie wiedzieć czemu często pomijanych elementów, w audio/kinie domowym. Za video odpowiada najnowszy chip Faroudja Torina FLI30336 Cortez Advanced Platform, który jest ostatnim osiągnięciem w zakresie processingu wideo znanego specjalisty, firmy Faroudja. Torino ma ogromne możliwości adaptacji toru wideo, możliwości poprawy jakości obrazu obejmującej wszystkie aspekty, łącznie z dekodowaniem oraz dopasowaniem obrazu 3D oraz najnowszym systemem zarządzania kolorem Faroudja RealColor colour management technologies. Dzięki portowi RS-232 można skorzystać z możliwości sterowania z dodatkowej strefy za pomocą dotykowej klawiatury (w sumie omawiany sprzęt obsługuje aż 3 dodatkowe strefy). Z tyłu znajdziemy komplet złącz AV (cyfrowych oraz analogowych). Cena urządzenia będzie wynosiła około 2000€.
Urządzenia należące do serii V to jedne z najpopularniejszych komponentów audio, które sukces rynkowy zawdzięczają bardzo korzystnej relacji cena – jakość. To tanie urządzenia, które pozwalają niewielkim kosztem zbudować kompletny system audio (w przypadku V-Series chodzi o dopełnienie, uzupełnienie podstawowych urządzeń, takich jak napęd CD oraz wzmacniacz dodatkowymi, przydatnymi rozszerzeniami). Na pewno miłośników dźwięku z komputera ucieszy wyposażenie nowego, zmodernizowanego DACa w asynchroniczny interfejs USB. W przypadku przedwzmacniacza gramofonowego zastosowano rozwiązania z topowego urządzenia tego typu, jakie możemy znaleźć w ofercie Musical Fidelity. Poza tym producent wysłuchał krytycznych uwag dotyczących niezbyt wyszukanego designu. Co prawda zachowano pierwotną formę „pudełek od papierosów”, ale zamiast czarnego lakieru zastosowano elegancką, srebrną powłokę, same skrzyneczki wyglądają, prezentują się dużo korzystniej od poprzedników. Coś mi mówi, że będzie to jeden z najpopularniejszych przetworników, przedwzmacniaczy czy wzmacniaczy słuchawkowych… seria V to chyba najsensowniejszy sposób na upgrade systemu: wnosi sporo, za tak niewiele (mamony). W linku źródłowym informacje na temat poszczególnych urządzeń, z pełną specyfikacją. Ceny w funtach podane poniżej, w rozwinięciu newsa…
O Xonar Essence One pisaliśmy już prawie 2 miesiące temu, teraz wreszcie sprzęt ten nabiera rzeczywistego kształtu, według najnowszej prasówki, już w połowie listopada powinien być dostępny w sprzedaży w Polsce, a jego sugerowana cena detaliczna to 1499 PLN. Mamy też jeszcze lepszą wiadomość, ASUS wysłał nam już testowy egzemplarz, który jak dobrze pójdzie, przetestujemy dla Was jeszcze zanim będziecie mieli okazję go w naszym kraju kupić. O postępach i pierwszych wrażeniach Antek, który będzie go testował, na pewno Was poinformuje. W dalszej części newsa znajdziecie pełną treść informacji prasowej.
Japończycy są perfekcjonistami. To naród przykładający wielką wagę do szczegółu, dążący do uzyskania absolutnie najwyższej jakości. Najlepiej widać to twórcze podejście w przypadku branży audio. Sprzęt Japończyków wyróżnia na tle konkurencji niebywały pietyzm. Jest on zazwyczaj drogi (w przypadku high-endu, nawet zabójczo), ale nabywca ma pewność (a nie tylko nadzieję), że kupuje coś wyjątkowego. To samo dotyczy fonografii. Japońskie wydania płyt są od dawna poszukiwane na rynku, bo zazwyczaj pod względem brzmienia oraz formy nie mają sobie równych. Patrząc na nowe produkty Luxmana żałujemy, że nasze konta nie są sześciocyfrowe, bo zapewne od razu (mając takowe) pognalibyśmy do sklepu. To piękno, harmonia, to wreszcie znakomite brzmienie. Zresztą w przypadku DACa cena wygląda na …wręcz okazyjną. Zobaczymy czy urządzenie będzie lepsze od konkurentów z przedziału 4-5 tysięcy złotych. Nowości trafią do sprzedaży w grudniu. Luxman zaoferuje zmodernizowaną wersję L-505u m.in. z nowocześniejszą regulacją głośności oraz wewnętrzną architekturą układów i okablowania importowaną z droższych modeli. Integra ma moc 2×100 W (8 omów) i może być używana jako końcówka. Nowy DAC to konwerter USB, który na wejściu cyfrowym i optycznym oferuje jakość 24/192. Standardem jest, że nowoczesne przetworniki są jednocześnie wzmacniaczami słuchawkowymi – DA-100 pełni więc także i tę funkcję. Producent zdecydował się na kość Burr-Browna PCM5102. Istnieje możliwość wyboru filtrów cyfrowych FIR i IIR. Ceny: za integra ok. 10 tys. zł, za DACa ok. 3 tys. zł.
To znakomita wiadomość, która oznacza że faktycznie jakościowa alternatywa dla powszechnie używanego PCM ma szansę zaistnieć na rynku. Portal Computer Audiophile wybrał się z wizytą do znanego specjalisty, firmy dCS, którego rozwiązania stanowią dzisiaj awangardę tego, co można uznać za najlepsze w komputerowym audio, muzyce z pliku. To właśnie ta firma wprowadziła na rynek jedno z dwóch rozwiązań polegających na implementacji asynchronicznego interfejsu USB w przetwornikach cyfrowo-analogowych. Jedną z firm, które zastosowały to rozwiązanie jest Arcam. W testowanym przez nas rDACu wprowadzono dokładnie te same rozwiązania sprzętowo-programowe co w topowych DACach kosztujących nierzadko kilka tysięcy dolarów. Direct Stream Digital to odmienny od powszechnie stosowanego sposób zapisu danych cyfrowych. Jego ogromną przewagą jest znakomita rozdzielczość, komunikatywność nieporównywalna z tym co spotykamy zazwyczaj na rynku (PCM). Do tej pory zapis DSD (superprecyzyjny: 1bit/2.8224 MHz) można było spotkać (na rynku) wyłączenie na płytach SACD. Krążki te nie zdobyły wielkiej popularności, można wręcz powiedzieć, że format poniósł klęskę, bo przecież początkowo miał zastąpić CDA. Stało się jednak inaczej i jeszcze niedawno wydawało się, że jest on bez szans, że nie tylko będzie niszą, ale w końcu po prostu zniknie. Okazuje się jednak, że zalety tej technologii rejestracji muzyki dostrzegła branża, co prawda nie są to giganci w rodzaju Sony (które odpuściło sobie promowanie SACD, a jak pamiętamy, było głównym orędownikiem i współtwórcą tego formatu), jednak coraz więcej producentów chce wprowadzić obsługę DSD do swoich urządzeń, co pozwoli na odczyt danych zapisanych w plikach, które zapewne już niebawem pojawią się w sieci. Warto przeczytać bardzo ciekawą relację (przekierowanie w linku źródłowym) z wycieczki twórcy witryny CA do siedziby dCS w Anglii oraz Holandii. Trzymamy kciuki, bo naprawdę warto. Dźwięk z płyty SACD zbliża się w wielu aspektach brzmieniowych do tego, który znamy ze źródeł analogowych, głównie płyty winylowej oraz magnetofonu szpulowego. To dźwięk znacznie odbiegający (na plus) od typowego, cyfrowego zapisu. Okazuje się, że nowoczesny DAC /odtwarzacz z możliwością grania muzyki w 24 bitach (176.4/192kHz) z opisywanymi w artykule rozwiązaniami, będzie zdolny do odtwarzania muzyki z plików DSD… są już oferowane takie konstrukcje, w przyszłym roku zapewne wielu producentów wypuści sprzęt kompatybilny z formatem na rynek.
To prawdziwa gratka dla tych, którzy wolą, preferują muzykę z nauszników, tudzież lepsza połowa utrudnia, czy wręcz uniemożliwia odsłuch za pomocą wymarzonych, hipotetycznych kolumn (których nie kupimy, bo są ważniejsze wydatki). Można kupić najnowszy model 009 Staksów, prawdopodobnie najlepszych na świecie słuchawek w ogóle (elektrostaty), można też spróbować czegoś innego… tym czymś są tytułowe FOSTEX TH900 uzupełnione przez dedykowany wzmacniacz/pre-amp HP-A8. Na początku przyszłego roku do sprzedaży trafią flagowe słuchawki dynamiczne z 50-milimetrowymi przetwornikami, umieszczonym w nausznikach pokrytych elegancką emalią. Wraz z nimi pojawi się 32-bitowy wzmacniacz słuchawkowy, który można będzie wykorzystać także jako przetwornik cyfrowo-analogowy. Wspomniane 32 bity to nie przejaw jakiejś megalomanii, a chęć zaoferowania sprzętu który podoła temu co przyniesie przyszłość. Studyjne mastery, absolutnie najwyższej jakości materiał, rejestrowany jest w 32 bitach (z częstotliwością 385kHz). Owszem, dzisiaj nie znajdziemy (jeszcze?) takich nagrań na rynku, ale to zapewne kwestia czasu. Częstotliwość próbkowania w tym wypadku wynosi 192 kHz, co jednakowoż nie stanowi ograniczenia funkcjonalnego, bo obecnie większość gęstych plików rejestrowana jest w 24 bitach z próbkowaniem 96kHz. Poza tym w komplecie otrzymamy solidne trafo, tryb asynchroniczny (USB) oraz reprodukcję plików DSD!!! Wygląda na to, że SACD czeka renesans, czekamy na pierwsze pliki audio DSD dostępne w dystrybucji. Będzie to znakomite uzupełnienie dzisiejszej oferty, dodatkowo być może stanie się impulsem do rozwoju formatu. Być może niektóre wytwórnie uznają, że warto zainwestować w wysoką jakość i będą wydawały muzykę w DSD? Ciekawe czy HP-A8 trafi na rynek jako osobny produkt. Pewnie tak, co oznacza że będzie to prawdopodobnie pierwsze urządzenie zdolne do odczytu wspomnianego formatu, znanego wielbicielom płyt SACD. Producent nie ujawnił ile będzie kosztować wspomniane combo.